Soja – stanowisko, potrzeby nawozowe i cenny składnik płodozmianu
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Soja – stanowisko, potrzeby nawozowe i cenny składnik płodozmianu

07.05.2023autor: Janusz Biernacki

Soja jest niezwykle cennym składnikiem płodozmianu. Warto aby do jej walorów, zwłaszcza długofalowych, przekonało się coraz więcej krajowych producentów. Jakiego wymaga stanowiska i nawożenia? 

Z artykułu dowiesz się

  • Stanowisko i agrotechnika w uprawie soi.
  • Potrzeby nawozowe soi.
  • Zwalczanie chwastów w uprawie soi. 
  • Opłacalność uprawy soi.
  • Zalety wynikające z uprawy soi. 

Soja to mimo wszystko nowy gatunek na naszych polach i jako przybysz ma wymagania, ale też wiele oferuje. Jest dobrym komponentem płodozmianu, poprawia strukturę gleby oraz pozostawia w niej dużo azotu. Jest też mniej wrażliwa na niedobory wody w glebie i wierniej plonuje niż wcześniej uprawiany groch – mówi Dariusz Grabarczyk.

Dość dobra tolerancja okresowych suszy to szczególny wyróżnik soi wśród roślin bobowatych, gdyż z tym stresem mamy do czynienia systematycznie od kilku sezonów. Nie zniwelują tego zagrożenia nawet tegoroczne zimowe opady oraz wyjątkowo mokra wiosna, zwłaszcza kwiecień.


fot. Janusz Biernacki. 

Dobre stanowisko pod uprawę soi

Rolnik uprawia zarówno odmiany wczesne, jak i średnio wczesne różnych firm, osiągając w każdej z grup plon nasion soi ok. 3 t/ha.

– Stabilne plonowanie i mniejsza wrażliwość na niedobory wody to częściowo zasługa także dość dobrego stanowiska, gdyż uważam, że roślina nie powinna być uprawiana na glebach słabszych niż kl. IVb – deklaruje gospodarz.

r e k l a m a
Z jego relacji wynika ponadto, że pole powinno być dobrze spulchnione, gdyż wtedy rośliny wykształcają grubszy i głębszy system korzeniowy niż np. zboża, dzięki czemu lepiej penetrują glebę, a ponadto bakterie brodawkowe są właściwie zaopatrzone w powietrze i efektywniej dostarczają roślinie azot.

Agrotechnika w uprawie soi

Aby spełnić te potrzeby, rolnik:

  • co 2–3 lata głęboszuje pole maszyną z łukowatymi zębami i płozą dłutową, na głębokość ok. 45 cm, wzruszając i napowietrzając glebę. Do zestawu zamocowany jest wał Packera, kruszący wyciągnięte na powierzchnię bryły ziemi.
  • Po przedplonie z pszenicy jarej talerzuje 2–3-krotnie ściernisko, w zależności od terminu zbioru zboża i presji chwastów.
  • Na przełomie sierpnia i września sieje międzyplon (patrz wizytówka), pozostawiając go na polu do wiosny.
  • Zmacerowane przez mróz pędy kruszy i rozprowadza po polu talerzówką lub mulczerem bijakowym – jeśli masa resztek roślinnych jest większa.
  • Na to wysiewa w połowie marca 200–250 kg/ha Polifoski 6, tj. 12–15 kg/ha N, 40–50 kg/ha P2O5 i 60–75 kg/ha K2O.

Zobacz także: Listy odmian zalecanych soi na 2023 r.

– Resztę składników pokarmowych rośliny pobierają, korzystając z zasobności gleby i mineralizacji resztek roślinnych – wyjaśnił rozmówca.

 
Wałowanie pola po siewie sprzyja podsiąkaniu wody i wyrównuje pole, co jest niezwykle ważne podczas zbioru zwisających, dolnych strąków. Fot. Dariusz Grabarczyk.

  • Nawóz miesza z glebą dwurzędową talerzówką z wałem zębatym Packera. Maszynę stosuje kolejny raz bezpośrednio przed siewem soi, który w zalezności od pogody przypada od 25.04 do 10.5.

Zestaw dobrze też niszczy chwasty, co dla tej uprawy jest bardzo ważne – uważa rolnik. Z kolei po siewie wałuje pole zestawem luźno pracujących i naprzemiennie zamocowanych metalowych pierścieni stożkowych i karbowanych typu Cambridge.

  • Do siewu używa nasion zaprawionych przed chorobami grzybowymi i zaszczepionych bakteriami brodawkowymi. Aby wzmocnić stymulacyjne działanie szczepionki, powtarza ten zabieg, używając bezpośrednio przed siewem zaprawy Nitraza. Soję sieje siewnikiem zbożowym z talerzowymi redlicami, w rozstawie rzędów ok. 25–30 cm, dopasowując ja np. do rozstawu kół ciągnika, w obsadzie 50–70 roślin/m2, w zależności od odmiany. W ostatnim sezonie były to średnio wczesna SG Anser i wczesna Adessa.

– Obie o bardzo mocnym wigorze początkowym, co pozwala ograniczyć szkody powodowane przez ptaki w trakcie wschodów. W tym zadaniu wspomagam się także adiuwantem Olmax, o gorzkim posmaku, który stosuję w trakcie zaprawiania nasion. Nie daje 100-proc. skuteczności, ale to dotychczas najefektywniejszy sposób jaki wypróbowałem – komentuje gospodarz.

