Nowa WPR - więcej wymagań i mniej pieniędzy dla rolników
Wielkopolska Izba Rolnicza bardzo poważnie podeszła do kwestii opiniowania projektu Planu Strategicznego dla Polski, według którego będzie realizować Wspólną Politykę Rolną od 2023 roku. Jak mówił podczas Wielkopolskiego Forum Rolniczego dla powiatów kępińskiego, ostrowskiego oraz ostrzeszowskiego dr Andrzej Przepióra, największym zagrożeniem dla rolników jest niewystarczająca pula pieniędzy przewidziana na realizację uwzględnionych w projekcie działań.
Krajowy Plan Strategiczny
Projekt krajowego Planu Strategicznego uwzględnia wsparcie z I, jak i II filaru, które obecnie funkcjonuje jako PROW.
– W I filarze zostaną utrzymane dopłaty bezpośrednie, ale nie wiemy jeszcze, ile będą wynosiły do hektara. Nie możemy jednak liczyć na to, że stawki będą wyrównane do unijnej średniej. Wynika to po pierwsze z tego, że budżet na WPR okrojono, a po drugie nie będzie tak dużej możliwości, jak obecnie, przesuwania pieniędzy między filarami, z czego korzystał nasz kraj – podkreślał dr Przepióra.
Dopłaty nie będą więc tak wysokie, jak oczekują tego polscy rolnicy. Mogą też nie sprostać ambitnym oczekiwaniom, jakie przed rolnictwem stawia Komisja Europejska.
Wątpliwa dobrowolność
W stosunku do obecnej pomocy poszerzone zostanie wsparcie do pierwszych hektarów – zamiast do 30 ma ono przysługiwać do 50 ha, w przypadku natomiast dopłat do hektara dla młodych rolników nie będzie ograniczeń (obecnie limit wynosi 50 ha). Kontynuowane będzie też wsparcie uzupełniające produkcji zwierzęcej – przewidziano dopłaty do krów, młodego bydła, owiec i kóz.
Wsparcie dobrostanu w nowej WPR
– Co jednak istotne, w nowej WPR zostanie wzmocnione wsparcie dobrostanu. Ma być ono poszerzone m.in. o bydło opasowe, owce, kozy i konie. Rolnicy, którzy będą chcieli skorzystać z tego działania, będą musieli przejść szkolenie z metod ograniczania stosowania antybiotyków. Wpisuje się to w założenia Komisji Europejskiej, która zakłada, iż do 2030 roku zużycie antybiotyków w produkcji zwierzęcej spadnie o połowę. W projekcie nie podano jednak stawek dopłat ani uzupełniających, ani do dobrostanu – wyliczał dr Przepióra.
W Planie Strategicznym uwzględniono utrzymanie dopłat do niektórych upraw (np. buraki cukrowe, chmiel, pomidory, truskawki, ziemniaki skrobiowe oraz rośliny wysokobiałkowe na pasze i na nasiona). Stawek dopłat również jednak nie podano.
Kontrowersyjne ekoschematy
Najważniejszym i najbardziej kontrowersyjnym wsparciem w ramach I filaru WPR, w ocenie Wielkopolskiej Izby Rolniczej będą ekoschematy – roczne płatności przyznawane za realizację zobowiązań korzystnych dla środowiska i klimatu. Przystępowanie do ich realizacji ma być dobrowolne.
– Według naszych analiz, jeśli rolnik nie przystąpi do ekoschematów, jego dopłaty bezpośrednie będą niższe o 30% w stosunku do tych, które otrzymuje obecnie. Niektóre z proponowanych ekoschematów z punktu widzenia prowadzenia gospodarstwa są logiczne i zrozumiałe (np. uproszczone systemy uprawy, zagospodarowanie resztek pożniwnych), inne z kolei są dość kontrowersyjne. Można tutaj wymienić zimowe pożytki dla ptaków czy utrzymywanie obszarów z roślinami miododajnymi – wyliczał ekspert z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Jak wskazywał, warto zapoznać się szczegółowo z proponowanymi ekoschematami (pisaliśmy o nich w nr. 4 „Tygodnika”), ponieważ ich wybór będzie miał duży wpływ na kwotę wsparcia dla gospodarstwa z I filaru Wspólnej Polityki Rolnej.
