- Jakie konsekwencje finansowe grożą za bezumowne korzystanie z gruntu Skarbu Państwa?
- Jak można się bronić przed zapłatą takiej „kary”?
- Gdzie sprawdzić stan własności gruntu?
Pełne pytanie brzmi: Niedawno dowiedziałem się, że pośród moich gruntów znajduje się działka należąca do Skarbu Państwa, którą zawiaduje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Jest to niewielki, kilkudziesięcioarowy fragment, leżący pośrodku moich pól. Przez lata w ogóle nie przypuszczałem, że ten grunt może nie należeć do mnie, nie sprawdzałem nigdy tego w dokumentach ewidencyjnych. KOWR żąda teraz zapłaty kwoty czynszu za bezumowne korzystanie w kwocie przekraczającej 30-krotność czynszu dzierżawnego stosowanego standardowo w umowach dzierżawy. Jestem zaskoczony taką wysokością. Czy KOWR ma do tego prawo? – pyta rolnik z województwa dolnośląskiego.
KOWR może żądać zapłaty za BUM
Art. 39 b ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa rzeczywiście stanowi, że
- osoba władająca nieruchomością wchodzącą w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa bez tytułu prawnego (BUM) jest zobowiązana do zapłaty na rzecz KOWR wynagrodzenia za korzystanie z tej nieruchomości;
- wysokość wynagrodzenia to 30-krotność wywoławczej wysokości czynszu, który byłby należny od tej nieruchomości, gdyby była ona przedmiotem umowy dzierżawy po przeprowadzeniu przetargu;
- wysokość wynagrodzenia ustala się na dzień, w którym KOWR (dawniej – Agencja Nieruchomości Rolnych) zażądała zwrotu nieruchomości.
Trzeba podkreślić, że 30-krotność nalicza się dopiero od 26.06.2019 r., tj. od czasu wejścia w życie zmiany ustawy.
Za wcześniejszy okres KOWR nalicza 5-krotność stawki czynszu na podstawie „starych” przepisów, które obowiązywały od grudnia 2011 r.
Bezumowne użytkowanie
Ewidentnie odpowiedzialność za bezumowne korzystanie z nieruchomości powstaje wtedy, kiedy ktoś włada tą nieruchomością wbrew woli właściciela, w sposób bezprawny. Ma to najczęściej miejsce wtedy, kiedy władający nie wydaje gruntu po wygaśnięciu umowy dzierżawy lub też samowolnie bez zgody właściciela obejmuje grunt we władanie.
Bezumowne korzystanie ma miejsce również wtedy, kiedy właściciel (w tym wypadku KOWR) nie interesuje się gruntem przez lata, a rolnik nie zada sobie trudu sprawdzenia w ewidencji lub księgach wieczystych stanu właścicielskiego wszystkich użytkowanych terenów.
Zgodność z konstytucją
Wskazany przepis art. 39b ustawy, ze względu na spore wątpliwości konstytucyjne co do jego zasadności był badany przez Trybunał Konstytucyjny. Dlaczego, bo:
- represyjnie traktuje obywateli,
- wszak w obrocie prywatnym, tj. w przypadku gruntów niebędących własnością Skarbu Państwa, tego typu drastyczne regulacje nie obowiązują.
Zdaniem Trybunału zastosowane rozwiązanie – wpisujące się w konstytucyjny cel ochrony moralności publicznej – nie może być uznane za nadmiernie dolegliwe dla podmiotów zobowiązanych oraz niezasadnie różnicujące ochronę ich wolności majątkowej.
Przedawnienie możliwości dochodzenia roszczeń
Należy mieć na uwadze, że KOWR nie ma nieograniczonych możliwości w czasie dochodzenia roszczeń z tytułu bezumownego korzystania. Ma na to rok od czasu, kiedy rolnik oddał grunt bądź go opuścił. Przy czym rok to okres, w ciągu którego KOWR jest zobowiązany wnieść sprawę w sądzie o zapłatę przeciwko bezumownemu posiadaczowi, o ile ten nie będzie chciał dobrowolnie zapłacić.
Zatem jeżeli rolnik już dawno opuścił grunty, które, jak się później okazało, należały do Skarbu Państwa bądź zdał nieruchomość protokolarnie przedstawicielom KOWR, a ci nie zdążyli w ciągu roku od tej daty przygotować pozwu o zapłatę, może spać spokojnie.
Brak możliwości ubiegania się o dopłaty
Kara finansowa za bezumowne korzystanie z gruntu KOWR to jedno, a druga to brak możliwości ubiegania się w ARiMR z wnioskami o dopłaty obszarowe.
Płatności za grunty stanowiące własność Skarbu Państwa przysługują rolnikowi, który na dzień 31 maja danego roku ma tytuł prawny do tej działki, a więc ma zawartą umowę z KOWR na jej użytkowanie. W razie zgłoszenia takiego gruntu do płatności ARiMR z łatwością to wykryje w swojej ewidencji i nałoży na rolnika sankcje. Warto więc sprawdzić stan prawny użytkowanych nieruchomości, aby nie spotkała nas w przyszłości przykra niespodzianka.
Jak sprawdzić stan prawny nieruchomości?
Aby sprawdzić stan prawny nieruchomości, czyli to, kto jest właścicielem działki, jaka jest jej powierzchnia itd., należy zapoznać się z danymi zawartymi w ewidencji gruntów i budynków lub w księdze wieczystej.
Ewidencja gruntów i budynków to prowadzony przez starostów w jednolity sposób dla całego kraju zbiór informacji o gruntach, budynkach i lokalach oraz ich właścicielach i władających.
Księgi wieczyste z kolei to publiczne, jawne sądowe rejestry związane z nieruchomościami – zakłada się je i prowadzi dla konkretnej nieruchomości. Znając numer księgi wieczystej danego gruntu można wszystkie dane łatwo sprawdzić przez Internet wchodząc na oficjalny portal Ministerstwa Sprawiedliwości https://ekw.ms.gov.pl.
Adw. Łukasz Opaliński
Dolnośląska Izba Rolnicza
Podstawa prawna: Ustawa z 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa
Artykuł jest informacją i nie stanowi porady prawnej.