- Jaki jest najlepszy czas ekspozycji na światło dla krów
- Dlaczego krowy potrzebują dostępu do światła
- Jakie światło jest najlepsze do stymulowania biorytmu krów
Dłuższa ekspozycja na światło jest lepsza?
Czas oświetlenia od 12 do14 godzin jest dla bydła mlecznego na ogół wystarczający. Niemniej, jak pokazały badania, krowy eksponowane na światło 16 godzin na dobę, w pierwszych 5 miesiącach laktacji, produkowały dziennie o ok. 3 kg mleka więcej. Co więcej, krowy z przedłużoną ekspozycją światła szybciej wracają do rui po wycieleniu, a jałówki szybciej osiągają dojrzałość płciową - średnio nawet o 24 dni.
Prawidłowa fizjologia krów wymaga obecności światła
Krowa poprzez fotoreceptory odbiera światło, które przekształcane jest na sygnały odbierane przez szyszynkę (gruczoł zlokalizowany w mózgu), która z kolei odpowiedzialna jest za produkcję melatoniny. Obniżenie poziomu melatoniny w układzie krwionośnym powoduje, że krowa jest bardziej aktywna, przez co daje sygnał do wątroby do produkcji kolejnego hormonu IGF -1, który ma ogromny wpływ na produkcję mleka w wymieniu. Nie wszystkie grupy krów mają jednak jednakowe zapotrzebowanie na światło. Krowy mleczne najlepsze wyniki osiągają, gdy eksponowane są na światło do 16 godzin i mają 8 godzin odpoczynku w ciemności, czyli w warunkach, gdzie natężenie światła jest mniejsze niż 10 luxów. Taka intensywność światła nie powoduje zaprzestania produkcji melatoniny i w takich warunkach zwierzę najlepiej odpoczywa.
Optymalnym zakresem długości fal dla bydła jest zakres od 450 do 480 nanometrów, który odpowiada kolorowi niebieskiemu i zielonemu, a to właśnie te kolory mają największe znaczenie dla sterowania biorytmem krowy. W ciągu dnia krowy potrzebują około 150 luksów światła, nocą mniej niż 10 luksów. Warto też wiedzieć, że krowy mają tylko 30% ludzkiej ostrości widzenia, a przyzwyczajenie wzroku do ciemności trwa u krów nawet 5 razy dłużej niż u człowieka.
Lepiej zrezygnować ze świetlówek na rzecz oświetlenia ledowego
Uwzględniając zatem wszystkie te informacje, należy zadać sobie pytanie, czy opłaca się nadal stosować w oborze oświetlenie starego typu (np. świetlówki), które ma niekorzystny rozkład światła dla krów. Zdecydowanie nie, bo nie dość, że 85–90% energii elektrycznej tracone jest na ciepło, to na dodatek krowa nie widzi koloru czerwonego, a zatem takie oświetlenie jest nieefektywne. Najbardziej dopasowanym do wzroku krów oświetleniem jest obecnie oświetlenie ledowe, które generuje dużo koloru niebieskiego i zielonego, czyli najbardziej zbliżonego do świata naturalnego. Badania przeprowadzone w Bawarskim Instytucie Rolniczym wykazały, że przy równomiernym natężeniu oświetlenia ledowego, (które jest zdecydowanie wyższe niż w przypadku lamp sodowych) krowy zdecydowanie dłużej odpoczywały oraz częściej odwiedzały roboty udojowe.
Oprócz równomiernego oświetlenia obory, lampy ledowe są wydajniejsze od tradycyjnych lap żarowych czy świetlówek, ponieważ soczewki ledów emitują światło kierunkowo z małymi stratami energii. Lampy ledowe są wprawdzie droższe przy zakupie, ale ich koszty zużycia są do 70 procent niższe. Dodatkową ich zaletą jest pięciokrotnie dłuższa żywotność.
Beata Dąbrowska
Zdjęcie: Beata Dąbrowksa