- Od czego zależą różnice w badanym pH?
- Jak można określić odczyn gleby?
- Dlaczego kontrolowanie pH gleby jest ważne?
Jak ważne jest optymalne pH gleby wie każdy rolnik, nie każdy zadaje sobie jednak sprawę z tego, że istnieją spore różnice w wartości pH zależnie od tego, jaką metodą ją badamy. I właśnie na ten element oraz na zależności odczynu pH gleby od metodyki badawczej chcę zwrócić dziś uwagę.
pH zależy od sposobu badania
Odczyn pH na potrzeby zaleceń wapnowania gleb badany jest przez polskie Stacje Chemiczno-Rolnicze wg ścisłej procedury i jest mierzone w roztworze 1-molowego KCl. Jest to analiza nie bez błędów, ale bardzo dobra. Na podstawie tej procedury badawczej określany jest przedział optymalnego odczynu dla poszczególnych kategorii agronomicznych gleb oraz zalecenia wapnowania.
Tego powinniśmy się trzymać, ale niestety, nie wszyscy rolnicy badają gleby w Stacjach Chemiczno-Rolniczych. Z drugiej strony, są też gospodarstwa, dla których podstawowe analizy to za mało. Są i takie, które wykonują specjalistyczne badania gleb za granicą. W praktyce oznacza to, że wyniki analizy tej samej gleby chociażby na przykładzie jej pH w każdym przypadku będą inne.
Inny wynik otrzymamy bowiem mierząc pH samodzielnie tanimi pehametrami, inny wynik otrzymamy w sieci polskich Stacji Chemiczno-Rolniczych, a inny wykonując badanie np. w Niemczech.
Największym błędem pomiaru odczynu gleby cechują się proste i tanie pehametry. Oczywiście takie badanie oddaje tylko część prawdy o glebie. Pomiar można wykonać na pehametrach płytkowych z użyciem odczynników, przy użyciu tzw. papierków lakmusowych albo za pomocą urządzeń elektronicznych potencjometrycznych. Te ostatnie, zależnie od zaawansowania rozwiązań, bywają dość dokładne, ale wynik wypacza sposób badania i warunki pogodowe. Pomiar może wypaczać uwilgotnienie gleby, temperatura gleby i głębokość wbicia sondy.
Pehametr nie jest dokładny
Dla celów doradztwa w Stacjach Chemiczno-Rolniczych pH gleby w określonej procedurze mierzy się w 1-molowym roztworze chlorku potasu (KCl). Ten wynik jest średnio o 1 punkt pH niższy niż pomiar wykonany w roztworze wodnym. Biorąc zatem tę różnicę oraz dodatkowo nieoptymalne warunki dla badania polowego może się zdarzyć, że wskazanie naszego pehametru będzie wynosiło np. pH 6, a pobrana z tego miejsca próbka przebadana w Stacji będzie miała pH 4,5.
Najlepiej jest polegać na badaniach w Stacji, tym bardziej, że otrzymamy informację o kategorii agronomicznej naszej gleby. Ale ponieważ Europa nie ma granic i polscy rolnicy uczestniczą w licznych spotkaniach w krajach UE, słuchając wykładów także o odczynie gleb, warto dodać, że np. w Niemczech wykorzystuje się zupełnie inną metodykę badań pH gleby, a jeszcze inną w Stanach Zjednoczonych. Różnice w pH tej samej gleby wg polskiej i niemieckiej metodyki wielkie może nie są, ale są. W Polsce pH bada się w roztworze KCl, w Niemczech pH bada się w roztworze CaCl2.
Różne metody, różne wyniki
Mówiąc konkretnie i precyzyjnie, w Polsce pH badane jest według standardu zalecanego w międzynarodowym podziale gleb (WRB) w wodzie destylowanej oraz w 1 M KCl w proporcji 1:2,5 przy czasie równoważenia 24 godziny (wytrząsanie). Zgodnie z metodyką niemiecką (AGB), badanie przeprowadza się w 0,01 M w roztworze CaCl2 w proporcji 1:2,5 przy czasie równoważenia 15 minut. Natomiast wg standardu amerykańskiego (USDA) badanie wykonuje się w wodzie destylowanej oraz w 0,01 M CaCl2. Te informacje znalazłem w bardzo ciekawym opracowaniu z Rocznika Bieszczadzkiego, autorstwa Andrzeja Kacprzaka, Marka Drewnika i Katarzyny Wasak pt. Zastosowanie różnych standardów pomiaru pH dla określenia klasy odczynu wybranych gleb doliny górnego Sanu.
Autorzy przebadali siedem profili glebowych reprezentujących różne gleby wg tych trzech różnych metodyk wykazując istotne różnice wyników. Podam za tą publikacją tylko wyrywkowy wynik dla mady brunatnej (tabela). Są to szczątkowe dane, ale z całych badań płynie wniosek, że pH mierzone w roztworze KCl jest średnio o 0,3 jednostki niższe od pH mierzonego w roztworze CaCl2. Wyniki zależnie od metodyki różnią się, ale też zachodzi statystyczny silny ich związek.
Odczyn pH mady brunatnej zależnie od metodyki badawczej |
Głębokość badanego profilu (cm) | Odczyn pH badany wg różnych metodyk badawczych |
WRB – polski | AGB – niemiecki | USDA – amerykański |
pH (H20) | pH (KCl) | pH (CaCl2) | pH (H2O) | pH (CaCl2) |
2-17 | 4,6 | 3,6 | 3,9 | 4,4 | 3,9 |
17-64 | 5,4 | 3,8 | 4,2 | 5,1 | 4,2 |
64-78 | 5,9 | 4,0 | 4,7 | 5,6 | 4,7 |
78-108 | 6,3 | 4,7 | 5,3 | 6,2 | 5,3 |
Więcej związanego azotu
Podniesienie odczynu z pH kwaśnego do optymalnej wartości uruchamia składniki z gleby, ale ma też istotny wpływ na efektywność składników z nawozów. Z właściwym pH wiąże się jeszcze jeden niezwykle ważny element gleby – jej życie biologiczne. W glebie żyje niezliczona ilość drobnoustrojów, z tym, że te najbardziej cenne dla rolnika i roślin wymagają do życia pH w przedziale 6 do 7. Np. bakterie odpowiedzialne za amonifikację potrzebują pH 6,2–7,0, bakterie nitryfikacyjne potrzebują pH 6,5–7,2, a azotobakter 6,5–7,5. Bakterie rozkładające celulozę, czyli przerabiające resztki pożniwne przy pH poniżej 6 prawie nie funkcjonują. Bez odpowiedniego środowiska, głównie bez uregulowanego pH gleby, te bakterie nie będą się namnażały i pracowały.
Ważne jest też zapewnienie
odpowiedniego środowiska dla maksymalnej wydajności bakterii symbiotycznych asymilujących azot. Optymalnym pH gleby
dla bakterii symbiotycznych lucerny i koniczyny, to 6,8–7,2. Bakterie żyjące w symbiozie z grochem i wyką najlepiej wiążą azot w pH gleby 6,5–7,0. Mniej wymagające są bakterie żyjące w symbiozie z łubinem i seradelą – dla nich optymalne pH dla maksymalnej wydajności wiązania azotu atmosferycznego to 5,5 0–6,5.
- Przyswajalność składników pokarmowych w zależności od pH gleby
Marek Kalinowski
Zdjęcie: Marek Kalinowski