- Co wpływa na długowieczność krów?
- Jak właściwie przygotować wymię do doju?
- Co może świadczyć o nieprawidłowym działaniu urządzeń udojowych?
Jakiś czas temu zaprezentowaliśmy zagadnienia dotyczące kluczowej kwestii wpływającej na długowieczność krów, a mianowicie rozrodu. Drugim po rozrodzie powodem brakowania krów jest mastitis, które to w 35% przyczynia się do przymusowej eliminacji zwierząt z mlecznych stad.
– Aby zwiększyć ilość produkowanego mleka, bardzo często hodowcy decydują się na inwestycje w zakup różnorakich dodatków paszowych. A okazuje się, że wystarczy dobrze przygotować wymię do doju i szybko zaczyna pojawiać się mleko. Warto zatem zacząć od podstaw – przekonywała dr Renata Kubiak-Włodarczyk.
Jak prawidłowo przygotować wymię?
20% mleka w wymieniu znajduje się w tzw. cysternie mleka (położonej w dolnej części gruczołu mlekowego). 80% mleka jest jednak w komórkach pęcherzykowych, położonych w górnej części wymienia. Uwolnienie tego mleka wymaga odpowiedniej ilości oksytocyny - hormonu produkowanego w podwzgórzu, dlatego tak bardzo ważne jest prawidłowe przygotowanie wymienia, które – jak obliczyli specjaliści – zajmuje nam nie więcej niż 15 sekund na krowę. Wystarczy wymię umyć, wytrzeć i wykonać szybki masaż, a natychmiast następuje uwalnianie oksytocyny i… mleka z komórek pęcherzykowych.
Jeżeli mamy problem z zapaleniami wymienia w stadzie, to w pierwszej kolejności zwróćmy uwagę na czystość obory i zwierząt. Poprawa higieny to pierwsza i najtańsza profilaktyka mastitis.
W odpowiedniej trosce o wymię, na szczególną uwagę zasługuje dbałość o cały strzyk. Niemożliwie jest bowiem utrzymanie w czystości uszkodzonej i spierzchniętej skóry strzyków, w załamaniach której zawsze pozostaną bakterie.
– Jeżeli mamy źle przygotowane do doju wymię, to zdajamy mleko z cysterny wymienia, a później następuje tzw. pustodój, zanim zacznie spływać mleko pęcherzykowe. Stan taki prowadzić może do uszkodzenia strzyka, przez którego wnikają groźne patogeny: E. Coli, Streptococcus ub eris. Staphylococcus aureus, czy Corynebackterium. Prawidłowa dbałość o strzyki jest pierwszym krokiem do zapobiegania mastitis w stadzie – mówiła przedstawicielka DeLaval. – W przypadku problemów z zapaleniami wymienia zachęcam do sprawdzania, jakie bakterie są przyczyną problemu. Jeśli są to bakterie środowiskowe, to należy zadbać o czystość i higienę. Gdy są to bakterie chorobotwórcze, wówczas trzeba zmienić rutynę doju, znaleźć sztuki, będące siewcami choroby, a to oczywiście na podstawie wykonanego w laboratorium antybiogarmu.
Zapobieganie poprzez kontrolę urządzeń
Profilaktyka zapaleń wymienia to również kontrola pracy i regularny serwis urządzeń udojowych. 100% sprawnego działania urządzeń to wymóg konieczny. Sprawne działanie oznacza odpowiednią i wydajną pompę, sprawną pulsację oraz mierniki mleka lub czujniki przepływu, odpowiednio dobrane i wymieniane na czas gumy strzykowe. Niezwykle ważną kwestią jest poprawne ustawienie podciśnienia na samym końcu strzyka, które to decyduje o jego zdrowotności.
Jeżeli nasze urządzenie udojowe nigdy nie było sprawdzane lub bardzo dawno, to warto zaprosić do gospodarstwa serwisanta, by mieć pewność, że instalacja pracuje poprawnie i nie zagraża strzykom. Pamiętajmy, że sygnałami świadczącym o niewłaściwej ich pracy mogą być krwiaki i pierścienie na strzykach czy też pojawienie się zasinienia skóry – uczulała hodowców dr Renata Kubiak-Włodarczyk.
- Niezwykle ważnym aspektem zdrowego wymienia jest rutyna doju, której początkiem jest stymulacja, czyli dotykanie (mycie i wycieranie) i masaż wymienia, ale również przedzdajanie i wycieranie. Wystarczy, że czynnościom tym poświęcimy 12–15 sekund, a krowa wyprodukuje odpowiednią ilość oksytocyny do uwalniania mleka. Pamiętajmy, że zbyt krótkie stymulowanie lub bolesne rutyny hamują oddawanie mleka
Beata Dąbrowska
Zdjęcie: Beata Dąbrowska