Jaki udział krajowych surowców białkowych non-GMO w paszach? Białkowy NCW
Grupa posłów PiS złożyła projekt ustawy „o zmianie ustawy o paszach”, której celem jest wprowadzenie celu wskaźnikowego, który będzie określał obowiązkowy udział krajowych surowców białkowych non-GMO do produkcji pasz. Co na to rolnicy?
Potrzebujemy więcej krajowego białka roślinnego
Deficyt produkcji białka roślinnego jest jednym ze strategicznych problemów w kraju i UE. Wynika on nie tylko z potrzeby większego uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw i potrzeby dywersyfikacji źródeł białka, ale również z wyzwań klimatycznych i dążenia do ograniczania śladu węglowego. Nie bez znaczenia pozostają coraz bardziej popularne wśród konsumentów trendy sięgania po produkty lokalne, regionalne, wyprodukowane tradycyjnymi metodami, w tym jako wolne od GMO – czytamy w uzasadnieniu projektu, którego wnioskodawcą został poseł Zbigniew Dolata z Prawa i Sprawiedliwości.
Powierzchnia zasiewów rośnie, ale gdzie sprzedawać ziarno?
Zdaniem autorów ustawy, Polska posiada potencjał produkcyjny związany z uprawą roślin strączkowych. Według danych GUS powierzchnia, na której były uprawiane rośliny strączkowe pomiędzy latami 2011 a 2015 zwiększyła się z 119 tys. ha do 350 tys. ha. Spowodowane to było między innymi wsparciem finansowym, jakie rolnicy uprawiający rośliny strączkowe otrzymywali w ramach dopłat i w innych formach wsparcia.
W latach 2017-2022 powierzchnia uprawy roślin białkowych na nasiona wynosiła odpowiednio (źródło: ARiMR):
- 2017 r. - 366 tys. ha,
- 2018 r. - 309 tys. ha,
- 2019 r. - 299 tys. ha,
- 2020 t. - 324 tys. ha,
- 2021 r. - 339 tys. ha,
- 2022 r. - 362 tys. ha.
Powierzchnia uprawy roślin strączkowych na ziarno utrzymuje się na zbliżonym poziomie, co świadczy o tym, że transfery pomocowe wspierają rolników w uzyskiwanym przez nich dochodzie z uprawy tych gatunków, jednak problemy ze zbytem, wynikające z nieznacznego zainteresowania przemysłu paszowego skupem surowca z rozproszonych w kraju gospodarstw rolnych, powodują zniechęcenie do kontynuacji uprawy tej grupy roślin – napisano w uzasadnieniu projektu.
Jak zmienić bilans białkowy?
Celem ustawy jest wprowadzenie celu wskaźnikowego, który będzie określał wielkość udziału niemodyfikowanych genetycznie surowców białkowych do produkcji pasz przemysłowych stanowiących alternatywę dla modyfikowanych genetycznie importowanych surowców białkowych. Ma na celu zwiększenie areału uprawy roślin białkowych w Polsce, z których ma być dostarczone białko dla sektora paszowego, w miejsce importowanego białka paszowego. Zakłada się, że dzięki proponowanym zmianom uzależnienie kraju od importowanego białka paszowego, głównie zmodyfikowanej genetycznie poekstrakcyjnej śruty sojowej, zmniejszone zostanie w ok. 45%.
Dla kogo cel wskaźnikowy?
Przepis wprowadzający cel wskaźnikowy będzie realizowany przez podmioty działające na rynku pasz wytwarzające do tej pory pasze z udziałem genetycznie zmodyfikowanych surowców wysokobiałkowych, z wyłączeniem podmiotów, których udokumentowany udział niemodyfikowanych genetycznie surowców wysokobiałkowych wykorzystanych w roku ubiegłym wynosił co najmniej 20% ogólnej ilości surowców wysokobiałkowych oraz przez te podmioty, które zamierzają rozpocząć taką działalność.
Kiedy zmiany wejdą w życie?
Stosowanie celu wskaźnikowego będzie obowiązywać od dnia 1 stycznia 2025 r. Mając na uwadze handlowe zobowiązania długoterminowe producentów krajowych surowców białkowych, konieczność zabezpieczenia gospodarstw utrzymujących produkcję zwierzęcą w chowie ekstensywnym opierających się na własnych zasobach białkowych oraz możliwości uprawowe i związane z tym ryzyko pogodowe, które nie pozostaje bez wpływu na produkcję roślin białkowych przyjęto, że białko z krajowych zasobów dostępne będzie do produkcji pasz przemysłowych przynajmniej na poziomie 15%.
Wprowadzenie celu wskaźnikowego w 2025 roku na takim poziomie zagwarantuje dostępność niemodyfikowanego genetycznie surowca białkowego do produkcji pasz przemysłowych i możliwość realizacji obowiązku zastosowania tych komponentów białkowych w stosunku do importowanych genetycznie zmodyfikowanych surowców białkowych użytych do produkcji pasz już w chwili wejścia w życie przepisów tej ustawy.
Co to jest NCW i jak działa?
Zastąpienie w 2025 roku komponentów białkowych zmodyfikowanych genetycznie w paszy, przynajmniej na poziomie 15% ubiegłorocznego zużycia przez dany podmiot (za rok 2024) zapewni ciągłość produkcji w pierwszym roku wprowadzenia celu wskaźnikowego, jednocześnie zobowiązując podmioty działające na rynku paszowym do aktywnego poszukiwania niemodyfikowanych genetycznie źródeł białka paszowego i budowania łańcucha zależności pomiędzy producentem materiałów paszowych niemodyfikowanych genetycznie, a zakładem wykorzystującym te surowce.
Ponieważ każdorazowo punktem wyjścia do wyliczenia procentowego udziału surowców białkowych niemodyfikowanych genetycznie jest ubiegłoroczne zużycie surowców zmodyfikowanych genetycznie, w kolejnym 2026 roku cel wskaźnikowy na poziomie 6% będzie realizowany w oparciu o już pomniejszony rok wcześniej o 15% udział zmodyfikowanych genetycznie surowców białkowych. W latach kolejnych cel wskaźnikowy będzie również wynosił 6% zużytego rok wcześniej, pomniejszonego w latach ubiegłych, udziału genetycznie zmodyfikowanego surowca białkowego, co oznacza, że w 2032 roku osiągnie wartość 44,9%.
Ile białka roślinnego potrzeba do produkcji pasz?
W Unii Europejskiej do zapewnienia ciągłości produkcji pasz konieczny jest udział śruty sojowej, który wynosi około 40 mln ton, co odpowiada około 20 mln ton białka. UE importuje 92% tego białka, a tylko 8% pochodzi z produkcji rodzimej. Podobnie wygląda sytuacja w naszym kraju. Polska rocznie importuje ok. 1,4 mln ton białka w postaci śruty sojowej, której w ostatnich latach sprowadza się do kraju około 2,5 mln ton.
wk
fot. EnvatoElements
Najważniejsze tematy