Solidarność rolnicza nie zawiodła i pomoc trafiła do hodowcy krów spod Ryk
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Solidarność rolnicza nie zawiodła i pomoc trafiła do hodowcy krów spod Ryk

24.12.2021autor: Józef Nuckowski

Halina i Witold Szyszkowie dotkliwie odczuli skutki nawałnicy, która 15 sierpnia br. przeszła przez miejscowość Gózd (o czym informowaliśmy na łamach naszego tygodnika). Hodowcy mieli ok. 8 ha kukurydzy, która uległa znacznemu zniszczeniu. I tylko dzięki rolniczej solidarności strata dużych ilości kukurydzy nie zagroziła w zabezpieczeniu zwierząt w pasze objętościowe.

Z artykułu dowiesz się

  • Jakie szkody spowodowała nawałnica w gospodarstwie rolników?
  • Jakie korzyści daje rolnikowi samodzielna inseminacja swoich krów?
  • Jak hodowcy oceniają zakup przyczepy samozbierającej?

Oferowana zewsząd pomoc dla rolników przekroczyła ich najśmielsze oczekiwania

Nie bez przyczyny mówi się, że przyjaciół poznaje się w biedzie. Nie spodziewaliśmy się, że tak wielu rolników zaoferuje nam i innym hodowcom z naszej miejscowości pomoc. Zaraz po burzy rozdzwoniły się telefony oferujące wsparcie. Skorzystaliśmy tylko z części oferowanej pomocy. Andrzej Cebula z Lenda Wielkiego i Mariusz Barszcz, koledzy: Łukasz Wojtaś i Zbigniew Kopański z miejscowości Poznań, przekazali nam nieodpłatnie po 1 ha kukurydzy do skoszenia. Najbardziej poruszyło nas, że nawet rolnicy, których wcześniej nie znaliśmy z miejscowości Poznań i Ernestynów zaoferowali nam swoją pomoc. Dziękujemy wszystkim za okazaną solidarność i jesteśmy pewni, że dobro do nich wróci. Chcemy podziękować także Marcinowi Frączkowi, który pomagał w przetransportowaniu skoszonej kukurydzy – mówi Łukasz Szyszko, syn hodowców.

r e k l a m a
Państwo Szyszkowie wskazali także inny problem spowodowany nawałnicą.
Praktycznie przez 3 doby nie mieliśmy w gospodarstwie prądu. Było lato, a w zbiorniku mleko, które mogło się skwasić. Na szczęście obawy były niepotrzebne. Nasza spółdzielnia szybko zareagowała i mleko zostało odebrane – dodaje Halina Szyszko.

Budynków ciągle za mało

Obora państwa Szyszków wielokrotnie była modernizowana i rozbudowywana. Obecnie znajduje się w niej 47 stanowisk, część z nich ścielona jest słomą, a niektóre wyłożone są dodatkowo matami gumowymi. Zdaniem hodowców, same maty mogą być zbyt śliskie, co może prowadzić do urazów zwierząt. W 2013 roku powstał jałownik na opasy i jałówki, które utrzymywane są luzem. Gospodarze w najbliższym czasie planują budowę garażu na maszyny rolnicze i kolejnego budynku inwentarskiego na jałówki i opasy.

W 2017 r. gospodarze kupili dwuślimakowy wóz paszowy o pojemności 12 m3 firmy Strautmann, który z czasem zrobił się za mały. Dobudowano więc nadstawki, dzięki którym może pomieścić 15 m3 paszy. W skład sporządzanego miksu wchodzi:
  • słoma,
  • sianokiszonka,
  • kiszonka z kukurydzy,
  • młóto browarniane,
  • śruta zbożowa,
  • koncentrat białkowy 
  • śruta rzepakowa.
Ponadto krowy 3 razy dziennie premiowane są mieszanką treściwą zadawaną z ręki.


W najnowszej części obory znajduje się 27 stanowisk
  • W najnowszej części obory znajduje się 27 stanowisk


Inseminator na miejscu

Od około 4 lat pan Łukasz sam inseminuje krowy oraz jałówki i uważa, że takie rozwiązanie ma sporo zalet.

Gdy przeprowadzam zabiegi sam, to oszczędzam, nie muszę płacić za usługę. Ponadto inseminuję wtedy, kiedy zachodzi potrzeba. Dodatkowym atutem takiego rozwiązania jest to, że sami zamawiamy nasienie dobierając buhaje według własnego uznania, a nie polegamy na tym, czym w danym momencie dysponuje inseminator. Kładziemy główny nacisk na takie cechy jak mocne nogi i prawidłowo zbudowane wymię – mówi Łukasz Szyszko.

Hodowca stara się inseminować zwierzęta nasieniem hf-ów. Gdy u danej sztuki pojawią się problemy z zacieleniem, to wówczas decyduje się na nasienie buhajów ras mięsnych. Uzyskane w ten sposób potomstwo bez względu na płeć przeznaczane jest do opasu.

