Z artykułu dowiesz się
- - Dlaczego samosiewy zbóż jarych w rzepaku są złe?
- - Zachwaszczenie s system orkowy i bezorkowy?
- - Jak i kiedy ograniczyć presję samosiewów w rzepaku?
Z artykułu dowiesz się
W systemie orkowym znaczna część chwastów w tym samosiewów zbóż ginie dzięki uprawkom. Znaczną ilość ziarna zbóż wprowadzimy pługiem w warstwę, z której nie skiełkuje. Uprawki są bardzo pomocne w walce z samosiewami zbóż w rzepaku i zwykle w takim systemie uprawy ich dalsza prawie 100% redukcja jest możliwa jednym opryskiem z użyciem zarejestrowanego graminicydu. Zabiegi należy wykonać w momencie, gdy rzepak wykształci 3 do 6 liści. W celu poprawienia skuteczności zabiegu warto użyć adiuwantów.
Terminu zabiegu nie można odwlekać, bo dzięki wczesnym wschodom pod koniec sierpnia, samosiewy potrafią bardzo szybko wejść w fazę krzewienia i tym samym stanowić mocną konkurencję dla początkowo wolno rosnącego rzepaku. Pamiętajmy, że im późniejszy jest termin siewu i wschodów rzepaku, tym bardziej konkurencyjne są dla niego samosiewy jęczmienia ozimego.
System bezorkowy mimo licznych zalet, niestety, sprzyja zachwaszczeniu plantacji, a z obserwacji wynika, że powoduje on także radykalną zmianę składu gatunkowego chwastów. Po przedplonach kłosowych w bardzo dużej ilości, większej niż przy uprawie klasycznej, występują właśnie groźne samosiewy zbóż. Dzieje się tak dlatego, bo nasiona chwastów oraz ziarno roślin przedplonowych nie są dokładnie przykryte przez glebę, jak to ma miejsce w wypadku stosowania orki, a jedynie są z nią
wymieszane.
Na stanowiskach z uproszczoną uprawą można i trzeba rozpocząć zwalczanie chwastów i samosiewów zbóż od zastosowania herbicydu nieselektywnego. Zabieg można wykonać bezpośrednio po zbiorze przedplonu (jeśli chwasty są widoczne) lub po wykonaniu zabiegów uprawowych. Oczyści on rolę przed siewem, ale nie zagwarantuje w żaden sposób, że chwasty nie pojawią się po siewie rzepaku.
Najbardziej konkurencyjnym i niebezpiecznym samosiewem w rzepaku jest jęczmień ozimy
Zwalczanie dawkami dzielonymi samosiewów zbóż często przynosi najlepszy efekt, zwłaszcza w uprawie uproszczonej. Jest tutaj jedna istotna pułapka – fitotoksyczność przy aplikacji graminicydów we wczesnych fazach rzepaku. Dlatego trzeba ostrożnie określać pierwszą dawkę dzieloną i zastosować ją bez adiuwantu.
Z doświadczeń wynika, że połowa dawki graminicydu, ale bez adiuwantu, jest dla rzepaku w fazie 2 liści bezpieczna, a przy systemie dawek dzielonyche graminicydu pierwszy zabieg jest wskazany właśnie w fazie 2–3 liści (w celu przyhamowania wzrostu chwastów i samosiewów). Drugi zabieg połową dawki graminicydu i z adiuwantem wykonujemy w fazie do 6 liści rzepaku i jego zadaniem jest całkowite zwalczenie osłabionych pierwszą dawką samosiewów zbóż i innych chwastów jednoliściennych.
Orka w dniu siewu może znacznie ograniczyć presję samosiewów w rzepaku. Te zależności badał dr Tadeusz Wałkowski z IHAR – PIB oddział w Poznaniu. Konkretnie badał np. wpływ sposobu przygotowania roli na biomasę samosiewów jęczmienia, biomasę roślin rzepaku i plon nasion rzepaku. W tych badaniach najniższą biomasę samosiewów jęczmienia uzyskano na poletkach, na których wykonano przed siewem rzepaku podorywkę + orkę siewną + zabieg graminicydem oraz świeżą podorywkę + zabieg graminicydem. Lepsza (mniej biomasy samosiewów) okazała się np. świeża orka przed siewem niż orka siewna, która odleżała.
Oczywiście w tych kombinacjach uprawy przedsiewnej, w których najniższa była biomasa samosiewów jęczmienia, uzyskano najwyższą biomasę roślin rzepaku. Zgodnie z tą oczywistą do wyjaśnienia zależnością, tam gdzie biomasa samosiewów była najniższa i jednocześnie najwyższa była biomasa roślin rzepaku, uzyskano najwyższe plony nasion. Samosiewy zbóż w rzepaku trzeba koniecznie eliminować uprawkami, pamiętając, że najgroźniejszym konkurentem dla rzepaku są samosiewy jęczmienia i żyta. Charakteryzują się one znacznie szybszym wzrostem w okresie jesieni niż np. pszenica.
Najważniejsze tematy