JBS, gigant z Brazylii chce produkować nawozy
Sytuacje podbramkowe wymagają często nowych rozwiązań. W takiej sytuacji znaleźli się rolnicy z Brazylii, którzy stoją w obliczu zbliżającego się kryzysu nawozowego. Zareagowała na nią firma JBS, która zamierza wejść na rynek nawozów organicznych jako producent.
JBS podbije kolejny sektor?
JBS SA to międzynarodowa firma, pochodząca z Brazylii, z siedzibą w Sao Paulo. Obecnie przedsiębiorstwo funkcjonuje w ponad 20 krajach. Uznawane jest za jednego ze światowych liderów branży spożywczej. Firma zajmuje się produkcją i przetwarzaniem mięsa oraz skór. Angażuje się także w sektor ekologiczny: ma swoje udziały w produkcji między innymi biodiesla. Idąc dalej w tym kierunku, przedsiębiorstwo zamierza produkować nawóz organiczny z odpadów z własnych zakładów.
Kryzys nawozowy zagraża Brazylii
Brazylia, gdzie mieści się siedziba JBS, jest uzależniona od importu nawozów. Około 85% substancji, potrzebnych brazylijskim rolnikom, pochodzi z zagranicy. Największym dostawcą nawozów wielkoskładnikowych NPK do Ameryki Południowej jest Rosja, obecnie objęta licznymi sankcjami. Z tego powodu eksport substancji odżywczych dla roślin jest uniemożliwiony. W tej sytuacji producentom rolnym z Brazylii grozi kryzys nawozowy. Gwałtownie poszukują sposobów, by uniezależnić się od dostaw z zagranicy. Firma JBS dostrzegła w tym szansę dla siebie.
Jaką propozycję dla rolników przygotowała firma JBS?
Przetwórczy koncern JBS zadeklarował, że zacznie wytwarzać organiczny nawóz. Będzie to debiut firmy na rynku substancji odżywczych. Surowce mają być pozyskiwane z odpadów, pochodzących z zakładów przedsiębiorstwa. Byłaby to pierwsza brazylijska firma z sektora żywieniowego, która wykorzystywałaby pozostałości poprodukcyjne do wytwarzania nawozów.
JBS planuje produkcję nawozów rzędu 150 tys. ton rocznie. Przedsięwzięcie będzie wymagało ogromnej inwestycji. Firma przeznaczy na nie 134 miliony reali brazylijskich (26,74 miliona dolarów).
Kontrowersje wokół JBS SA
Brazylijski gigant deklaruje, że troszczy się o środowisko i stawia na zrównoważony rozwój. Inwestycja w nawozy organiczne, będąca zarazem sposobem na wykorzystanie odpadów z produkcji, wydaje się zatem rozsądnym posunięciem dla przedsiębiorstwa, kierującego się takimi wartościami. Jednak wokół firmy narosły kontrowersje. Okazuje się, że proekologiczna postawa może być tylko fasadą. W ubiegłym roku Reporter Brasil ujawnił, że koncern pozyskiwał bydło z nielegalnie wylesionych obszarów w rejonie Amazonii. Choć firma zadeklarowała, że nie popiera tego procederu i zablokowała kilkanaście tysięcy swoich dostawców, niektóre europejskie sieci handlowe wycofały produkty JBS ze swojej oferty.
Czy nawozy z Brazylii uratują polski rynek?
Wymiana handlowa między Polską a Brazylią obecnie jest niewielka, choć kraj ten pozostaje naszym największym partnerem handlowym w regionie Ameryki Łacińskiej. Do tej pory to głównie Brazylia importowała nawozy z Polski, jednak decyzja koncernu JBS o wejściu na rynek nawozowy może doprowadzić do zmiany w tym obszarze. Jednak fakt pojawienia się nowego dużego gracza na rynku raczej nie sprawi, że sytuacja nawozowa w Polsce ulegnie gwałtownemu polepszeniu. Póki co nie wiadomo nawet, czy nawozy z Brazylii mogłyby być legalnie importowane do Europy, ponieważ na terenie Unii Europejskiej obowiązują surowe zasady, dotyczące obrotu tego typu substancjami. Ewentualny wpływ decyzji JBS SA na rynek nawozów w Polsce jest więc kwestią odległej przyszłości.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. Pixabay
Zuzanna Ćwiklińska
Najważniejsze tematy