Hodowcy z Mazowieckiego zrezygnowali z wysokiej wydajności mlecznej na rzecz długowieczności swoich krów
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Hodowcy z Mazowieckiego zrezygnowali z wysokiej wydajności mlecznej na rzecz długowieczności swoich krów

10.07.2021autor: Józef Nuckowski

Monika i Maciej Dziubakowie przez długi czas uzyskiwali wysoką wydajność mleczną swojego stada. Obecnie, – jak najbardziej świadostr mie – nie tylko nie kładą nacisku na dalszy wzrost wydajności, ale zdecydowali się ją nieco obniżyć, przez co – jak twierdzą – uzyskują inne korzyści hodowlane.

Mniejsza wydajność i... doimy 5 laktacji

Od pewnego czasu stosuję zasadę, iż nie dążę do jak największej wydajności mlecznej. Mógłbym mieć 11 czy 12 tys. kg mleka od krowy, ale nie jest mi to do niczego potrzebne. Tak wysoko wydajna sztuka jest bardzo wyeksploatowana. Był taki okres, że wydajność stada kwalifikowała nas do pierwszej dziesiątki w powiecie garwolińskim, stwierdziłem jednak, że dążenie do jeszcze większej wydajności jest nieopłacalne. Wysokoprodukcyjne krowy nie chciały się zacielać, były mniej wytrzymałe i krótko są użytkowane. Obniżyłem więc wydajność i widzę plusy tej decyzji. Lekarz weterynarii rzadziej jest potrzebny w oborze, mniejszy jest także poziom komórek somatycznych, krowy dobrze się zacielają, a średnia długość użytkowania krów dochodzi do 5 laktacji. Gdybym doił je średnio 2 laktacje, to nawet przy wydajności 12 tys. litrów zysk byłby mniejszy niż w przypadku dłuższego użytkowania mniej wydajnych zwierząt – mówi hodowca.

r e k l a m a

Jakie są zalety usuwania obornika przy pomocy ciągnika?

Krowy państwa Dziubaków utrzymywane są w uwięziówce z 2006 roku, w której znajduje się 47 stanowisk. Obora przylega do starszych budynków, w których przebywa młodzież w systemie bezuwięziowym. Dój stada dojarką przewodową na 10 aparatów trwa ok. godziny. Obornik usuwany jest za pomocą zgarniacza zamontowanego na ciągniku.

Jestem zwolennikiem takiego sposobu usuwania obornika, uważając go za najtańszy, najprostszy i niezawodny. Przy zgarniaczach największe problemy zdarzają się zimą. Swoją „trzydziestkę” odpalam nawet przy większych mrozach i wypycham nią obornik. Ponadto koszt wypychania obornika ciągnikiem jest niższy niż w przypadku zakupu i montażu wyciągów. Ponadto żywotność zgarniaczy jest ograniczona, zużywają się w nich poszczególne elementy, których wymiana generuje dodatkowe koszty wyjaśnia Maciej Dziubak.

Wóz paszowy znacznie usprawnia pracę przy krowach

Od około 6 lat krowy żywione są mieszaniną sporządzaną w wozie paszowym Euromilk o pojemności 9 m3.

Wóz zapewnia nam wygodę i mniejszą pracochłonność. Rano sporządzam miks, zadaję go krowom, a później tylko podgarniam. Pasza jest dobrze wymieszana, dzięki czemu krowy jej nie sortują – mówi Maciej Dziubak.

W skład miksu wchodzi: sianokiszonka z pryzmy, kiszonka z kukurydzy, śrutowane ziarno kukurydzy, koncentrat białkowy 44%, gotowa mieszanka treściwa zawierająca 23% białka. Do wozu dodawane są witaminy, drożdże, kreda i melasa. Krowy otrzymują pełny TMR i nie są już premiowane paszą treściwą zadawaną z ręki.

  • Krowy otrzymują pełny TMR

Zakiszanie na pryzmie: taniej, szybciej, wygodniej

Od około 6 lat sianokiszonka w gospodarstwie państwa Dziubaków sporządzana jest w pryzmach. Gdy zapytaliśmy hodowcę o przewagę tej metody nad zakiszaniem w balotach jednoznacznie odpowiedział, iż na pryzmie jest taniej, szybciej i wygodniej.

Ponadto zakiszając w ten sposób zielonkę otrzymujemy jednolitą paszę. Staramy się z każdego pokosu robić jedną pryzmę, z której pobierane są próby do badania. Dawka żywieniowa konsultowana jest z żywieniowcem, ale jak już wspominałem, podjąłem decyzję o tym, by nie uzyskiwać maksymalnej wydajności. Staram się tak żywić krowy, by przez kilka laktacji bez problemów produkowały mleko – mówi Maciej Dziubak.

Bydło jest tutaj inseminowane, ale hodowca wykorzystuje także krycie naturalne.

Od wybuchu pandemii sam prowadzę inseminację. Takie rozwiązanie jest tańsze niż korzystanie z usług. Utrzymujemy też rozpłodnika, który po zakupie jest wyceniany i używany do krycia haremowego jałówek. Przy większych problemach z zacieleniem krów stosuję krycie naturalne – mówi pan Maciej, który skarży się na wzrost kosztów środków do produkcji rolnej.

To co wydarzyło się na rynku pasz jest nie do przyjęcia. Śruta sojowa podrożała tak bardzo, że od listopada nie stosujemy jej w żywieniu. Zastępujemy ją korektorami i koncentratami białkowymi. Do tego wszystkiego w galopującym tempie podrożały także nawozy i paliwo.

Józef Nuckowski
Zdjęcia: Józef Nuckowski
autor Józef Nuckowski

Józef Nuckowski

dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Siedlec

dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Siedlec

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Pustodój to nie tylko problem końcówki doju

Kiedy możemy uznać, że nasze stado boryka się z problemem mastitis?  Co jest podstawą dobrej profilaktyki zapaleń wymienia i kiedy stosować antybiotyki podczas zasuszania? Na te i inne pytania w rozmowie z Andrzejem Rutkowskim odpowiada Monika Ruskowska – lekarka weterynarii zarządzającym jednym z dużych stad mlecznych na Podlasiu i członkini stowarzyszenia Stop Mastitis.

czytaj więcej

Kiedyś służył w Iraku, dzisiaj hoduje herefordy

Przygodę z herefordami zaczęli 10 lat temu, kiedy to zakupili pierwsze dwie jałówki tej rasy. Hanna i Krzysztof Golmanowscy szybko zorientowali się, że potrzebny jest buhaj kryjący, bo przy mięsnych mamkach inseminacja nie sprawdza się tak dobrze jak przy krowach mlecznych. Gdy kupili już buhaja, nie mógł stać on bezczynnie i dokupywali kolejne jałówki. Jak podkreślili, najtrudniejsze są początki, a to ze względu na drogi materiał hodowlany.

czytaj więcej

Jakie są punkty krytyczne dla wydajności, zdrowia i rozrodu krów?

Od dłuższego już czasu do naszej redakcji dzwonią Czytelnicy z prośbą o szczegółowe zalecenia dotyczące rozrodu i długowieczności coraz bardziej wydajnych krów. Potwierdza to, że nie lada wyzwaniem dla hodowców jest pokrycie gigantycznego zapotrzebowania pokarmowego zwierząt na wysoką wydajność, które w tej kwestii jest kluczowe.  

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)