Dokarmianie rzepaku planuj jeszcze przed siewem
Chcąc pokryć wysokie potrzeby pokarmowe roślin, należy dokładnie zaplanować strategię nawożenia jesiennego i wiosennego jeszcze przed siewem. To ważne, bo przy plonie nasion na poziomie 4 t/ha rzepak pobiera znaczne ilości mikroelementów.
Priorytetowy bor i mangan
Rzepak potrzebuje dużo boru, a jak wskazują badania, ponad 80% gleb w Polsce odznacza się niską naturalną zasobnością w ten składnik. Drugim niezwykle ważnym dla rzepaku mikroelementem jest mangan, szczególnie, kiedy pod rzepak przeznacza się w gospodarstwie najlepsze gleby o pH powyżej 6. Mangan jest bowiem mikroelementem, który na glebach o wyższym pH staje się po prostu niedostępny z gleby dla roślin. Mikroelementami o mniejszym znaczeniu niż bor i mangan, ale bardzo ważnymi przy wysokim plonowaniu rzepaku są też: miedź, molibden, cynk i żelazo.
Jak zaspokoić apetyt rzepaku na mikroelementy? W praktyce rolniczej, jeżeli zamierzamy zastosować nawożenie dolistne borem, to stosujemy go przy każdej aplikacji w ilości ok. 0,5 kg B/ha. Specjaliści radzą jednak, aby stosować go częściej w mniejszych stężeniach (wykorzystując każdy planowany wjazd opryskiwacza). Przy nawożeniu manganem (zależnie od formy składnika) zaleca się w jednym zabiegu do 1 kg Mn/ha (forma siarczanowa) lub do 0,2 kg Mn/ha (jeżeli jest to nawóz chelatowy).
- Niedobór boru objawia się pustymi jamami w korzeniu tuż pod szyjką korzeniową. Objawy widoczne są już jesienią i pogłębiają się wczesną wiosną
Dokarmiać trzeba w sprzyjających warunkach
W korzystnych warunkach aplikacji dokarmianie przez liście może być kilkukrotnie bardziej efektywne od nawożenia doglebowego i pozwala na szybsze uzupełnienie składników w roślinie niż przy ich stosowaniu doglebowym. Uzyskanie wysokiej efektywności nie zawsze jest jednak możliwe. Kluczowe są tutaj warunki aplikacji i pogoda przez 48 godzin po aplikacji. Zależnie od warunków aplikacji i wilgotności powietrza po niej rośliny, są w stanie wykorzystać z roztworu dolistnego od zaledwie kilku do kilkudziesięciu, nawet 80% zawartych składników pokarmowych.
Składnik przy dokarmianiu dolistnym będzie wykorzystywany przez roślinę przez liście do momentu, w którym ciecz wyschnie. Z tego powodu w formulacjach nawozów dolistnych firmy stosują różne zwilżacze i wspomagacze, ale przy błędzie w aplikacji, wietrznej pogodzie i upałach i te substancji ostatecznie szybko wypatrują. Składniki pokarmowe w formie stałej nie przejdą przez kutikulę liścia. O tej zasadzie rolnicy powinni bezwzględnie pamiętać i powinni planować dokarmianie w najlepszych warunkach pogodowych wykonując zabieg bardzo wcześnie rano albo późno wieczorem. Roślina przyswaja składniki pokarmowe przez liście w różnym tempie (najszybciej, w kilka godzin azot i magnez), ale przyswaja je tylko z roztworu wodnego.
Marek Kalinowski
Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”
<p class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: medium; font-family: Cambria;">Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”.</p>
Najważniejsze tematy