r e k l a m a
Partnerzy portalu
Przy azbeście uważaj na sąsiada!
16.07.2020autor: Andrzej Sawa
Wszystkie podmioty, na których życie lub zdrowie wpływać mogą działania posiadacza odpadów oraz ich składowanie mają interes prawny w nakazaniu ich usunięcia – uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w wyroku z 24 czerwca 2020 r. (sygn. akt II SA/Go 118/20).
Burmistrz jednego z miast umorzył postępowanie o nałożenie na jednego z mieszkańców obowiązku niezwłocznego usunięcia odpadów w postaci eternitu z jego nieruchomości. Od tej decyzji do samorządowego kolegium odwoławczego (SKO) odwołał się sąsiad mieszkańca.
Argumentował, że władze należycie nie sprawdziły, czy faktycznie usunięto azbest z posesji, jak zapewnił jej właściciel. Podkreślił, że nadal znajduje się na niej azbest, tylko jest zakopany.
SKO umorzyło postępowanie, uzasadniając, że sąsiadowi nie przysługuje prawo do odwołania, bo nie jest stroną w sprawie. Jest nią jedynie właściciel posesji i gmina, a rozstrzygnięcie dotyczy tylko posiadacza odpadów.
Kolegium uzasadniało, że gdyby nawet skorzystać z ogólnej definicji strony, zgodnie z którą jest nią każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie – sąsiad występuje tu nadal wyłącznie w charakterze orędownika interesu publicznego, który nie jest oparty na konkretnej normie administracyjnego prawa materialnego, o czym mówi Kodeks postępowania administracyjnego.
Sąsiad odwołał się do wojewódzkiego sądu administracyjnego. WSA w Gorzowie w orzeczeniu rozstrzygającym uznał jednak racje sąsiada i uchylił decyzję SKO. Podkreślił, że zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych interes prawny istnieje, jeżeli stosowanie normy prawnej może mieć wpływ na sytuację podmiotu (tutaj: sąsiada – red.).
Sąsiad zatem ma interes prawny, zaś jego podstawą są przepisy ustawy o odpadach z 14 grudnia 2012 r., zgodnie z którymi „gospodarkę odpadami należy prowadzić w sposób zapewniający ochronę życia i zdrowia oraz środowiska”. Z przepisów tych wynika, że wszystkie podmioty, na których życie lub zdrowie mogą negatywnie wpływać działania posiadacza odpadów, mają interes prawny w nakazaniu ich usunięcia.
as
Argumentował, że władze należycie nie sprawdziły, czy faktycznie usunięto azbest z posesji, jak zapewnił jej właściciel. Podkreślił, że nadal znajduje się na niej azbest, tylko jest zakopany.
SKO umorzyło postępowanie, uzasadniając, że sąsiadowi nie przysługuje prawo do odwołania, bo nie jest stroną w sprawie. Jest nią jedynie właściciel posesji i gmina, a rozstrzygnięcie dotyczy tylko posiadacza odpadów.
Kolegium uzasadniało, że gdyby nawet skorzystać z ogólnej definicji strony, zgodnie z którą jest nią każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie – sąsiad występuje tu nadal wyłącznie w charakterze orędownika interesu publicznego, który nie jest oparty na konkretnej normie administracyjnego prawa materialnego, o czym mówi Kodeks postępowania administracyjnego.
Sąsiad odwołał się do wojewódzkiego sądu administracyjnego. WSA w Gorzowie w orzeczeniu rozstrzygającym uznał jednak racje sąsiada i uchylił decyzję SKO. Podkreślił, że zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych interes prawny istnieje, jeżeli stosowanie normy prawnej może mieć wpływ na sytuację podmiotu (tutaj: sąsiada – red.).
Sąsiad zatem ma interes prawny, zaś jego podstawą są przepisy ustawy o odpadach z 14 grudnia 2012 r., zgodnie z którymi „gospodarkę odpadami należy prowadzić w sposób zapewniający ochronę życia i zdrowia oraz środowiska”. Z przepisów tych wynika, że wszystkie podmioty, na których życie lub zdrowie mogą negatywnie wpływać działania posiadacza odpadów, mają interes prawny w nakazaniu ich usunięcia.
as
Andrzej Sawa
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a