Jesienią rzepakowi ozimemu zagraża wiele szkodników. Nastał czas na pułapki
Rzepakowi ozimemu zaraz po siewach zagraża cała armia jesiennych szkodników. W niektórych rejonach najgroźniejsze są ślimaki, w innych pchełki, a groźna wszędzie jest śmietka kapuściana.
Najlepszą metodą oceny zagrożenia, bo tanią i ogólnie dostępną, jest ustawianie na polach żółtych naczyń albo tablic lepowych i obserwacje odłowionych szkodników. Czas najwyższy przygotować i wystawić te pułapki.
Potencjalne szkodniki lepiej mieć pod kontrolą
Od wschodów rzepakowi zagrażają pierwsze jesienne szkodniki i trzeba zacząć je monitorować. Za pomocą żółtych naczyń możemy kontrolować progi szkodliwości chowacza galasówka i śmietki kapuścianej. Dobre rezultaty, zwłaszcza w przypadku płochliwych pchełek, można również osiągnąć korzystając z czerpakowania. Obserwacje odłowu szkodników trzeba uzupełnić codzienną obserwacją roślin.
Ocenę liczebności chrząszczy pchełki rzepakowej należy przeprowadzić analizując w różnych punktach pola odcinki po 1 metrze bieżącym rzędu roślin. Analizę przeprowadzić w 10–15 punktach pobierając losowo po 25 liści z ogonkami. Monitoring pchełek ziemnych prowadzimy zaraz po wschodach rzepaku w 5 losowo wybranych miejscach po 50 roślin idąc po przekątnej pola.
Kiedy i w jaki sposób analizować zagrożenia gnatarzem innych szkodników?
Zagrożenia roślin gnatarzem (i tantnisiem krzyżowiaczkiem) należy obserwować w różnych punktach pola, losowo wybierając po 25 roślin, licząc obecne na nich larwy lub gąsienice. W zależności od wielkości pola analizować 100–150 roślin pobieranych po 25 roślin w różnych losowo wybranych punktach. Duża liczebność tantnisia może doprowadzić do uszkodzeń blaszek liściowych nawet w 90%.
Do celów monitoringu ślimaków można stosować pułapki do ich odłowu (10 pułapek na 1 ha plantacji). Ważna jest też bezpośrednia obserwacja ilości uszkodzonych przez ślimaki siewek (analizujemy po 20 roślin w 1 rzędzie w kilkunastu miejscach na 1 ha).
Pamiętajmy o oglądaniu spodu liści i monitorowaniu mszyc. W ostatnich latach to właśnie wirus żółtaczki rzepy, którego wektorem są mszyce, wyrastał na jeden z najważniejszych problemów rzepaku.
Jakie jeszcze szkodniki mogą pojawić się w rzepaku?
Używając żółtych naczyń lub pułapek feromonowych możemy określić nalot muchówek śmietki kapuścianej na plantację, ale zagrożenie możemy też ocenić obserwując korzenie roślin (na plantacjach do 2 ha pobieramy 250 korzeni roślin wytypowanych losowo w 5 punktach po 50 sztuk. Na plantacjach wielohektarowych należy zwiększyć liczbę punktów obserwacyjnych o 1 (50 korzeni) na każdy kolejny hektar.
Za pomocą żółtych naczyń ocenimy także zagrożenie chowaczem galasówkiem. Warto jednak wesprzeć to obserwacjami roślin i liczeniem chowaczy na wybieranych losowo 1-metrowych odcinkach rzędów w różnych częściach pola. Analizować w ten sposób należy po 25 roślin w 10–15 punktach.
W celu ustalenia terminu początku lotu motyli rolnic (w rzepaku występuje głównie rolnica zbożówka, rolnica czopówka i rolnica gwoździówka) trzeba byłoby stosować pułapki feromonowe. Rozwój gąsienic należy monitorować lustrując 100–150 roślin (w różnych punktach po 25 roślin).
- Żółte naczynia napełniamy wodą z dodatkiem kilku kropli płynu zmniejszającego napięcie powierzchniowe. Kontrola naczyń powinna się odbywać regularnie o tej samej godzinie i minimum dwa razy w tygodniu
fot. Marek Kalinowski
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 36/2022 na str. 29. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.
Marek Kalinowski
Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”
<p class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: medium; font-family: Cambria;">Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”.</p>
Najważniejsze tematy