Dotacja do ONW ale bez płatności przejściowej
W projekcie krajowego Planu Strategicznego utrzymano dopłaty do ONW, co jednak ważne, zniknie płatność przejściowa, która obecnie jest przyznawana gospodarstwom, które utraciły możliwość pobierania tych dopłat w wyniku nowej delimitacji obszarów. WIR będzie interweniować w sprawie obszarów wyłączonych z ONW, ponieważ powoduje to, że z dopłat ONW w nowej WPR wyłączone byłoby sporo wielkopolskich gospodarstw.
Jak wskazał dr Przepióra, zaplanowano też kontynuowanie działań rolno-środowiskowych. Nie będą się dużo różniły od obecnych, dodano jednak działanie związane z utrzymywaniem wieloletnich pasów kwietnych (wsparcie od około 3 tys. zł/ha).
Tylko służące środowisku
Co dla rolników ważne, Plan Strategiczny zakłada kontynuowanie wsparcia premiowo-inwestycyjnego.
Premia dla młodych rolników wzrośnie do 200 tys. zł. Z kolei wsparcie dla małych gospodarstw, w sytuacji gdy zdecydują się na prowadzenie sprzedaży bezpośredniej, rolniczego handlu detalicznego, małego przetwórstwa oraz dla pozostałej działalności – do 100 tys. zł. Z tego działania nie będą mogły jednak skorzystać gospodarstwa trzodowe. Istotną zmianą w tym działaniu będzie podniesienie z 13 tys. do 25 tys. euro górnego limitu wielkości ekonomicznej gospodarstwa. Premia będzie więc dostępna dla większych gospodarstw niż obecnie.
– Co jednak może zmartwić wielu rolników, nie przewidziano dotacji na zakup maszyn. W jej miejsce pojawiają się instrumenty finansowe, czyli gwarancje bankowe oraz niskooprocentowane pożyczki. Wyjątkiem będzie zakup maszyn związanych z realizacją celów środowiskowych i klimatycznych. Zaplanowano też wsparcie budowy obiektów inwentarskich – podkreśla dr Przepióra.
Pieniądze na inwestycje w OZE
Krajowy Plan Strategiczny zakłada jednak dofinansowanie inwestycji związanych z odnawialnymi źródłami energii oraz z obszarów ochrony środowiska i klimatu tudzież gospodarowania wodą.
Utrzymane zostanie również wsparcie inwestycyjne w ramach walki z ASF oraz z przetwórstwem rolno-spożywczym. W drugim działaniu szczególnie preferowane będą inwestycje prowadzone przez grupy producentów oraz rolnicy indywidualni zajmujący się sprzedażą bezpośrednią, RHD oraz małym przetwórstwem. Gospodarstwa indywidualne będą mogły tutaj liczyć na ryczałtowe wsparcie w wysokości do 200 tys. zł.
– Nowym działaniem są dopłaty do ubezpieczeń upraw. Martwimy się jednak, iż skala tej pomocy będzie zbyt mała, ponieważ limit pomocy na gospodarstwo jest określony na 736 euro, co w przypadku wielu upraw i większych gospodarstw jest kwotą niską – mówi ekspert z WIR.
Raczej zagrożenie niż szansa
Zdaniem zespołu WIR, który pracował nad analizą projektu krajowego Planu Strategicznego, dokument przedstawiony przez resort rolnictwa do konsultacji jest na bardzo dużym poziomie ogólności. By ocenić skuteczność planowanego wsparcia, szczególnie w przypadku ekoschematów, brakuje kwot wsparcia. W Wielkopolsce, która ma duży udział w produkcji towarowej rolnictwa, gdzie jest duże nasycenie produkcją zwierzęcą, obecna wersja planu stwarza raczej zagrożenie aniżeli szanse rozwojowe.
– Projekt w naszej ocenie w większym stopniu wspiera małe i średnie gospodarstwa, które spełniają funkcję socjalną, a nie gospodarstwa towarowe. Wielkopolska przez ostatnie 20 lat zainwestowała bardzo duże pieniądze w rozwój nie tylko gospodarstw, ale również branży spożywczej – po to, żeby eksportować żywność. Z tego punktu widzenia projekt planu wydaje się krokiem wstecz, ponieważ może stać na przeszkodzie rozwojowi produkcji eksportowej – zwraca uwagę dr Andrzej Przepióra.
Magdalena Szymańska
Fot. M. Szymańska
Magdalena Szymańska
Redaktorka w dziale Ekonomia i Rynki
Ekspert w dziedzinie dopłat bezpośrednich, dotacji z PROW i wydarzeń rynkowych
Najważniejsze tematy