Kto nie był na Agro Show w Bednarach – ten niech żałuje! [FELIETON]
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Kto nie był na Agro Show w Bednarach – ten niech żałuje! [FELIETON]

27.09.2023autor: Agata Stachowiak

Każdy prawdziwy rolnik musi chociaż raz w roku odwiedzić targi rolnicze. Jest to element obowiązkowy w rolniczej kulturze, równy randze dożynkom lub uczczeniu małych żniw! A jak wiadomo nie od dziś, polski gospodarz szanuję kulturę i tradycję ponad wszystko! Nic więc dziwnego, że w miniony weekend rolnicy wraz z rodzinami tłumnie ruszyli w kierunku jednych z największych targów rolniczych w Polsce - Agro Show w Bednarach pod Poznaniem.

Bednary to magiczne miejsce! Tam dzieją sią cuda i spełniają się rolnicze marzenia (oczywiście, często za odpowiednią sumę, ale jednak się spełniają). Nie mogło tam zabraknąć również redakcji Top agrar Polska! Kto był na Bednarach ten nie żałuję. A kto nie był, niech przeczyta co stracił!


 

Uczestników targów podzielić można na trzy główne kategorie: Tych, którzy przyjechali kupić maszyny, tych którzy przyjechali je prostu pooglądać oraz tych, którzy przyjechali spotkać się ze znajomymi. Niektórzy twierdzą, że jest jeszcze jeden - mniejszościowy typ zwiedzających - tacy, którzy niewiele więcej oprócz przyjazdu pamiętają.

Kategorie rolników dzielą się oczywiście na podgrupy: Rodziny z dziećmi, a czasem i same dzieci szukające rodzin, młodzież szkolna, uciekająca przed wzrokiem nauczycieli,  bliżsi i dalsi sąsiedzi, rolnicze narzeczeństwa (z których jedna połowa jeszcze nie wie co ją czeka), mniej lub bardziej trzeźwi szwagrowie,  debatujący nad tym, który odcień zieleni najlepiej prezentuję się na ciągniku i wiele, wiele innych osób. Ludzi było bardzo wielu. Nie zabrakło tam nikogo!

r e k l a m a

 Spotkać można było przeróżne rolnicze osobistości – tiktokerów, youtuberów, influenserów i innych internetowych -erów. Każdy chętny do tego, żeby przybić z kimś „piątkę”, zrobić sobie wspólne zdjęcie albo po prostu pogadać. Ale nie influenserzy byli tu przecież najważniejsi! Wydawać by się mogło, że najważniejsze były maszyny. Nic bardziej mylnego! Najważniejsze były wiaderka, tzn.  atrakcje… najważniejsze były atrakcje.

Wystawcy prześcigali się w wymyślnych „umilaczach” czasu! Gdzieś można było wydoić sztuczną krowę, gdzie indziej pojeździć sztucznym motocyklem a jeszcze gdzieś (zgadnijcie gdzie) pokręcić się niczym na karuzeli w samochodzie przypominającym trabanta! Konkursy, zawody i animacje zdawały się nie mieć końca. Test na rozpoznawalność marek maszyn rolniczych? Żaden problem! W końcu prawdziwy rolnik wie jak wygląda bizon! Rozpoznałby go nawet z zamkniętymi oczami.

 


Konkurs na dźwiganie dyni? Oczywiście! Rolnik musi być jak siłacz. Jak trzeba, to i zakopany ciągnik z pola wydostanie. Koło fortuny? No jasne! Zawsze warto spróbować szczęścia. A nóż, będzie można wygrać ciągnik? Albo chociaż koszulkę z ciągnikiem?  

        

Kolejki przy poszczególnych stoiskach zmniejszały się i zwiększały, Jedno było jednak niezmienne. Kolejka w strefie gastronomicznej. Stabilnie długa przez wszystkie trzy dni wystawy. No cóż, człowiek nie wielbłąd – napić się musi. Nie od dziś wiadomo przecież, że każdy interes musi być przypieczętowany. A co przypieczętuje interesy lepiej niż złocisty napój? No nic. 

Mimo dojazdu, ogromnych kolejek i bólu głowy na następny dzień, bez cienia wątpliwości powiem – za rok nie może Was tam zabraknąć! Jest to niepowtarzalna okazja do spotkania cudownych ludzi z jeszcze cudowniejszą pasją – rolnictwem.

Agata Stachowiak/Księgowa Rolnika

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Aktualności

Agro Show w Bednarach rośnie w siłę - fotorelacja!

Cieszymy się, że największa plenerowa wystawa w Europie ciągle się rozwija. Z roku na rok mamy więcej firm, a ich oferta obejmuje coraz więcej różnego rodzaju sprzętu – powiedział w pierwszym dniu wystawy Wojciech Bury, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych, która od 1999 roku organizuje targi Agro Show. Izba zrzesza już niemal 200 reprezentantów branży.

czytaj więcej
Zarządzanie

Jeremy Clarkson: rolnik to zawód wielu talentów. Czy ktoś inny ma tyle cierpliwości?

Jeremy Clarkson, dziennikarz, prowadzący przez lata program Top Gear w BBC, to również początkujący brytyjski rolnik. Codziennie w jego pracy coś go zadziwia i bez przerwy coś się komplikuje. Jak to w rolnictwie – łatwo nie jest, ale mówi się "trudno" i płynie się dalej :). 

czytaj więcej
Targi wystawy

Srebrni medaliści targów Agritechnica 2023, cz. II: Steyr, New Holland i Stoll

Kontynuujemy prezentację srebrnych medalistów targów Agritechnica 2023. Tym razem przyjrzyjmy się czterem srebrnym medalom: Steyr Hybrid CVT, Elektryczny ciągnik T4 Electric Power, Stoll teleskopowy ładowacz czołowy i T7.270 Methane Power. 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)