Ukraińscy rolnicy pracują w polu mimo rakiet

Ukraina już częściowo rozpoczęła wiosenną kampanię zasiewów. Będzie ona niewątpliwie najtrudniejszą w historii państwa. Chociaż ukraińscy rolnicy borykają się z brakiem paliwa, nawozów, utrudnioną logistyką oraz zakłóceniami w dostawach maszyn i urządzeń rolniczych wychodzą pracować w pola - nawet pod rosyjskimi rakietami.

Były już minister polityki rolnej i żywności Roman Leszczenko zwrócił się do ukraińskich rolników z prośbą o niepoddawanie się panice i kontynowanie prac.

-W tym najtrudniejszym dla naszego kraju czasie mamy bardzo ważną misję – maksymalnie zapewnić Ukrainie wyżywieniem. Apeluję do każdego rolnika. Do każdego, kto zajmuje się rolnictwem, rybołówstwem, hodowlą. Jesteście armią, która może przetrwać. Jesteście naszą nadzieją - pisał Roman Leszczenko.

„Nie mamy wyboru. Musimy iść i siać”

Pracy polowe będą przeprowadzane tam, gdzie to jest możliwe.

- Generalnie wypracowujemy taki mechanizm: gdzie możemy siać, gdzie sytuacja na to pozwala – wychodzimy i pracujemy. Zasialiśmy pszenicę, jęczmień, mamy pszenicę ozimą. Nie wycofujemy się, bo to jest kwestia żywności – powiedział były minister.

By zminimalizować skutki kryzysu żywnościowego, ukraińscy rolnicy wyjeżdżają w pola, mimo wielu niebezpieczeństw.

- Na tle wojny w Ukrainie pojawiła się panika na światowych rynkach przez zboża. Ceny zbóż osiągnęły najwyższy w historii poziom. Kryzys żywnościowy na całym świecie jest nieunikniony, a my jesteśmy zmuszeni rozpocząć wiosenne prace polowe pod rakietami agresora – po prostu nie ma innego wyjścia – ocenia Rada Najwyższa Ukrainy.

Na poniższym filmiku widać, jak chersońscy rolnicy wyprowadzili kolumnę sprzętu rolnego pod ukraińskimi flagami do wiosennych prac polowych.

„Po wojnie trzeba będzie z czegoś piec bochenki weselne”. Ukraińscy rolnicy się nie poddają

Agroholding Astarta-Kijów aktywnie przygotowuje się do rozpoczęcia kampanii siewnej. Na swojej stronie na Facebooku Serhij Panaskevych,  pracownik chmielnickiego przedsiębiorstwa rolno-przemysłowego holdingu Astarta-Kijów, często publikuje zdjęcia operatorów maszyn w terenie.

- Zaczęliśmy wykonywać zabiegi uprawowe, aby zatrzymać wilgoć w glebie. Wyspecjalizowani operatorzy kultywatorów wyszli na pola i przygotowują je do siewu, minimalizując utratę cennej wilgoci. W ten sposób kładą podwaliny pod przyszłe żniwa w 2022 r. –  pisze Serhij Panaskevych.

Na poniższym zdjęciu widać, że ukraińscy rolnicy pracują nawet nocą. - Ukraina teraz nie śpi... Nie czas na sen... - napisał Panaskevych.

Gospodarstwo MHP też przygotowuje się do akcji siewnej. I to pomimo faktu, że w wyniku militarnej agresji Rosji holding poniósł znaczne straty finansowe i trudności operacyjne. 

Również agroholding Kernel, mimo iż cały czas bardzo mocno wspiera dostawami obrońców i obywateli Ukrainy, aktywnie przygotowuje się do siewu.

- Nasi koledzy kończą nawożenie ozimin we wszystkich obszarach upraw i już rozpoczęli wiosenne prace polowe – przygotowanie gruntu pod siew wiosennych zbóż. Ekipy z klastrów Centralnego, Dniepru, Zachodniego i Połtawsko-Południowego przywiozły na pola sprzęt do nawożenia przedsiewnego. W innych skupiskach czekamy, aż ziemia będzie gotowa i jesteśmy też gotowi do wyjścia w pola  – czytamy w oświadczeniu  Kernela. 

Nigdy wcześniej nie było tak trudnego początku wiosennych prac polowych w Grupie Niva Perejasławszczyzna. Tam 10 marca  zakończono nawożenie ozimin.

- Po naprawach mechanicy opuścili zwykłą pracę w gospodarstwie i ruszyli w pole. W stanie wojny musieliśmy wszystko szybko zmienić. Bo ktoś został zmobilizowany, ktoś musiał iść służyć w obronie terytorialnej. Każda kropla paliwa jest na wagę złota, więc dobrze analizujemy stan upraw i pracujemy w trybie ekonomicznym… Zima nie była zła i liczymy na dobre zbiory. Po prostu nie możemy się poddać, bo po wojnie trzeba będzie z czegoś piec bochenki weselne – wyjaśnia przedstawiciel gospodarstwa. 

Jak przebiegają prace polowe w poszczególnych regionach Ukrainy?

