- Jakie są plusy stosowania grochu ozimego jako przedplonu?
- Co odpowiada za niski plon grochu ozimego w tym roku?
- Jakie były tegoroczne zbiory grochu jarego?
Aby odpowiedzieć na pytania Czytelników, postanowiliśmy wrócić do gospodarstwa na Warmii i Mazurach, żeby dowiedzieć się, jak groch przezimował i czy sprawdził się w tej części Polski?
Oziminy plonują lepiej
Andrzej Pauperowicz chętnie testuje na polach nowe uprawy, wdraża nowe technologie i dzieli się spostrzeżeniami i wnioskami podczas corocznych Dni Pola organizowanych na terenie gospodarstwa. Oziminy z reguły plonują lepiej i nie są tak zawodne jak uprawy jare, więc dlaczego nie spróbować z grochem ozimym. Tym bardziej, że groch podobnie jak inne rośliny strączkowe jest doskonałym przedplonem i bogatym źródłem azotu dla rośliny następczej. Uprawa grochu potrafi wnieść do gleby nawet do 90 kg N/ha, poza tym poprawia strukturę gleby, zwiększa aktywność życia biologicznego w glebie.
Przypomnijmy, że 5 ha grochu ozimego odmiany James z hodowli Saaten Union wysiano w gospodarstwie państwa Pauperowiczów na początku października 2018 roku, przy obsadzie około 200 kg/ha. James jest odmianą o wysokim, stabilnym plonowaniu i wysokiej zawartości białka. Maksymalnie wykorzystuje zgromadzoną w glebie wodę pozimową, dzięki czemu łatwiej znosi wiosenne susze i okresowe niedobory wody. Sprawdza się w uprawie na słabszych i przepuszczalnych glebach. W odwiedzanym gospodarstwie wysiano groch ozimy na glebach klasy IVB i V przy lesie.
Pod groch zastosowano nawóz NPK, dokładnie wysiano na hektar 24 kg azotu, 50 kg potasu i 90 kg fosforu. Co do stosowania azotu w uprawie roślin strączkowych, zdania są podzielone. Rolnik podkreśla, że w ich gospodarstwie ta dawka startowa azotu pochodząca z nawozu wieloskładnikowego jest nie tyle dla samej rośliny, ale bardziej dla pobudzenia gleby i życia w glebie. Należy pamiętać, że intensywne nawożenie azotowe jest dużym błędem, ponieważ powoduje zbyt duży przyrost masy zielonej, opóźnia kwitnienie, zawiązywanie i dojrzewanie nasion.
Wiosenne przymrozki
Niestety, tegoroczne zbiory grochu ozimego były słabe. W gospodarstwie w Nowej Karczmie zebrano 1,5 t grochu ozimego, a 500 kg było po prostu wymłócone i leżało na polu. Główny powód to uszkodzenia przez wiosenne przymrozki.
– W tym roku na naszym terenie również rzepaki plonowały o około 20% niżej – mówi Andrzej Pauperowicz. – Oziminom zaszkodziły przymrozki na przełomie kwietnia i maja, a później w czerwcu mieliśmy dla odmiany bardzo wysokie temperatury. Mam kolegę w województwie zachodniopomorskim, który zebrał w tym roku 4 t/ha grochu ozimego James, tyle, że warunki klimatyczne są tam zupełnie inne. Trzeba pamiętać, że jesteśmy na północnym-wschodzie kraju i tu zawsze zimy są ostrzejsze. Było kilka dni z temperaturą minus 15 st. C i bez okrywy śnieżnej. Myślę, że to również mogło wpłynąć na takie, a nie inne plonowanie. Groch wcześniej zaczął kwitnąć i niestety pechowo zbiegło się z przymrozkami. Spowodowało to uszkodzenia i zmiany pokroju roślin. Groch zaczął bardzo nisko zawiązywać strąki.
Kolejna szansa dla grochu
Rolnik nie zniechęcił się jednym nieudanym sezonem. Wie, że groch ozimy plonuje wysoko. – W naszym gospodarstwie, jeżeli próbujemy uprawę jakiejś nowej rośliny, to nie robimy tego przez jeden rok, tylko trzeba co najmniej przez 3 lata testować, obserwować i doskonalić agrotechnikę. Taką mam zasadę – wyjaśnia Andrzej Pauperowicz.
W tym roku rolnik również planował zasiać 4 ha grochu ozimego, ale na dzień 3 października warunki na polach na to nie pozwalały. Celowo zamierzał zasiać groch w tym roku nieco później, żeby za bardzo nie wybujał jesienią, bo miałby słabszą zimotrwałość. Zaplanowany siew zakłóciły ciągłe opady deszczu.
– Nie wiem czy uda się wjechać w pole i wysiać. Jeżeli nie teraz, to w przyszłym roku jesienią na pewno będziemy siali groch ozimy – dodaje Andrzej Pauperowicz.
Groch jary zdał egzamin
Pan Andrzej co roku sieje również groch jary i w tym roku było to 20 ha odmiany Mecenas z HR Smolice. Odmiana wczesna, wysoko plonująca, o obniżonej zawartości włókna w nasionach. I co najważniejsze, wyróżniająca się dużą sztywnością łodygi, dzięki czemu najmniej wylega, co jest bardzo ocenione przy zbiorze.
W tym roku groch jary plonował na poziomie 4,5 t/ha. Był siany w obsadzie 80 roślin na m2. Jeżeli chodzi o ochronę, w pierwszej kolejności 28.03.2019 r. zastosowano posiewnie i przedwschodowo Stallion 363 CS 2,5l/ha i na niektórych kawałkach zastosowano wybiórczo w połowie maja Corum 502,4 SL 1 l/ha. Na chwasty jednoliścienne po dwudziestym kwietnia poszedł Fusilade Forte 150EC. Pod koniec kwietnia groch zasilono makro- i mikroelementami oraz zastosowano środek owadobójczy Fastac 100 EC w dawce 0,1 l/ha. Na początku czerwca rolnik wykonał kolejny zabieg środkiem owadobójczym i w dwóch 0,5 l dawkach na hektar, w odstępie 14 dni zastosował Improver, czyli stymulator wzrostu. W drugiej dawce 18.06.2019 r. razem ze stymulatorem zastosował insekcyd Cyperkill Max 500 EC 0,05 l/ha.
- Andrzej Pauperowicz (na zdjęciu) wraz z ojcem Romanem prowadzi rodzinne gospodarstwo, położone w miejscowości Nowa Karczma w gminie Górowo Iławeckie (powiat bartoszycki).
Dr inż. Monika Kopaczel-Radziulewicz
Zdjęcia: Monika Kopaczel-Radziulewicz