Sytuacja w punktach skupu przed żniwami. Jakie ceny za jęczmień, rzepak, pszenicę i inne zboża?
Kończą się jęczmienne tzw. małe żniwa, zbliżają się zbiory pozostałych. Rolnicy opróżniają magazyny szykując się na przyjęcie nowych dostaw. Przy okazji chcą się jeszcze załapać na dopłaty za magazynowanie zboża.
Do skupu przygotowują się też właściciele AgroAs i największych elewatorów zbożowych w regionie południowo-zachodniej Polski – Grupy Komagra. Dziś rolnicy przywożą do skupu jęczmień, który w wielu rejonach południowo-zachodniej Polski ma wyjątkowo wysoką gęstość. Trafiają się też już partie rzepaku, którego zaolejenie jest bardzo dobre.
Rolnicy chcą skorzystać z dopłat za magazynowanie
W magazynach położonych na Górnym Śląsku widać ruch. Rolnicy przywożą zboże, aby skorzystać z dopłat, które obowiązują do 15 lipca. Szczepan Bryś, właściciel firmy skupowej z Żywocic, mówi, że rolnicy dostarczają pszenżyto i stary jęczmień. Chce też opróżnić magazyny z rzepaku przed żniwami, ale to nie jest łatwe.
Co do plonów, to opinie są podzielone – jedni na nie narzekają, inni chwalą. Natomiast wg ocen właściciela punktu skupu średni plon będzie wynosił 4-5 ton z hektara.
Ciężko też przewidzieć zachowanie rolników, czy wielu z nich będzie chciało sprzedać swoje zboż, czy będą woleli je jednak magazynować.
- Trudno powiedzieć. Telefony są, ale na razie bez echa. Dopiero wczoraj była burza, więc dzisiaj zaczęli kosić po południu, a jutro mają zamiar wozić – dodał Szczepan Bryś.
Cena jęczmienia jest obecnie w granicach 600 zł.
Jęczmień ma dobre plony, rzepak z wysokim zaolejeniem
Daniel Cupriak, prezes zarządu AgroAs, również mówi o opróżnianiu magazynów. Część towarów, które skupuje jego firma ma ceny zgodne z wcześniej zawartymi kontraktami.
- Obecnie mamy cenę od 630 zł do nawet 1050 zł i 1100 zł, ponieważ część rolników sprzedała nam swój jęczmień już we wrześniu zeszłego roku – powiedział Daniel Cupriak.
Informuje też rolników o możliwości ubiegania się o dopłaty za sprzedaż nowych zbiorów.
- Mieliśmy takie pytania. Nawet wysłaliśmy komunikat do swoich obiektów, filii i przedstawicieli handlowych, aby informowali rolników, że przedłużenie terminu do 15 lipca br oznacza, że jeśli rolnik sprzeda również świeży zbiór, to on też podlega tej dopłacie – sprecyzował prezes zarządu AgroAs.
AgroAs nie czeka na sprzedaż zakupionego zboża, lecz handluje nim ciągle. Poza tym kupuje zarówno na spocie aktywnie, jak i w kontraktach terminowych. To sprawia, że wywozy miesięczne są w miarę równomiernie rozłożone przy wykorzystaniu pełnej logistyki.
- Nasze nastawienie polega na tym, że nie działamy tak jak jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu, kiedy kupowaliśmy i szukaliśmy na sprzedaż, tylko kupujemy i sprzedajemy cały czas. Wolelibyśmy, aby rolnicy jednak dywersyfikowali swoje decyzje i nie nastawiali się na „wszystko sprzedajemy” lub „wszystko chowamy do magazynów”. Taka strategia jest zawsze oparta na dużym ryzyku – stwierdził Daniel Cupriak.
Jeśli chodzi o plony, to prezes AgroAs podkreśla, że jęczmień ma dobry poziom, co prawdopodobnie wynika z bardzo wysokiej gęstości jęczmienia. Według niego te gęstości rzadko kiedy są poniżej 62 kg/hl, a nawet dochodzą do 70 kg/hl. Rolnicy chwalą się różnymi plonami, ale nawet 8-10 ton jest osiągalne.
