Choroba afektywna dwubiegunowa – jakie są objawy i jak ją leczyć?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Choroba afektywna dwubiegunowa – jakie są objawy i jak ją leczyć?

30.11.2019autor: Karolina Kasperek

Dwubiegunówka albo choroba afektywna dwubiegunowa, jak mówią lekarze i psycholodzy. Dawniej – psychoza maniakalno-depresyjna. Wciąż niedoszacowywana, a dotyka nas wszystkich. Częściej, niż nam się wydaje.

Z artykułu dowiesz się

  • Jakie objawy mogą wskazywać na chorobę afektywną dwubiegunową?
  • Z czym mogą być mylone stany manii u chorych?
  • Jak leczyć dwubiegunówkę?
Każdy co jakiś czas się smuci. Ale ten smutek, który trapi ciebie, kogoś bliskiego czy sąsiadkę, jakiś taki silniejszy. Albo dłużej trwa niż dotychczas. Jest nie tylko smutno, ale uczuciu towarzyszy poczucie pustki, zupełnego braku nadziei. Jeśli ten stan dotyczy dziecka albo nastolatka, może mieć postać drażliwości.

Jestem beznadziejny...

Chorego przestaje interesować świat. Ale nie tak zupełnie – po prostu od dłuższego czasu mniej rzeczy bawi. Trudno też odczuwać przyjemność różnego rodzaju. Może temu towarzyszyć pogorszenie apetytu. Człowiek jest też albo bardziej senny, albo wręcz przeciwnie – cierpi na bezsenność. Pojawia się niepokój albo też spowolnienie reakcji. Prawie zawsze takiemu stanowi towarzyszy obniżona energia życiowa i łatwa męczliwość, ale też słabsza zdolność koncentracji i problemy z podejmowaniem decyzji. W tle – dojmujące poczucie własnej bezużyteczności albo poczucie winy bez konkretnego powodu. I niewykluczone, że myśli, ale też głoś­ne mówienie o „skończeniu z tym wszystkim”.

r e k l a m a
To już nie smutek, który mija i zwykle nie dezorganizuje życia. To może być epizod depresyjny. Sytuacja, która zdarza się przynajmniej raz w życiu około 7% populacji.

Stan ten wymaga konsultacji z psychiatrą i psychologiem. Całkiem prawdopodobne, że wdrożone zostanie leczenie farmako­logiczne. O nim jeszcze powiemy. Tymczasem stan, który został opisany powyżej, może wystąpić raz lub występować regularnie, ale może też być częścią czegoś większego. Wspomniana bowiem na wstępie choroba afektywna dwubiegunowa to schorzenie, w którym takie stany występują na przemian ze swoim absolutnym przeciwieństwem – tzw. manią. Te wahania między jednym stanem a drugim mogą mieć miejsce z różną częstotliwością. Mogą je dzielić całe miesiące czy lata, ale mogą też tygodnie, a nawet dni.

Maniakalne stany szczęścia w chorobie dwubiegunowej

Mania nie pozostawia wątpliwości. Człowiek ulega wtedy łatwo ekscytacji. Czuje się bez wyraźnej przyczyny bardzo szczęśliwy albo dumny. Ale nie mówimy tu o jednostajnym, łagodnym w przejawach stanie poczucia pogodzenia ze światem. Maniakalne szczęście wydaje się jakby przesadzone. Człowiek ulega wtedy łatwo pobudzeniu albo też irytacji. Z trudem przychodzi mu kontrolowanie tej nadmiernej energii. Więcej biega, chodzi, mówi. Ma nieadekwatną do sytuacji pewność siebie. Często też, mówiąc językiem potocznym, puszczają mu różnego rodzaju hamulce. Naukowcy nazywają to rozhamowaniem. To stan, w którym człowiek ignoruje konwencje, społeczne umowy. Może wtedy angażować się w niekontrolowaną aktywność seksualną albo innego rodzaju ryzykowne zachowania. Zdarza się, że w krótkim czasie wydaje duże sumy pieniędzy. Jest skłonny do podejmowania ryzyka, mało śpi i mniej potrzebuje snu. W głowie ma gonitwę myśli. Ale mimo tego nadmiernie dobrego nastroju może też mieć myśli samobójcze. W skrajnych przypadkach w manii pojawiają się halucynacje, zwane też omamami. Człowiekowi wydaje się, że coś widzi, słyszy, czuje. Ale miewa też tzw. urojenia wielkościowe, zwane megalomanią. To poczucie wyjątkowego znaczenia i posiadania niezwykłych możliwości.

