Zamiast iść na weterynarię wybrał gospodarstwo. Już podwoił ilość mleka
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Zamiast iść na weterynarię wybrał gospodarstwo. Już podwoił ilość mleka

17.10.2019autor:

Rodzice namawiali Kamila Perugę, by uczył się i został weterynarzem. To przecież stabilniejszy od rolnika zawód. Nie chciał. Zdecydował się pozostać na ojcowiźnie i rozwijać gospodarstwo, co skutecznie mu się udaje. Z ogromnym zaangażowaniem, pasją, rozsądnie i przede wszystkim z wielką pokorą krok po kroku realizuje swoje plany i zamierzenia.

Z artykułu dowiesz się

  • Dlaczego ocena użytkowości mlecznej jest tak istotna w hodowli bydła mlecznego?
  • W jaki sposób można zmniejszyć koszty rozrodu krów?
  • Jaki jest sprawdzony sposób gospodarza na biegunkę u cieląt?
Kiedy 4 lata temu Krystyna i Franciszek Perugowie przepisali gospodarstwo na syna, ten natychmiast „zakasał rękawy”. Pierwszym krokiem, jakiego podjął się młody hodowca była przebudowa i adaptacja dawnej stodoły dla potrzeb bydła.

r e k l a m a
Tak, by można było zwiększyć stado, by codzienna jego obsługa stała się lżejsza, a cała inwestycja nie kosztowała dużo. Na tyle, by na zawodowym starcie nie zadłużać się w bankach – argumentował decyzję Kamil Peruga, który z realizacji pomysłu jest bardzo zadowolony.

Ze starej stodoły zrobił oborę

W starej oborze było tylko 14 stanowisk dla bydła. W przerobionej i zaadaptowanej stodole pomieścić może się 28 sztuk, z czego – jak zaplanował młody gospodarz – 18 stanowić będą krowy dojne, a 10 młodzież żeńska.

Dziś do pełnej produkcyjnej obsady brakuje zaledwie jednej sztuki, a całe pogłowie liczy obecnie 40 sztuk bydła, w tym kilka buhajków opasowych.

W zaadaptowanej stodole zaprojektowano 28 stanowisk dla krów oraz szeroki na 3,5 m korytarz paszowy
  • W zaadaptowanej stodole zaprojektowano 28 stanowisk dla krów oraz szeroki na 3,5 m korytarz paszowy

Profesjonale żywienie w oparciu o ocenę użytkowości mlecznej

Kolejnym krokiem w kierunku profesjonalnej hodowli i produkcji mleka było objęcie stada – od stycznia bieżącego roku – oceną użytkowości mlecznej, prowadzoną metodą AT4.
Nasza sieradzka spółdzielnia dopłaca dostawcom do oceny 3 grosze do litra mleka, co oczywiście dodatkowo motywuje. Niemniej i bez dopłaty zdecydowałbym się na prowadzenie profesjonalnej pracy hodowlanej – podkreślił gospodarz. – Raporty z oceny są wręcz nieocenione dla efektywnej pracy nad precyzyjnym żywieniem zwierząt.

Już na początku samodzielnego gospodarowania Kamil Peruga postanowił rozpocząć współpracę z doradcą żywieniowym. Skorzystał z oferty firmy BioFeed i – jak przyznaje – odwiedzającemu regularnie gospodarstwo Łukaszowi Kałużnemu bardzo wiele zawdzięcza.

To właśnie m.in. na podstawie wyników analiz pasz i oceny użytkowości mlecznej żywienie stada oparte jest dziś na precyzyjnie zbilansowanej dawce pokarmowej. Najlepszym tego potwierdzeniem jest niemal dwukrotny wzrost ilości mleka, a średnia wydajność stada wynosi obecnie prawie 6500 kg mleka od sztuki.

Rosnąca wydajność cieszy, ale i uświadamia, ile jeszcze pracy mam przed sobą – skromnie dodał Kamil Peruga. – Gdy czytam o wydajnościach rzędu 11 tys. kg od krowy, to dziś nawet o takich nie marzę, bowiem taka produkcyjność to długie lata pracy hodowlanej. Będę ogromnie zadowolony, gdy uzyskamy 8000 kg. Ale – jak mówi powiedzenie – apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc...

 Każda sztuka posiada własną tabliczkę z imieniem
  •  Każda sztuka posiada własną tabliczkę z imieniem

Pełna kontrola nad rozrodem

Kiedy na początku października odwiedziłam gospodarstwo, młody hodowca był świeżo upieczonym inseminatorem.