Trafiają też partie rzepaku z bardzo dobrym zaolejeniem. Nie wiadomo jeszcze jak będą plonowały zboża jare, które mogły ucierpieć przez niekorzystną pogodę. W przypadku zbóż ozimych liczy na dobre plony.
- Jęczmień napawa optymizmem, mamy już kilkadziesiąt dostaw rzepaku z raportów: z punktów skupu przyjęliśmy około 4 tys. ton rzepaku. Warto podkreślić, że olej jest dość dobry, bo najniższy wynosi 41% (procent zaolejenia rzepaku – red.), a nawet pojawiły się dostawy 44%. Natomiast o plonie jest zbyt wcześnie mówić. Jęczmień plonuje bardzo dobrze. Pszenicy jeszcze nie mieliśmy dostaw i nie wiemy... Wygląda dobrze, przynajmniej – podkreślę to ponownie – w naszym obszarze działania, bo opady są, jakby to powiedzieć, niesprawiedliwe. Różnie bywa – powiedział Daniel Cupriak.
AgroAs prowadzi skup w 7 lokalizacjach. Ogólnie sprzedaż roczna firmy to około 500 tysięcy ton. Jak zaznaczył prezes firmy, przeważa skup pszenicy i kukurydzy – odpowiednio ok. 200 tys. ton i 15 tys. ton, skup jęczmienia wynosi ok. 25-28 tys. ton, a rzepaku – 70-80 tys. ton.
Ceny skupu są płynne, zależą od popytu i podaży
Arkadiusz Barylski, dyrektor zarządzający BZK Group, również powiedział o gotowości firmy na skup nowych zbiorów.
- Pracujemy na kilkunastu magazynach na terenie województw opolskiego i dolnośląskiego, jak co roku. Od początku skupujemy jęczmień, a wkrótce zaczniemy skup rzepaku i pszenicy. Czekamy na dostawców, którzy powinni się pojawić lada chwila. Przewozimy końcówki zapasów do zakładów, aby zwolnić sobie te miejsca na elewatorach pod potrzeby skupu: kukurydzę do zakładów w Goświnowicach, pszenicę do zakładów w Kluczborku – powiedział Arkadiusz Barylski.
Na przełomie maja i czerwca firma również zaobserwowała poruszenie związane z potencjalnymi dopłatami, o które rolnik może się ubiegać w przypadku sprzedaży.
- Z tego, co słyszymy teraz, ten okres został przedłużony do 15 lipca, także być może jeszcze część nowych zbiorów będzie mogła skorzystać z tych dopłat do sprzedaży. Obecnie ceny jęczmienia to poziom 600-620 zł, pszenicy 800-850 zł. Cały czas kupujemy kukurydzę ze starych zbiorów, na dzisiaj to poziom 850 zł w zakładzie. Rzepak jest na poziomie od 1850 do 1900 zł w zależności od notowań MATIF – zaznaczył dyrektor zarządzający BZK Group.
Ceny są płynne. Zmieniają się w zależności od MATIF, w przypadku rzepaku jest to takie bezpośrednie odzwierciedlenie. W przypadku pszenicy to jest bardziej kwestia popytu i podaży, sytuacji eksportowej – obecnie jest to poziom 800-850 zł.
Jak stwierdził Arkadiusz Barylski, wszystko wygląda na to, że zboża ozime będą dobrze plonowały. Z opowiadań producentów, którzy zaczęli zbierać jęczmień, plony są na dobrym poziomie, natomiast nie wiadomo jeszcze, jak będą plonowały zboża jare.
- Być może ta sytuacja pogodowa nie była na tyle optymalna dla nich, żeby ten poziom był wysoki, ale w przypadku zbóż ozimych spodziewamy się dobrych plonów – dodał na koniec Barylski.
dr Mariusz Drożdż, Maryia Khamiuk
Więcej aktualnych cen skupu w naszych Notowania rynkowych.
Chcesz otrzymywać powiadomienia SMS o cenach skupu? Skorzystaj z naszego Żniwnego Pogotowia Cenowego top agrar Polska!
Maryia Khamiuk
dziennikarz, współpracownik PWR Online
Najważniejsze tematy