Gospodynie z KGW w Żaboklikach śpiewają o miłości
W logo Koła Gospodyń Wiejskich w Żaboklikach widnieją uśmiechnięte żaby nawiązujące do nazwy miejscowości. Humorystyczny symbol organizacji odzwierciedla pogodne usposobienie członkiń miejscowego koła. Bo jak działać, to z werwą i na wesoło.
Ponad 30 lat temu działało we wsi koło gospodyń wiejskich. Od tego czasu brakowało w miejscowości społecznej organizacji. Na początku 2020 roku, za namową zaprzyjaźnionej rady sołeckiej, mieszkanki Żaboklik (powiat siedlecki, gmina Siedlce) podjęły decyzję o zawiązaniu KGW. Dziś nie wyobrażają sobie tygodnia bez wspólnych spotkań.
Piknik "Nasza wieś wczoraj i dziś"
Żabokliki są podmiejską wsią w otulinie Rezerwatu Przyrody – Stawów Siedleckich. Urokliwa miejscowość nie pozwoliła o sobie zapomnieć przewodniczącej KGW. Alicja Próchnicka po wielu latach wróciła do rodzinnej wioski, w której postanowiła osiąść na stałe.
– O ile przed powstaniem koła brakowało mi lokalnych inicjatyw, o tyle dziś czuję, że lepiej być nie może. Piękna wieś, spokój i fajni ludzie – mówi.
Organizacja liczy 56 członków, z czego 14 stanowią panowie, którzy wspierają żony, sąsiadki i koleżanki. Najmłodsza członkini jest po trzydziestce, najstarsza jest zaangażowaną 83-latką. Organizują rajdy, biegi, zabawy, spotkania poświęcone historii wsi i dawnym obyczajom.
– Piknik „Nasza wieś wczoraj i dziś” był najlepszym przykładem przenikania się tego, co minione, ze współczesnością – opowiada Alicja Próchnicka. – Impreza rozpoczęła się rodzinnym biegiem. Na uczestników czekały animacje, poczęstunek, występy zespołów śpiewaczych i wiele innych atrakcji. Gwiazdą wieczoru był kabaret OT-TO. Jako niespodziankę przygotowałyśmy wystawę starych zdjęć z Żaboklik oraz dawnych sprzętów gospodarstwa domowego, które zgromadziłyśmy.
- Działający przy kole Zespół Śpiewaczy „Cztery Pory Roku” zaskakuje różnorodnym repertuarem. Wykonuje kolędy, pieśni ludowe, własne kompozycje oraz utwory
W Żaboklikach wiek nie ma znaczenia
To niejedyna impreza integracyjna, którą organizowały Żabokliczanki. Zorganizowały piknik w ramach akcji „Szczepimy się z KGW” z takimi atrakcjami, jak pokaz rękodzieła ludowego i występy artystyczne zaprzyjaźnionych kół. Na każdej z uroczystości można skosztować wyrobów KGW – pierogów w wielu odsłonach, bigosu czy podpiwka żaboklickiego. Ten ostatni wyrób to tradycyjny lokalny napój spożywany dawniej w czasie żniw. Wbrew pozorom – bezalkoholowy. Podpiwek jest domeną gospodarzy, którzy do dziś przygotowują go na lokalne uroczystości.
Panie uczestniczyły w warsztatach kulinarnych „Kuchnie świata”, na których nauczyły się przygotowywać specjały kuchni: litewskiej, gruzińskiej, włoskiej i meksykańskiej. Ciekawe nowinek gastronomicznych umawiają się z kołami z okolicy, aby wspólnie pichcić. Wymieniają się recepturami, szkolą umiejętności, rozmawiają o wspólnych przedsięwzięciach.
– Oprócz tego regularnie ćwiczymy na zajęciach gimnastyczno-rehabilitacyjnych – opowiada przewodnicząca. – W ubiegłym roku kupiłyśmy akcesoria: piłeczki, gumy do rozciągania i ciężarki. Ćwiczymy pod okiem fachowców. Zachęcamy do aktywności wszystkie panie, bez względu na wiek. Najstarsza uczestniczka naszych zajęć ma 77 lat i radzi sobie lepiej niż niejedna młódka. Pamiętajmy, że wiek to tylko liczba.
- Podczas pikniku „Nasz wieś wczoraj i dziś” gospodynie przygotowały wystawę dawnych sprzętów domowych. Inicjatywa spotkała się z ogromnym zainteresowaniem
Grupa Śpiewacza "Cztery Pory Roku" przygotowuje się do występu walentynkowego
Niespełna 5 miesięcy temu gospodynie wraz z gospodarzami zawiązały Grupę Śpiewaczą „Cztery Pory Roku”. Znakomita część zespołu to członkowie KGW, ale muzykuje jeszcze trzech niezrzeszonych mężczyzn. Jak wskazuje nazwa, zamierzają muzykować okrągły rok. Pod okiem instruktora z GOK w Chodowie grupa wykonuje utwory ludowe, patriotyczne, kolędy i pastorałki. Ostatnio sięgnęła po utwór pt. „Cyt, Cyt” Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze”.
– Drugim „Mazowszem” raczej nie zostaniemy, ale wolno nam marzyć – śmieje się przewodnicząca. – Nie ograniczamy się jedynie do repertuaru ludowego. Obecnie przygotowujemy utwór autorstwa jednego z kolegów. Piosenka będzie o nas.
Jednocześnie grupa przygotowuje się do występu walentynkowego. Oczywiście z utworem o miłości.
– Będzie romantycznie i słodko. Szlifujemy miłosny repertuar, jednocześnie szykujemy się do smażenia pączków na tłusty czwartek. Obok pikniku rodzinnego i wigilii dla mieszkańców to nasza cykliczna impreza. Chciałybyśmy być z nią kojarzone – mówi Alicja Próchnicka.
Gospodynie z niecierpliwością czekają na decyzję, czy ich projekt zgłoszony w ramach budżetu obywatelskiego otrzyma dotację. Inicjatywa dotyczy cyklu wycieczek pozwalających poznać najciekawsze zabytki Mazowsza. Żabokliczanki, które uwielbiają podróże krajoznawcze, liczą, że uda się zrealizować plany. Dotychczas integrowały się m.in. w Kozłówce, Nałęczowie i Trójmieście.
– Zanim wybierzemy się gdzieś dalej, po raz kolejny pójdziemy do teatru – deklaruje przewodnicząca. – Będziemy się starać o plac zabaw dla dzieci. Gmina dokupiła teren koło świetlicy, więc miejsca na inwestycję we wsi nie brakuje. Na pewno rozwiniemy repertuar „Czterech Pór Roku”, naszego oczka w głowie. Jak na muzykujące gospodynie przystało, w nowy rok wchodzimy śpiewająco!
- Piknik rodzinny na stałe zagościł w kalendarzu KGW. Odbędzie się również w tym roku
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 6/2023 na str. 59. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.
Małgorzata Janus
Najważniejsze tematy