Stawiam dopiero pierwsze kroki w rozrodzie, a pierwsza, samodzielnie zainseminowana sztuka czeka na potwierdzenie cielności – poinformował hodowca, dodając, iż ukończenie kursu pozwoli nie tylko na zmniejszenie kosztów rozrodu, ale przede wszystkim poprawi jego wskaźniki w stadzie. – Potrzebuję tylko wprawy i doświadczenia, a to przychodzi z czasem – dodał gospodarz, który wybierając rozpłodniki dla swoich krów, kieruje się dziś głównie trzema cechami: wydajnością, zdrowotnością i łatwością wycieleń.

Inwestycje w gospodarstwie

Premię dla młodego rolnika Kamil Peruga przeznaczył na modernizację parku maszynowego, który wzbogacił się w jednoosiową przyczepę, rozsiewacz nawozów, opryskiwacz zawieszany oraz dwa agregaty: ścierniskowy i uprawowy. Wcześniej zakupił nowy ciągnik o mocy 110 KM.
Dziś najbardziej brakuje wozu paszowego – zaznaczył hodowca, który oborę projektował tak, by w przyszłości bez żadnych przeszkód maszyna w niej pracowała. Póki co większość prac związanych z żywieniem zwierząt wykonywać trzeba ręcznie.

Wszystkie komponenty dawki zadajemy razem, a dodatkowo najwydajniejsze sztuki otrzymują z ręki mieszankę LactoFeed Energy, w ilości 2 kg na sztukę dziennie – wyjaśniał gospodarz.

Wymarzonym urządzeniem jest też dojarka przewodowa – zgodnie dodali Krystyna i Franciszek Perugowie, którzy nadal aktywnie pomagają w codziennych pracach, szczególnie w doju.

Niestety, nie wystarczyło już na nią środków, ale decydując się na sprzęt używany, nie jest to aż tak duży koszt i dlatego mamy nadzieję, że w najbliższym czasie uda się ją zamontować – dodał pan Kamil, który jak wielu hodowców, ma też własne, sprawdzone sposoby na wszelkiego rodzaju problemy zdrowotne w stadzie. Zaciekawił mnie szczególnie jeden, zatrzymujący biegunki u cieląt.

W przypadku wystąpienia biegunek u cieląt sprawdzonym przez nas sposobem jest podawanie granulowanego czosnku, który dosypujemy do wypijanego przez zwierzę mleka. Często niewyszukane sposoby są najskuteczniejsze i tak jest w tym wypadku – dodał na koniec Kamil Peruga.

Zamiłowanie do pracy z bydłem mlecznym mały Miłosz z pewnością odziedziczył po rodzicach

  • Zamiłowanie do pracy z bydłem mlecznym mały Miłosz z pewnością odziedziczył po rodzicach
Beata Dąbrowska
Zdjęcia: Beata Dąbrowska

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Poziomy wóz paszowy daje oszczędności 1000 litrów paliwa! Jakie są inne korzyści?

Zakup wozu paszowego, to dla hodowców bydła mlecznego niezwykle ważna decyzja. Maszyna służyć nam bowiem będzie przez wiele lat, przez 365 dni w roku. I jest to tylko jeden z powodów, dla których wybór wozu powinien być dokładnie przemyślany i rozważony.

czytaj więcej

100 lat Polskiej Inspekcji Weterynaryjnej

W Auli Kryształowej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, odbyły się uroczyste odchody 100-lecia Polskiej Administracji Weterynaryjnej. Obchody zostały objęte Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości. Patronat Honorowy objął Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Krzysztof Ardanowski. Patronat medialny nad uroczystością sprawował m.in. "Tygodnik Poradnik Rolniczy".

czytaj więcej

2 lata temu przez ASF zrezygnowali ze świń i zajęli się produkcją mleka. Czy to dobry pomysł?

Jeszcze dwa lata temu byli producentami trzody chlewnej, sprzedając rocznie około 250 tuczników. Utrzymywali również bydło mleczne, jednak tylko jako dodatkowe źródło dochodu. Dziś wszystko wygląda tu zupełnie inaczej. W gospodarstwie Ewy i Sławomira Pietrzykowskich – bo właśnie o nich piszemy – nic już nie przypomina, że niegdyś trzodą ono stało, za to czołowe miejsce w obejściu zajmuje nowoczesna, uwięziowa obora.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)