20 lipca podczas posiedzenia nieformalnej Rady Ministrów Rolnictwa UE AGRIFISH prezydencja niemiecka przedstawiła swój program prac na najbliższe pół roku w zakresie unijnego rolnictwa i rybołówstwa.

- Agendę kolejnych posiedzeń Rady zdominują: reforma WPR, strategia „Od pola do stołu”, dobrostan zwierząt, etykietowanie żywności i ustalenie kwot połowowych na 2021 rok - zapowiedziała minister rolnictwa Niemiec Julia Klockner. I dodała, że przedstawiła ambitny, ale możliwy do osiągnięcia program.

- Dzisiejsze dyskusje pokazały, że możemy działać szybko, aby zapewnić rolnikom stabilną przyszłość, a jednocześnie sprostać naszym ekologicznym ambicjom – zaznaczyła.

Zielony Ład wspierany przez rządy krajów UE

Część z powyższych tematów została poruszona od razu po wystąpieniu niemieckiej polityk. Najwięcej uwagi poświęcono strategii „Od pola do stołu” (będącej częścią Zielonego Ładu), która budzi obawy wielu unijnych rolników i rolniczych organizacji. Podczas posiedzenia okazało się, że zieloną transformację w mniejszym lub większym stopniu wspierają rządy wszystkich państw członkowskich.

- Oczywiście ministrowie wyrazili swoje obawy w zakresie Zielonego Ładu i wpływu jego składowych polityk na rolnictwo. Ale jednocześnie zapewnili o woli kompromisu. Jestem więc przekonany, że mimo trudności dojdziemy do porozumienia w kwestii planów strategicznych – powiedział Janusz Wojciechowski, komisarz ds. rolnictwa, który wziął udział w posiedzeniu.

Do planów strategicznych odniósł się także polski minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. W jego ocenie kluczową sprawą dla Polski jest jak najszybsze wydanie rekomendacji Komisji Europejskiej.

– Jesteśmy ministrami rolnictwa odpowiedzialnymi za WPR, której podstawowymi celami są: zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego, konkurencyjności rolnictwa europejskiego oraz osiąganie dochodów rolniczych. Musimy o to dbać, ponieważ występuje sprzeczność pomiędzy strategią „Od pola do stołu”, a tymi podstawowymi celami WPR, które były u podstaw wspólnoty europejskiej – powiedział minister Ardanowski i zaznaczył, że w kontekście strategii „Od pola do stołu” cały czas bez odpowiedzi pozostaje szereg pytań dotyczących polityki handlowej UE.

Znakowanie żywności w zakresie dobrostanu zwierząt

Ministrowie opowiedzieli się także za znakowaniem żywności, w tym etykietowaniem produktów informacjami dotyczącymi dobrostanu zwierząt. Ardanowski ocenił, że należy zsynchronizować znakowanie na poziomie europejskim, ponieważ „proste etykiety nie są wystarczające”. Rację przyznał mu komisarz Wojciechowski.

- To jest bardzo dobry kierunek, by promować żywność europejską jako tą, która spełnia najwyższe wymogi w zakresie dobrostanu zwierząt. Tu jest pełne poparcie Komisji Europejskiej - zaznaczył polityk i dodał, że dobrostan zwierząt „bardzo leży mu na sercu”.

Skrócić drogę od pola do stołu

Zapowiedź Julii Klockner w sprawie zacieśniania związków między rolnikami a rynkami lokalnymi również została dobrze oceniona przez Wojciechowskiego. Jego zdaniem, skrócenie drogi od pola do stołu to właściwa droga, by wzmocnić rolnictwo europejskie.

- Powinniśmy budować szersze związki rolników z lokalnym rynkiem i lokalnym przetwórstwem. Bo wtedy konsumenci będą lepiej zabezpieczeni pod kątem żywnościowym, a rolnicy – jeszcze bardziej odporni na sytuacje kryzysowe – ocenił Wojciechowski.

Rolnictwo sprostało kryzysowi

Ministrowie omówili również sytuację rynkową i wyzwania w kontekście pandemii COVID-19. Rada i Komisja Europejska zgodziły się, że w tych trudnych miesiącach sektor rolniczy wykazał się stabilnością.

- Cieszę się że większość krajów oceniła działania Komisji Europejskiej pozytywnie. Trzeba przyznać, że działaliśmy na zasadzie straży pożarnej. Ciągle wybuchały jakieś kryzysy, pożary, które trzeba było gasić, ale poradziliśmy sobie z tym. Wystarczy przypomnieć początkowe problemy z transportem zwierząt, gdzie utworzyliśmy zielone korytarze czy brak rąk do pracy spowodowany zamknięciem granic m.in. dla pracowników sezonowych, gdzie szybko umożliwiliśmy migracje zarobkową- zaznaczył Wojciechowski.

Przyznał, że podczas posiedzenia ze strony ministrów rolnictwa pojawiły się sygnały o trudnościach, z którymi boryka się jeszcze kilka rynków, np. buraków cukrowych, drobiu czy wieprzowiny.

- KE wie o tym, analizujemy te wszystkie kwestie i będziemy podejmować decyzje o ewentualnej pomocy i jej kształcie – powiedział komisarz.

Polska zawnioskowała o ponowną analizę możliwości wprowadzania interwencji na najbardziej zagrożonych rynkach.

Terminarz posiedzeń

Kolejne nieformalne spotkanie ministrów rolnictwa AGRIFISH odbędzie się w dniach 30 sierpnia - 1 września. Następne posiedzenia zaplanowane są na 21-22 września, 19-20 października, 16-17 listopada i 15-16 grudnia. Klockner zapowiedziała również organizację międzynarodowej konferencji na temat konieczności cyfryzacji rolnictwa. W jej ocenie to klucz do pogodzenia celów zielonej transformacji rolnictwa z opłacalnością produkcji rolnej.

ksz, fot. KE