Baloty to już przeszłość

Państwo Szyszkowie od 4 lat posiadają przyczepę samozbierającą i bardzo sobie ją chwalą.

Przez wiele lat sporządzaliśmy sianokiszonkę w balotach. Kiedy zwiększyła się powierzchnia łąk postanowiliśmy, że zamiast nowej prasy kupimy przyczepę samozbierającą i była to bardzo dobra decyzja. W ciągu dwóch dni zwozimy zielonkę z pierwszego pokosu i sporządzamy pryzmę. Uzyskana w ten sposób pasza jest jednolita w przeciwieństwie do balotów. Przy tych cenach folii strach pomyśleć ile musielibyśmy na nią wydać, by owinąć całą naszą zielonkę. Ponadto kiszonka z pryzm szybko zostaje wymieszana w wozie. Początkowo przez krótki okres wrzucaliśmy do wozu baloty i wówczas sporządzanie miksu trwało bardzo długo, a jego struktura nie była równomierna. Tak więc każdorazowe skrócenie czasu pracy wozu daje w ciągu roku spore oszczędności paliwa. W 2021 roku nie zrobiliśmy ani jednego balotu sianokiszonki – mówią Witold i Łukasz Szyszkowie.

Zdaniem pana Łukasza, precyzyjny rozsiewacz jest dobrym rozwiązaniem przy aktualnych cenach nawozów mineralnych
  • Zdaniem pana Łukasza, precyzyjny rozsiewacz jest dobrym rozwiązaniem przy aktualnych cenach nawozów mineralnych
Gospodarze podkreślają, że w ich przypadku modernizacja parku maszynowego nie ma końca. Ostatnim zakupem była ładowarka teleskopowa. W ostatnim czasie zainwestowano także w rozsiewacz nawozów o pojemności 2200 kg marki Kubota z pełnym GPS-em, sterowaniem szerokości rozrzutu i z regulacją dawki.

Przy starym rozsiewaczu nie miałem pełnej kontroli nad dawką rozsiewanych nawozów i generalnie wysiewałem ich więcej. Teraz wysiewamy mniej nawozu na 1 ha, co przy uprawianym areale i obecnych dramatycznych cenach nawozów daje spore oszczędności. Oszczędność około 100 kg rocznie na 1 ha przy tylko 50 ha daje łącznie 5 t nawozu, więc może w ten sposób będziemy się częściowo ratować przed podwyżkami cen – mówi Łukasz Szyszko.

  • Halina i Witold Szyszkowie, wspólnie z synem Łukaszem i synową Martą, prowadzą w miejscowości Kokoszka w powiecie ryckim gospodarstwo o powierzchni około 80 ha. 25 ha stanowią użytki zielone, na 25 ha uprawiana jest kukurydza, a na pozostałej powierzchni zboża. Stado bydła liczy 120 sztuk i składa się z 50 krów, 20 opasów oraz jałówek. Surowiec w ilości około 400 tys. tys. litrów rocznie dostarczany jest do Spółdzielni Mleczarskiej Ryki. Stado objęte jest oceną użytkowości mlecznej, a średnia roczna wydajność od sztuki wynosi 9,5 tys. kg mleka.

Na zdjęciu gospodarze oraz Magdalena Woźniak – kierownik Działu Skupu SM Ryki (pierwsza od prawej)
Józef Nuckowski
Zdjęcia: Józef Nuckowski
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 50/2021 na str. 47. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR:  Zamów prenumeratę.
autor Józef Nuckowski

Józef Nuckowski

dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Siedlec

dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Siedlec

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ministerstwo rolnictwa uruchamia ankietę. Pyta rolników, jakich chcą ułatwień

Ministerstwo Rolnictwa chce zminimalizować biurokrację dla rolników i ułatwić im prowadzenie działalności. Wpadło więc na pomysł uruchomienia ankiety, w której każdy rolnik będzie mógł wskazać, jakich zmian oczekuje. 

czytaj więcej

Wyjątkowy pech rolnika! Wywrócił ciągnik na rondzie

W Gorzowie (woj. lubuskie) ciągnik rolniczy przewrócił się na bok. Pech rolnika polegał na tym, uszkodził ciągnik  rolniczy, najeżdżając na krawężnik.

czytaj więcej

Tytaniczna praca rolnika spod Łowicza. Sam utrzymuje 110 sztuk bydła

Powiedzieć o oborze Jacka Kutkowskiego, że posiada pełną obsadę, to tak jakby nic nie powiedzieć. W budynku, który przed wielu laty był już rozbudowany i powiększony o dodatkowe 32 stanowiska – trudno obecnie znaleźć trochę wolnego miejsca.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)