W obwodzie wołyńskim, który znajduje się w północno-zachodniej części Ukrainy przy granicy Białorusi i Polski, rolnicy zasiali 228 tysięcy hektarów zbóż ozimych. Według administracji obwodu obecnie rolnicy aktywnie pracują nad ich nawożeniem.

Obwód lwowski planuje zwiększyć obszar zasiewów do 707 tysięcy hektarów. To o 100 tys. ha więcej niż w 2021 roku. Szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej wyjaśnił, że na obszarze 440 tys. ha planuje się siać zboże jare (+5 tys. ha porównując do 2021 roku). 

A rolnicy obwodu tarnopolskiego (graniczy z obwodem lwowskim i chmielnickim) pracują nawet w nocy. Pozwoliła im na to administracja obwodu. Jednak dla takich zmian nocnych rolnicy potrzebują mieć zgodę regionalnej administracji wojskowej.

Rolnicy obwodu rówieńskiego (północno-zachodnia Ukraina, graniczy z Białorusią) zasiali już 1/3 obszaru, przeznaczonego pod uprawy ozime, czyli 152 tysięcy hektarów.

Głównym ośrodkiem żywnościowym i humanitarnym Ukrainy pozostaje obwód chmielnicki, który wspiera inne regiony kraju. Według danych Departamentu Rozwoju Rolnictwa całkowita powierzchnia zasiewów upraw w 2022 roku ma wynieść ok. 1,2 mln ha. Administracja obwodu planuje zasiać około 850 tysięcy hektarów upraw jarych, w tym 375 tysięcy ha jest przeznaczone na uprawy wczesne (jęczmień jary, pszenica jara, groch, soja, słonecznik, burak cukrowy). Powierzchnia zasiewów zbóż ozimych wynosi 227,4 tys. hektarów, w tym pszenicy ozimej – 208 tys. ha.

Obwód połtawski, który znajduje się w środkowej części Ukrainy i graniczy z czernihowskim i charkowskim obwodami, także przygotowuje się do kampanii siewnej. Jak informuje Obwodowa Administracja Wojskowa Połtawy, planuje się obsiać wszystkie pola obwodu, czyli 1,4 miliona hektarów. Na ten moment rolnicy dokarmiają zboża ozime – 250 tysięcy hektarów pszenicy ozimej.

Obwód odeski już rozpoczął siew zbóż jarych. Do 22 marca rolnicy obsiali jęczmieniem jarym już 30 tysięcy hektarów z planowanych 750 tys. ha. Administracja obwodowa informuje, że rolnicy są zaopatrzeni w nasiona na 70%, producenci rolni – w prawie 80%, środkami ochrony roślin – w 62%, paliwem – w 46%. Przy czym jesienią rolnicy zasiali 983 tys. ha ozimych zbóż i przeprowadzili wiosenne nawożenie na prawie 80% powierzchni roślin ozimych.

Jakie będą zbiory w Ukrainie w 2022 roku?

Mimo trwającej wojny Ukraina planuje zebrać w 2022 roku co najmniej 70% zbiorów, porównując do wielkości zbiorów 2021 roku. W 2021 roku Ukraina miała rekordowe zbiory – 106 mln ton,  w tym 84 mln ton zbóż i roślin strączkowych oraz 22,6 ton roślin oleistych. 

Rostislav Shurma, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy podkreślił, że Ukraina ma zapasy pszenicy, oleju, kukurydzy i innych podstawowych produktów w swoich magazynach, których wystarczy na okres około 3-5 lat.

Aby osiągnąć taki poziom zbiorów, urząd uruchomił kompleksowy program wsparcia siewów, w tym preferencyjne finansowanie dla rolników.

Wsparcie dla ukraińskich rolników od państwa

Poza tym przedsiębiorstwa rolne i producenci żywności mogą składać do Ministerstwa Polityki Rolnej wykaz krytycznie potrzebnych pracowników, którzy w czasie mobilizacji i wojny zostaną odroczeni od poboru do wojska.

Ministerstwo Rolnictwa stworzyło specjalną platformę, aby pomagać ukraińskim rolnikom podczas kampanii siewnej. Jej celem jest ustalenie potrzeb rolników, by mogli skutecznie prowadzić prace polowe. Przeznaczono na to pieniądze z funduszy państwowych i wsparcia międzynarodowego.

- Ministerstwo Rolnictwa przejęło dodatkowe funkcje koordynujące dystrybucję wszystkiego, co jest niezbędne do zapewnienia kampanii siewnej 2022 (olej napędowy, nasiona, nawozy, pestycydy), – podkreślił były minister rolnictwa Roman Leszczenko.

Oprócz tego Leszczenko podpisał rozporządzenie „W sprawie zabezpieczenia technicznego kompleksu prac polowych w warunkach stanu wojennego 2022 roku”. Zgodnie z tym dokumentem dozwolona jest eksploatacja maszyn rolniczych bez rejestracji. Taka decyzja ma zapewnić sprawne działanie kompleksu rolno-przemysłowego kraju i przeprowadzenie wiosennych prac polowych.

oprac. ksz na podst. gov.ua, Latifudist, fot. główne: Grupa Niva regionu Perejasław