Z artykułu dowiesz się
- Jak prowadzić odchwaszczanie rzepaku przy uprawie uproszczonej?
- Jak wygląda odchwaszczenie rzepaku w gospodarstwie Pana Piotra Deniszczuka ?
- Dlaczego warto postawić na uproszczoną technologię uprawy rzepaku ?
Z artykułu dowiesz się
Piotr Deniszczuk prowadzi uprawy na glebach mocno zróżnicowanych, od klasy II do VI.
Tegoroczne żniwa w regionie lubelskim były mocno opóźnione. Nawracające opady deszczu wielu rolnikom wywróciły do góry nogami cały kalendarz prac polowych. Opóźnienia żniw przekładają się na opóźnienia w wysiewach. W przypadku gospodarstwa w Wólce Tarnowskiej w rzepaku udało się uniknąć problemów. Gdy 20 września odwiedziłem to gospodarstwo, rzepaki już wzeszły. Udało się przeprowadzić terminowy ich siew (ostatnie stanowisko zostało obsiane 25 sierpnia), a szybkim i wyrównanym wschodom sprzyjał deszcz, który przyszedł tuż po zakończeniu siewu i padał przez wiele dni.
– W przypadku rzepaków drugi sezon z rzędu stosujemy uproszczoną technologię uprawy – mówi Piotr Deniszczuk. – Po zbiorze przedplonu następuje przedsiewny oprysk herbicydowy mający za zadanie zwalczanie chwastów jednorocznych i wieloletnich hamujących wzrost rzepaku. Po tym zabiegu odbywa się siew w ścierń.
W tym celu wykorzystywany jest należący do gospodarstwa siewnik Pottingera Terrasem R4.
Pierwszy sezon po wprowadzeniu zmian przyniósł zadowalające efekty, tzn. średnie plonowanie rzepaku na poziomie ok. 3 t/ha.
– To dobry wynik biorąc pod uwagę duże zróżnicowanie gleb i fakt, że po raz pierwszy uprawa była prowadzona w nowej w gospodarstwie technologii.
Jakie argumenty zdecydowały o jej wprowadzeniu? – Decyduje rachunek ekonomiczny. W górę idą koszty paliwa, maszyn i części do nich. Zmniejszenie liczby przejazdów daje wymierne oszczędności na paliwie i zużyciu elementów wymiennych maszyn. Oczywiście nie bez znaczenia jest też mniejsze ugniatanie gleby i zatrzymywanie w niej wilgoci, choć akurat w : ostatnim roku deszczy było aż za dużo – dodaje rolnik.
Rzepak ozimy jest mocno narażony na konkurencję chwastów w początkowych fazach rozwojowych.
Powschodowe zwalczanie konkurencji chwastów można przeprowadzać, gdy rośliny rzepaku ozimego całkowicie wykształciły co najmniej liścienie lub 1 parę liści właściwych. Natomiast chwasty powinny znajdować się w fazie od kiełkowania do dwóch liści właściwych.
Dlaczego w gospodarstwie stosowana jest ta technologia?
– Jeśli stanowisko nie jest dokładnie wyrównane, a tak jest w przypadku siewu przeprowadzanego w ścierń, to chwasty nie wschodzą równomiernie. Należy odczekać aż wzejdą wszystkie, żeby można je było skutecznie wyeliminować, tak żeby nie było potrzeby przeprowadzania poprawki wiosną – tłumaczy Piotr Deniszczuk.
W rozpoczynającym się sezonie rzepak ozimy zajął w gospodarstwie aż 110 ha, czyli większość areału. – Taki wybór został poprzedzony analizą ekonomiczną – mówi pan Piotr.
Całość wysianego w sierpniu w gospodarstwie rzepaku to populacyjna odmiana Anthony.
Oprac. Natalia Marciniak Musiał na podstawie artykułu Krzysztofa Janisławskiego pt. "Stawiam na powschodowe odchwaszczanie rzepaku" , który ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 41/2021 na str. 16.
Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.
Zdjęcia:
Krzysztof Janisławski
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Lublina
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Lublina
Najważniejsze tematy