- Jaką agrotechnikę zastosować i dlaczego?
- Czy późniejszy siew skutecznie zapobiega zawirusowaniu?
- Czy objawy chorobowe są specyficzne dla wirusów?
Dziś poświęcimy uwagę chorobie wirusowej nr 1 – żółtej karłowatości jęczmienia (BYDV), przez którą lokalnie trzeba nawet przesiewać zboża ozime. W przypadku BYDV głównym wektorem są anholocykliczne, permamentnie dzieworodne mszyce czeremchowo-zbożowe. Inne choroby wirusowe zbóż mogą być przenoszone także przez skoczki i pierwotniaka P. graminis.
Każdy gatunek ma specyficzne odbarwienia
Żółta karłowatość jęczmienia dominuje w jęczmieniu, ale może wystąpić we wszystkich zbożach ozimych. Na roślinach porażonych wirusem żółtej karłowatości jęczmienia obserwuje się zahamowanie wzrostu i charakterystyczne przebarwienia – najpierw na wierzchołkach liści, które przesuwają się ku dołowi. Objawy są specyficzne dla gatunków zbóż (różne kolory przebarwień liści), a intensywność przebarwień modyfikuje też kondycja roślin, wiek roślin w momencie zakażenia wirusem, temperatury, czy natężenie światła. Typowym objawem żółtej karłowatości jęczmienia jest kolor przebarwień liści czerwonopomarańczowy na pszenicy, intensywnie żółty na jęczmieniu, żółty na pszenżycie, rdzawobrązowy na życie, amarantowofioletowy na owsie, ciemnoczerwony na kukurydzy.
Porażone rośliny nadmiernie się krzewią i wytwarzają płone kłosy. W późniejszych fazach porażenie wirusem żółtej karłowatości jęczmienia objawia się coraz intensywniejszymi przebarwieniami roślin połączonymi z ich karłowaceniem. Często zarażone rośliny w ogóle nie wchodzą w fazę strzelania w źdźbło, a jeśli wytworzą kłos, to jest on wypełniony poślednim ziarnem.
Odpowiednia agrotechnika to podstawa
Z BYDV i innymi wirusami zbóż można się oczywiście rozprawić zwalczając sprawców, czyli wektory, ale też metodami agrotechnicznymi. Ważnym sposobem ograniczania chorób wirusowych jest dobór odmian odpornych i używanie materiału siewnego z pewnego źródła. Warto wykorzystać informacje o odporności odmian zbóż na wirusa żółtej karłowatości jęczmienia i innych wirusów zbożowych, zbierane w jednostkach wykonujących doświadczenia PDO.
Zagrożenie chorobami wirusowymi jest mniejsze na stanowiskach o uregulowanym pH, gdzie stosowana jest terminowa i dokładna uprawa roli oparta na orce zimowej i bez uproszczeń. Ryzyko chorób wirusowych zmniejsza też staranne odchwaszczanie i zwalczanie samosiewów roślin zbożowych. Zboża ozime są najbardziej podatne na żerowanie mszyc infekcyjnych w fazie 3 – 4 liści. Najbardziej bezpieczne są w fazie szpilkowania, stanowiącej dla mszyc dużą barierę ochronną.
Dlatego właśnie mszyc i chorób wirusowych mniej jest na zbożach sianych w późniejszych terminach. Opóźnienie siewu może sprawdzić się jako metoda agrotechniczna redukująca te zagrożenia, ale tym sposobem świadomie zmniejszylibyśmy potencjał plonotwórczy zbóż. Lepiej siać je w terminie, zaprawiać ziarno zaprawą insektycydową lub zwalczać mszyce nalistnym zabiegiem insektycydowym po ich stwierdzeniu na polu.
Objawy są niespecyficzne
Niestety, podobne przebarwienia do wywoływanych przez żółtą karłowatość jęczmienia mogą być następstwem niedoborów pokarmowych, fitotoksyczności środków ochrony roślin, czy efektów uszkodzeń przez szkodniki. Np. łokaś garbatek, ploniarka zbożówka, śmietka kiełkówka i szkodniki glebowe mogą uszkadzać jesienią zboża, których liście przebarwiają się jak przy BYDV.
Żółknięcie liści może być powodowane przez sprawców chorób podstawy źdźbła. Żółknięcie pszenicy powoduje też w konsekwencji mączniak prawdziwy i brunatna plamistość liści. W uprawie jęczmienia chlorozy i nekrozy na brzegach liści może powodować sprawca pasiastości liści jęczmienia, a w życie i pszenżycie podobne objawy wywołuje naczyniowa pasiatość zbóż.
Przyczyną przebarwień i żółknięcia zbóż bywają błędy w uprawie i siewie. Placowy charakter takich objawów może wynikać np. z chęci pogłębienia orki w celu zwalczenia podeszwy płużnej. Co wtedy może mieć miejsce? Możemy wówczas wydobyć jałową martwicę i często z dużym stężeniem toksycznych jonów glinu. Placowe żółknięcie może wynikać też z faktu powstawania zastoisk wodnych, czyli nadmiaru wilgoci albo z powodu silnej miejscowej suszy glebowej. Kolejną z przyczyn, a mającą związek ze starannością zabiegów agrotechnicznych może być wykonanie wapnowania i złe wymieszanie wapna z glebą. O ile wapnowanie jest bardzo pożyteczne dla gleby, to miejscowe przewapnowanie albo słabe wymieszanie mocno reaktywnego wapna może mieć wpływ na rośliny.
Liście zbóż przebarwiają się i żółkną z powodu niedożywienia makroelementami i niedoborów mikroelementowych. Jak widać, diagnostyka żółtej karłowatości jęczmienia jest trudna. Jednak z dużą pewnością przebarwienia będą oznaką zawirusowania, jeżeli wcześniej we wschodzących zbożach zaobserwujemy mszyce.
- Żółta karłowatość jęczmienia jest w zbożach najgroźniejszą chorobą wirusową i trudną w identyfikacji. Ponadto na liściach spotyka się często infekcje mieszane różnych chorób wirusowych
Marek Kalinowski
Zdjęcie: Marek Kalinowski