Mania jest stanem, który może przyprawić o utratę zdrowia i potrafi być niezwykle kłopotliwy dla bliskich. Ale czasem lepiej, jeśli ma taką wyrazistą postać. Psychiatria od lat rejestruje bowiem także inny rodzaj tego stanu, zwany hipomanią. Hipomania objawia się dużo mniej spektakularnie i łagodniej. I na tym właśnie polega jej podstępność. Przypomina bowiem do złudzenia stany szczęścia i zadowolenia obserwowane u wielu zdrowych ludzi. Z drugiej zaś strony – przebiera się za postawę, którą tak bardzo szanuje i promuje współczesna kultura. Dzisiejszym bohaterem jest przecież człowiek, który podejmuje ryzyko, niewielu rzeczy się boi, jest zadowoliny z siebie i ma dużo energii, którą inwestuje w coraz to ciekawsze pomysły. Nie przejmuje się i idzie do przodu. 

I choć hipomania często ogranicza się do odczuć: „mogę wiele” i „dam radę”, to jest jednak odmianą manii. Ale, niestety, jako jej łagodna wersja, może umykać nie tylko bliskim, ale i specjalistom.

Leczenie dwubiegunówki

Czy te wahania nastroju trzeba leczyć? Tak. Choroba afektywna dwubiegunowa jest piątą z najważniejszych przyczyn upośledzających życie człowieka w społeczeństwie i dziewiątą przyczyną śmierci. Odsetek osób popełniających samobójstwo jest 60-krotnie wyższy wśród cierpiących na tę chorobę niż w zdrowej populacji. I także dlatego, że chorzy na dwubiegunówkę są bardziej zagrożeni ryzykiem popadnięcia w uzależnienie od alkoholu i innych substancji, ale też ryzykiem wystąpienia innych problemów psychicznych.

Żeby móc skutecznie walczyć z tą chorobą, dobrze jest zacząć leczenie jak najwcześniej. Dlatego bądźmy czujni na pierwsze jej objawy. Pamiętając o tym, że podczas gdy u dorosłych mania przybiera postać podwyższonego nastroju, u dzieci i nastolatków ujawnia się jako wybuchy złości i agresji, drażliwość, czasem – napady szału. Zmiany nastroju u nastolatków są też zwykle częstsze.

Aby stwierdzić chorobę afektywną dwubiegunową, trzeba wykluczyć inne zaburzenia psychiczne, ale też pewne choroby ciała. Leczenie polega na połączeniu dwóch metod – farmakologii i psychoterapii. Ta kombinacja daje bardzo dobre efekty. Nie należy obawiać się leczenia środkami przeciwdepresyjnymi – nie powodują uzależnienia, a ewentualne działania niepożądane, jak bóle głowy czy biegunki, mają charakter przejściowy.

Na chorobę afektywną dwubiegunową cierpi też wiele znanych ludzi. Dotknięty nią był m.in. Wojciech Młynarski
  • Na chorobę afektywną dwubiegunową cierpi też wiele znanych ludzi. Dotknięty nią był m.in. Wojciech Młynarski
Karolina Kasperek
Zdjęcia: Pixabay, archiwum

autor Karolina Kasperek

Karolina Kasperek

redaktorka "dział "Wieś i Rodzina"

Karolina Kasperek w "Tygodniku Poradniku Rolniczym" prowadzi dział "Wieś i Rodzina". Specjalizuje się w tematach społecznych, w tym poradach dla KGW.

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Rosół może być lepszym lekarstwem niż antybiotyk

O naturalnych metodach leczenia przeziębienia już nieco pisaliśmy. Teraz chcielibyśmy wrócić do popularnych infekcji i napisać, co je leczy, co jest wobec nich obojętne, a co może nawet szkodzić. 

czytaj więcej

Kiedy należy udać się na SOR, a kiedy wybrać inną formę pomocy medycznej?

Ochronę zdrowia, zwaną powszechnie służbą zdrowia, odmieniano w ostatnim czasie przez wszystkie przypadki. Słusznie, bo wymaga szczególnej uwagi ze strony rządzących. Z wielu powodów, ale jednym z nich są osławione już SOR-y, czyli szpitalne oddziały ratunkowe. Nie spełniają naszych oczekiwań – to prawda. Ale też, jak się okazuje, nie korzystamy z nich w racjonalny sposób. O tym, kiedy się na na SOR-ze pojawić, a kiedy z niego zrezygnować i szukać pomocy gdzie indziej, opowiedziała Jolanta Wachowska, ratownik medyczny z Torunia.

czytaj więcej

OSP Mchówek liczy już 75 lat, ale w 2019 "zaczynali wszystko od zera"

W 1948 r. we wsi Mchówek w powiecie włocławskim, gmina Izbica Kujawska, została powołana do życia ochotnicza straż pożarna. W skład zarządu tworzonej wówczas jednostki weszli prezes Tadeusz Ruciński, naczelnik Szczepan Nawrocki oraz zastępca naczelnika Józef Zieliński.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)