- Ile osób zrzesza Koło Gospodyń Wiejskich „Jagody”
- Z czego słyną członkinie koła?
- Jakie pomysły mają gospodynie na dalszą działalność
Kulturalnie, zapachowo, jeżynowo
Gospodynie postanowiły wspierać rozwój przedsiębiorczości kobiet, integrować i aktywizować lokalną społeczność oraz prowadzić działalność rekreacyjno-sportową i edukacyjną.
– Zachęcamy mieszkańców wsi do aktywnego uczestnictwa w atmosferze wzajemnej tolerancji, akceptacji i poszanowania. Bez upolityczniania tej grupy – zaznacza przewodnicząca.
Odkrywamy talenty
„KGW Jagody, tak się nazywamy, w Krężnicy Okrągłej swą siedzibę mamy” – brzmią słowa hymnu koła autorstwa jednej z członkiń. Organizacja działająca niewiele ponad rok zrzesza 59 osób – większość kobiet i kilku mężczyzn, starsze i młodsze pokolenie mieszkańców wsi. Siedziba koła mieści się w krężnickim Domu Ludowym, którą organizacja pozyskała dzięki gminie Bełżyce.
Finansowe wsparcie z dotacji rządowej, którą gospodynie otrzymały wkrótce po zawiązaniu działalności, przeznaczyły na zakup naczyń kuchennych, głośnika z mikrofonem bezprzewodowym, namiotu wystawienniczego oraz spódnic stylizowanych na ludowe.
– W kwestii nazwy koła nie miałyśmy najmniejszych wątpliwości. Mieszkańcy wsi z dawien dawna nazywani byli jagodziarzami, ze względu na położenie miejscowości w otoczeniu lasów pełnych owoców – opowiada Irena Pruszkowska. – Nazwę „Jagódki” rezerwujemy dla najmłodszych. Liczymy, że powstanie dziecięca „grupa wsparcia” przy naszym KGW.
W nawiązaniu do nazwy koła kobiety właśnie szyją fartuszki w kolorze jagód. Jak mówią, w czasie warsztatów krawieckich objawiły się talenty wielu z nich.
– Wciąż odkrywamy nasze uzdolnienia, których wiele z nas nie było świadomych – mówi przewodnicząca.
Jak się okazuje, panie z KGW to doskonałe organizatorki uroczystości, hafciarki, krawcowe, autorki skeczy, a także pracowite gospodynie domowe.
Specjałami, z których słyną, są jagodowe babeczki, rogaliki, ciasto drożdżowe i pączki. Kulinarne umiejętności szlifowały podczas warsztatów prowadzonych przez profesjonalnego kucharza. Ich potraw można skosztować podczas uroczystości, które współorganizują. Chętnie uczestniczą w konkursach, turniejach i imprezach integracyjnych, w czasie których czerpią wiedzę i inspiracje od bardziej doświadczonych kół.
– Jesteśmy otwarte na wszelkie aktywności – zapewniają. – Nie ograniczamy się jedynie do spotkań związanych ze szkoleniem umiejętności florystycznych, rękodzielniczych czy kulinarnych. Jeździmy też do kina, teatru, spotykamy się towarzysko przy filiżance kawy. Regularnie, raz w tygodniu uprawiamy aerobik, bo kobiety chcą być piękne i sprawne w każdym wieku!