Rynki rolne: Rzepakowe znajdki i zguby
Ceny rzepaku pospadały, ponieważ na Matifie odbywa się teraz sprzątanie.
Wczoraj na Matifie odbyło się ostre przeszacowanie ceny rzepaku w notowaniach na sierpień 2019. Rzepak spadł na tym notowaniu aż o 5 euro/t i kurs wyniósł 371,25 euro/t. Nie ma powodów do paniki, ponieważ jest to praktycznie ostatni dzień notowań sierpniowych. Jutro już sierpień 2019 zniknie z giełdy, a obroty wyniosły jedynie 626 lotów, stąd te spadki. Ostatni właściciele aktywów oraz zabezpieczeń, notowanych na ten okres muszą się ich wyzbyć i sprzedają praktycznie za każdą cenę, albo wartość ich portfela zostanie wyceniona według kursu zamknięcia.
Trudno się więc dziwić, że ostanie dni notowań traktowane są przez fachowców jako dni cudów giełdowych. Zakłady tłuszczowe już od dwóch tygodni raczej opierają swe kwotowania na notowaniu listopadowym jako odnośniku bardziej obrazującym faktyczny rynek, a nie impulsy transakcji giełdowych zawieranych pod ciśnieniem zamykającej się bramy.
Po pierwsze to właśnie fundusze i inwestorzy przeprowadzający się z sierpniowych kontraktów na kolejne miesiące to spowodowali. Prawo rynku, okresowa przewaga podaży nad popytem powoduje spadek ceny. Obroty bowiem na listopad wyniosły 4.828 lotów, a więc znacznie więcej niż na sierpniu i na lutym 2020 roku (673 loty), który już za chwilę będzie dla Matifu drugim punktem odniesienia.
Po wtóre ważnym czynnikiem jest kurs złotego do euro. Złotówka się osłabiła i dzisiejszy kurs jest na poziomie 4,29 zł/euro, gdy jeszcze tydzień temu jedno euro mogliśmy kupić za 4,25 zł. Popatrzmy, jak to wygląda w cenie rzepaku. Dokładnie tydzień temu, we wtorek kurs zamknięcia listopada wynosił 375,50 euro/t, a kurs euro 4,25. Czysto matematycznie wartość tony rzepaku na Matifie, wyrażona w złotówkach wynosiła 1595,90 zł. A dziś? Kurs zamknięcia na listopad 2019, po wczorajszym spadku 2,25 euro/t, wyniósł 375,75 euro/t, ale złotówka 4,29 zł/e. Stąd wartość rzepaku na listopad na Matifie oczywiście 1611,97 zł/t.
Mamy tygodniowy wzrost ceny o 16 zł, a więc prawie o 4 euro – mimo, iż cena na Matifie praktycznie taka sama. Podejmując decyzje o sprzedaży, zwracajmy uwagę natomiast na zachowania zakładów tłuszczowych jakie dyskonty w stosunku do Matifu proponują, myślę, że minus 11 euro już nie da się długo utrzymać, bo aktywuje się eksport.
Wszystkie ceny skupu rzepaku zobaczysz tutaj
Juliusz Urban Fot. CLAAS Polska
dr Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Najważniejsze tematy