Małe potrzeby nawozowe soi

Soja dobrze wpisuje się w wymogi EZŁ, gdyż w uprawie pozwala zrezygnować lub zastosować tylko interwencyjnie nawóz azotowy oraz zdecydowanie ogranicza się zużycie ś.o.r., zwłaszcza fungicydów i insektycydów, co znacząco ogranicza także nakłady.

– Jeśli do początku lipca nie ma na korzeniach brodawek, np. z powodu suszy i będącego jej skutkiem słabego rozwoju roślin, to podaję uprawie azot dolistnie. Wcześniej był to roztwór mocznika w dawce 15 kg/ha, a obecnie stosuję inne rozpuszczalne nawozy azotowe, gdy rośliny mają 30–40 cm – mówi Grabarczyk.


Czytaj także: Jakie są najważniejsze chwasty w roślinach strączkowych?

O oszczędnej agrotechnice soi świadczy też fakt, że w 6-letniej uprawie tylko raz, 3 lata temu, zastosował interwencyjnie insektycyd przeciwko gąsienicom rusałki osetnika.

Nie można natomiast zlekceważyć chwastów, zwłaszcza dwuliściennych. Mimo ich mechanicznego niszczenia w zabiegach jesiennych i wiosennych, stosuje bezpośrednio, ew. do 3 dni po siewie Sencor Liquid 600 SC (s.cz. metrybuzyna, 600 g/l) w dawce 0,55 l/ha + adiuwant (Olbras lub Atpolan w dawce 1,5 l/ha), ewentualnie do 5 dni po siewie Stomp Aqua 455 CS (s.cz. pendimetalina, 455 g/l) w dawce 1,5 l/ha. Po wschodach, jesli wymaga tego sytuacja na polu, stosuje Corum 502,4 SL lub Basagran 480 SL.

Dodatkowe walory - opłacalność uprawy soi

– Uprawiając soję nie można patrzeć tylko na coroczne zyski, gdyż w latach o niekorzystnym układzie pogody będą one ograniczone, a niekiedy przychód będzie poniżej kosztów uprawy, ale to zjawisko dotyczy też innych upraw – komentuje rolnik.

 
Podczas okresowej suszy soja na glebach powyżej kl. IVb radzi sobie dość dobrze z deficytem wody. Fot. Dariusz Grabarczyk. 

W 2022 r. dobre przełożenie na opłacalność uprawy soi miała cena zbytu, ok. 2900 zł/t nasion, a w 2023 r. nie jest już tak dobrze, gdyż spadła do ok. 1900 zł. Jego zdaniem nie można jednak ograniczać jej uprawy z powodu incydentalnych okoliczności kryzysowych. Trzeba i warto patrzeć też na tę roślinę długofalowo, gdyż ważne są też:

  • coraz bogatsza oferta odmian o różnej długości wegetacji i ich dostosowanie do siewu w całej Polsce, także w jej północnym pasie, o czym świadczą m.in. wyniki badań PDO,
  • pozostawienie dobrego stanowiska dla większości roślin następczych pod względem zasobności w azot oraz dobrej struktury gleby,
  • lepsze plonowanie rośliny następczej, np. pszenica jara sypie ok. 7 t/ha, a bywają lata z wynikiem ponad 10 t/ha,
  • dopłata do roślin strączkowych ok. 160 €/ha,
  • małe ryzyko następczego działania pestycydów, głównie herbicydów,
  • możliwość uprawy międzyplonu, który zwiększa ilość materii organicznej w glebie, a ta wraz z pozostałościami po bakteriach brodawkowych aktywuje jej życie biologiczne, dostarcza dodatkowe składniki pokarmowe z efektywnej mineralizacji oraz zwiększa potencjał retencji wody na polu,
  • możliwość uprawy soi do 3 lat po sobie, z wysokimi plonami zwłaszcza w drugim sezonie (jeśli rok jest pogodowo niekorzystny, gorzej rozwijają się brodawki na korzeniach i nie ma efektu plonotwórczego, co może być przyczyną odchodzenia niektórych rolników od tej uprawy),
  • w ramach ekoschematów uzyskanie nowych płatności za roślinę poprawiającą bilans materii organicznej w glebie i zwiększającą bioróżnorodność w strukturze zasiewów.

Janusz Biernacki

autor Janusz Biernacki

Janusz Biernacki

<p>redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie uprawy i nawożenia roślin.</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Strączkowe

Soja – roślina, która nie wymaga nawozów azotowych. Wśród rolników rośnie zainteresowanie [FILM]

Siew soi w tym roku był delikatnie opóźniony, tym którym udało się, znaleźć odpowiednie okno pogodowe mogli wykonać siew w optymalnym terminie do III dekady kwietnia. Jeżeli pogoda będzie sprzyjać, za kilka dni soja powinna wybijać z gleby. Zwiększył się również areał uprawy soi. W Rogowskiej Hodowli Roślin powierzchnię uprawy zwiększono nawet 4-krotnie. Co o uprawie soi mówią rolnicy?

czytaj więcej
Ceny rzepaku

Rynek rzepaku: mniej soi, a rzepak tanieje

Pomimo kolejnych redukcji światowych zbiorów soi, dokonanych w najnowszych szacunkach USDA, mamy do czynienia z powracającymi na rzepakowy rynek obniżkami. Analizujemy przyczyny owych spadków?

czytaj więcej
Strączkowe

W kraju rośnie popularność i areał soi

Rosnąca liczba odmian soi w Krajowym rejestrze, dopływ nowych zgłoszeń i rosnący areał uprawy, to tylko przykładowe motywy do rekomendowania jej uprawy nie tylko w Wielkopolsce.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)