Ciche dzierżawy: dlaczego są tak powszechne?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Ciche dzierżawy: dlaczego są tak powszechne?

06.10.2022autor: Karol Bujoczek Grzegorz Ignaczewski Dominika Mulak

Według szacunków, ciche dzierżawy mogą dotyczyć nawet 70% gospodarstw rolnych. Z każdym rokiem rolników jest coraz mniej, a ustnych umów przybywa. Dla aktywnych rolników dzierżawa bez umowy pisemnej to problem niepewności i braku możliwości rozliczenia się. W nowej WPR trudności mogą się tylko pogłębić.

Z artykułu dowiesz się

  • Potężna szara strefa cichych dzierżaw 
  • Dlaczego właściciele nie chcą umów dzierżawy?
  • Aktywni rolnicy potrzebują umów!
  • Nowa WPR: większa presja na rolników

Szara strefa cichych dzierżaw

Mało kto gotów jest rozmawiać o tym procederze pod nazwiskiem. Problem jest tak szeroki, że stanowi już potężną szarą strefę w polskim rolnictwie. Ciche dzierżawy wg niektórych ekspertów obejmują prawie 70% gospodarstw rolnych.
Z oficjalnej liczby ponad 1,2 mln gospodarstw aplikujących o dopłaty bezpośrednie, tylko ok. 427 tys. złożyło wnioski o dopłaty do nawozów. Rozmawiając z rolnikami z różnych stron Polski, słyszymy, ilu rzeczywistych rolników zostało we wsi, czy gminie. Z każdym rokiem jest ich coraz mniej. Tymczasem oficjalna liczba gospodarstw maleje bardzo powoli, podobnie jak ślamazarnie rośnie średnia wielkość gospodarstwa – w ciągu ostatnich 10 lat z 10,5 ha do 11,5 ha. Ciche dzierżawy to powszechna praktyka.

r e k l a m a

Dlaczego właściciele nie chcą umów dzierżawy?

Właściciele nie chcą zawierać umów dzierżawy z wielu powodów. Jednym z najczęściej podnoszonych argumentów jest to, by się na długo nie wiązać umową, chęć pozostania w KRUS (dotyczy pracujących na czarno, a także wyjeżdżających do pracy za granicę), gwarancja otrzymania dopłat bezpośrednio na konto prosto z ARiMR.

– Agencja zawsze jest wypłacalna – twierdzą właściciele ziemi. Kolejny argument to obawa przed opodatkowaniem przychodów z dzierżawy (choć obecnie są one zwolnione z podatku).

Aktywni rolnicy potrzebują umów do spełnienia formalności

Tymczasem dla rzeczywistych rolników problem użytkowania gruntów bez umowy to przede wszystkim:

  • niepewność okresu użytkowania,
  • niemożliwość wykazania tych gruntów do zwrotu akcyzy za paliwo,
  • jako powierzchni paszowej,
  • do zagospodarowania nawozów naturalnych,
  • ubezpieczenia upraw,
  • problemy z wyegzekwowaniem odszkodowania za szkody łowieckie.

To także problem rozliczenia i rozpisania stosowanych środków ochrony roślin. W gospodarstwach chcących skorzystać ze wsparcia inwestycji brakuje hektarów i wielkości ekonomicznej, bo często nie można wykazać rzeczywiście użytkowanej ziemi.

Minister Kowalczyk: Cicha dzierżawa = zwykłe przestępstwo

Problem cichych dzierżaw został poruszony podczas spotkania izb rolniczych w Częstochowie w przeddzień dożynek Jasnogórskich. Wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk podkreślił wówczas, że zgodnie z prawem, branie dopłat przez właścicieli gruntów, którzy ich nie użytkują jest przestępstwem, a same przepisy tego procederu nie uregulują.
Rozwiązaniem dla wicepremiera byłoby, gdyby rolnicy zamiast godzić się na warunki dzierżawcy za wszelką cenę, próbowali wytłumaczyć mu zalety pisemnej umowy i dążyli do jej podpisania. Uporządkowanie tego jest także rolą izb rolniczych.

Nowa WPR: większa presja na rolników

W nowej WPR problem może się pogłębić. Przede wszystkim wzrośnie presja właścicieli na wypełnianie różnych programów w ramach ekoschematów, by zwiększyć dopłaty. Samo udostępnienie ziemi za dopłaty dla wielu właścicieli od nowego roku stanie się mało atrakcyjne, zwłaszcza przy stawce podstawowej na poziomie 118 euro/ha. Korzyścią pozostaje wsparcie do pierwszych ha z tytułu dopłaty redystrybucyjnej.

O skutkach bezumownego użytkowania gruntów dzierżawnych rozmawiamy z rolnikami i pokazujemy konkretne przypadki z praktyki. Czy zmiany w dopłatach bezpośrednich to koniec nieformalnych dzierżaw gruntów?

Jak namówić właściciela ziemi na podpisanie umowy dzierżawy? Prawnik radzi

autor Karol Bujoczek

Karol Bujoczek

<p>Redaktor Naczelny „top agrar Polska”, specjalista w zakresie rolnictwa, polityki rolnej i ekonomiki gospodarstw</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
autor Grzegorz Ignaczewski

Grzegorz Ignaczewski

<p>redaktor „top agrar Polska”, ekonomista, specjalista w zakresie dopłat bezpośrednich, PROW i ekonomiki gospodarstw.</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
autor Dominika Mulak

Dominika Mulak

<p>redaktor top agrar Polska i portalu topagrar.pl</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Zarządzanie

Jak namówić właściciela ziemi na podpisanie umowy dzierżawy?

Rolnicy obawiają się podpisywania umowy dzierżawy, co wynika z nieprawdziwych, powtarzanych przez lata informacji, tymczasem pisemna umowa ma więcej zalet, w tym konkretne warunki, większa pewność dla obu stron i łatwiejsze egzekwowanie swoich praw. Nasz specjalista rozwiewa wątpliwości i radzi, jak namówić właściciela na podpisanie umowy dzierżawy.

czytaj więcej
Zarządzanie

Polska silnym producentem mleka w Europie. Jakie perspektywy na przyszłość?

Polska jest silnym producentem mleka w Europie, choć to Europa może stracić swoją pozycję na arenie globalnej z powodu ograniczeń, narzucanych przez polityków i aktywistów.

czytaj więcej
Zarządzanie

Ruszają bezpłatne badania gleby dla rolników

  Samorząd województwa mazowieckiego uruchamia Mobilne Centrum Badań i Analizy Gleby. Program pilotażowy ruszył właśnie w powiecie ostrołęckim, ostrowskim i przasnyskiego. Rolnicy będą mogli wykonać darmowe badania gleby.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)