Ursus uciekł spod topora. Producent ciągników nie zbankrutuje
Bank Millenium domagał się od Ursusa spłaty ponad 20 mln złotych. O te pieniądze już zaczął domagać się komornik. Jednak Ursusa przed bankructwem uratował olsztyński sąd, który zgodził się na otwarcie postępowania układowego.
Choć jeszcze kilka dni temu, tuż po zapowiedziach wszczęcia egzekucji komorniczej na rzecz Banku Millennium, wydawało się, że dni Ursusa są policzone, to nadzieję na przetrwanie dał Sąd Rejonowy w Olsztynie – V Wydział Gospodarczy, który wydał postanowienie o otwarciu przyspieszonego postępowania układowego wobec Ursusa w restrukturyzacji. Decyzja sądu zaskakuje, bo wcześniej lubelski sąd umorzył przyspieszone postępowanie układowe wobec Ursusa.
Bank Millenium wysyła komornika do Ursusa po 20 mln złotych długu
W ostatnim czasie Ursus był zasypywany pismami od Banku Millennium, który domagał się spłaty długów i odsetek w łącznej wysokości ponad 20 mln zł. W środę 5 lutego 2020 roku do siedziby spółki dotarło pierwsze pismo, w którym bank domaga się spłaty z odsetkami ponad 9,5 mln zł. Tydzień później bank wysłał kolejne pismo w związku z kolejnymi zaległościami na kwotę 11,5 mln zł.
Na wniosek banku w siedzibie spółki pojawił się komornik, który nie rozpoczął jednak czynności egzekucyjnych, ale przekazał pismo, w których wezwano spółkę do spłaty zobowiązań, informując jednocześnie o możliwości zajęcia nieruchomości w Dobrym Mieście.
Ursus ucieka przez bankructwem w postępowanie układowe
Spółka nie odpuściła i złożyła w sądzie wniosek o otwarcie postępowania układowego. W środę 19 lutego 2020 roku sąd przychylił się do tej prośby. Co to formalnie oznacza? Zawieszenie postępowania egzekucyjnego i kolejną nadzieję na wyjście z gigantycznych problemów, w jakich znalazł się Ursus.
Jakie będą dalsze kroki spółki? Ursus zamierza skonsolidować spółki Ursus S.A. oraz Ursus Bus S.A. w jeden podmiot, który wykorzystując efekt synergii będzie zajmował się produkcją i sprzedażą ciągników rolniczych oraz miejskich autobusów zero- i niskoemisyjnych.
Proces ma polegać na przeniesieniu całego majątku producenta autobusów do spółki wytwarzającej maszyny rolnicze. Akcjonariusze Ursusa już zdecydowali o tym połączeniu. Jednocześnie Ursus zamierza poprawić rentowność produkowanych i sprzedawanych wyrobów poprzez obniżenie kosztów własnych. Ponadto zamierza sprzedać wybrane elementy majątku trwałego, a także dostosować strukturę zatrudnienia.
Ursus zapewnia, że jego sytuacja jest stabilna
Ursus podaje, że aktualna kondycja spółki jest stabilna, żadne kroki związane z procesem ogłaszania upadłości nie są w tej chwili rozważane. A najważniejszym działaniem na teraz jest – wspólnie z nadzorcą sądowym wyznaczonym do przeprowadzenia restrukturyzacji – dopracowanie wszelkich szczegółów rozwiązań dla wierzycieli.
Dramatycznie spadła sprzedaż ciągników Ursusa
W zeszłym roku zarejestrowanych zostało w naszym kraju 206 nowych ciągników Ursusa, co dało spółce dopiero 11. miejsce w zestawieniu producentów. Rok do roku Ursus sprzedał o ponad 41 procent traktorów mniej. W 2018 roku zajmował 8. miejsce w zestawieniu rejestracji (354 maszyny), rok wcześniej 6. miejsce (956 szt.), a w 2016 roku uplasował się nawet na 4. miejscu, dzięki sprzedaży 904 maszyn. W styczniu br. na rynek trafiło tylko 10 nowych ciągników Ursusa przy 47 szt. rok wcześniej.
Z danych udostępnionych przez spółkę wynika, że w okresie trzech pierwszych kwartałów roku 2019 skonsolidowane przychody ze sprzedaży Ursusa wyniosły 87,3 mln zł i były o prawie 40 procent niższe niż rok wcześniej. W tym czasie spółka odnotowała zysk z działalności operacyjnej na poziomie 12,5 mln zł przy 44,3 mln zł straty rok wcześniej.
Przemysław Staniszewski
Fot. Paweł Mikos
Najważniejsze tematy