Czy uprawa zbóż i rzepaku się opłaciła w 2023 roku? Eksperci WIR przedstawiają kalkulacje
Wraz ze zbiorem zbóż i rzepaku tego lata kończy się sezon agrotechniczny w rolnictwie. Już trwają siewy rzepaku, a za chwilę rozpoczną się siewy zbóż ozimych na nowy sezon. Czy biorąc pod uwagę aktualne ceny skupu oraz koszty produkcji uprawa zbóż i rzepaku była opłacalna? Eksperci Wielkopolskiej Izby Rolniczej dokonali kalkulacji w tym zakresie.
Wielkopolska Izba Rolnicza na bieżąco monitoruje sytuację na rynkach rolnych i publikuje kalkulacje opłacalności produkcji zbóż, rzepaku, kukurydzy, buraków cukrowych czy warzyw oraz trzody chlewnej, bydła opasowego, drobiu i mleka. Najnowszy raport nie pozostawia złudzeń. Do zbóż i rzepaku sprzedawanych po obecnych cenach rynkowych większość rolników będzie musiała dołożyć.
Sytuacja na krajowym rynku zbóż
Rynkowe problemy rolników w tym sezonie nałożyły się na komplikacje pogodowe. Wprawdzie zima i początek wiosny dawały nadzieję na inny przebieg wegetacji, bo opadów atmosferycznych nie brakowało, to jednak susza i tak dokuczyła uprawom i czerwcowe oraz lipcowe upały ograniczyły kształtowanie się plonu. Jak na złość, gdy przyszło do zbioru zbóż i rzepaku, to Polskę zaczęły nawiedzać opady deszczu, burze i ulewy. Tak przerywane żniwa pogorszyły finalny plon i obniżyły jego jakość w bardzo wielu gospodarstwach rolnych. A przecież rolnicy nadal walczą z pogodą i żniwują.
Jak zauważają eksperci WIR w swoim raporcie, obfite opady oraz duża wilgotność powietrza sprawiły, że zboża porastają, pojawiają się infekcje chorób grzybowych, a wilgotność ziarna obniża jego wartość handlową.
Zdaniem ekspertów z Wielkopolskiej Izby Rolniczej na rynek zbóż obecnie ma wpływ kilka zasadniczych czynników:
- Zakaz wwozu zbóż z Ukrainy do krajów przyfrontowych, który obowiązuje do 15 września br.,
- Zerwanie przez Rosję umowy zbożowej,
- Wypłaty rządowych dopłat do zbóż,
- Stany magazynowe w Polsce,
- Przebieg pogody w Polsce i w innych krajach,
- Spadek produkcji zwierzęcej w Europie, w tym w Polsce,
Czy uprawa pszenicy, jęczmienia i kukurydzy się opłaca?
Ceny skupu zbóż są obecnie niezadowalające i rodzą u rolników ten sam dylemat: sprzedawać czy czekać?
Jeżeli chodzi o jęczmień ozimy to szacowany plon wynosi 5 ton z 1 ha. Przychody eksperci kalkulują na 4 758,98 zł, natomiast koszty oszacowano na 6 940,40 zł. Oznacza to stratę w wysokości 2 181,42 zł na każdym hektarze uprawy jęczmienia.
Znacznie gorzej jest w przypadku uprawy kukurydzy. Tutaj eksperci WIR zakładają plon na poziomie 8 ton suchego ziarna z 1 ha, co przy obecnych cenach daje przychód na poziomie 7 684,76 zł. Natomiast koszty uprawy kukurydzy oszacowano na 10 148,28 zł. A zatem strata na każdym hektarze tej uprawy wynosi aż 2 463,52 zł!
Rynek rzepaku też jest trudny
Jak relacjonuje WIR, rzepak, w większości gospodarstw został już zebrany. Jego plony były przyzwoite, chociaż ziarno małe. Ceny początkowo drgnęły do góry jednak po kilku dniach zaczęły spadać i wynoszą obecnie około 1 750 – 1 850 zł/tonę.
- Ta kwota nie daje pewności odniesienia zysku. Wszystko zależy oczywiście od plonu oraz intensywności uprawy i wysokości poniesionych nakładów. Z pewnością nie jest to już uprawa gwarantująca bardzo dobre wyniki ekonomiczne - oceniają eksperci WIR.
Fot. Envato Elements
Bartłomiej Czekała
Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, szef zespołu PWR Online
Najważniejsze tematy