Co najczęściej ubezpieczają rolnicy?
Polskie prawo zobowiązuje rolników do wykupienia ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej oraz do ubezpieczenia budynków na terenie gospodarstwa rolnego. Są jednak także ubezpieczenia dobrowolne, spośród których każdy gospodarz może wybierać samodzielnie. Jakie polisy rolnicy wykupują najczęściej? O czym trzeba pamiętać, kupując ubezpieczenie?
Jakie szkody występowały najczęściej w 2022 roku?
2022 rok zbliża się już do końca, pojawiają się zatem pierwsze podsumowania. Okazuje się, że w mijającym roku firmy ubezpieczeniowe odnotowały wzrost szkód w rolnictwie. Odpowiedzialność za nie ponoszą głównie warunki pogodowe: orkany z silnym wiatrem i deszczem, susze, huragany, gradobicia. Susze powodowały także pożary, zarówno upraw i lasów, jak i budynków gospodarczych. Jak podkreślają ubezpieczyciele, to właśnie szkody spowodowane przez ogień są tymi, w przypadku których wypłaca się najwyższe odszkodowania.
W sektorze rolniczym, prócz warunków pogodowych oraz pożarów, sporo odnotowano także szkód wyrządzonych przez zwierzęta. W 2022 roku to właśnie te trzy przyczyny odpowiadają za najwięcej wypłaconych odszkodowań w Polsce.
Jakie ubezpieczenia najczęściej kupują rolnicy?
Agencja SW Research przeprowadziła na zlecenie firmy Wiener TU badania, z których wynika, jakie ubezpieczenia są najpopularniejsze wśród polskich rolników. Jak się okazuje, największy odsetek ankietowanych, bo aż 75 proc., ubezpiecza swoje budynki gospodarcze. Na drugim miejscu znalazły się maszyny rolnicze, które ubezpieczyło 52 proc. pytanych rolników. W przypadku dalszych pozycji widać wyraźny spadek: zwierzęta gospodarskie ubezpiecza zaledwie 26 proc. ankietowanych, ruchomości domowe (meble, pieniądze, biżuterię, sprzęt RTV i AGD) 23 proc., a ziemiopłody 22 proc.
Dwie ostatnie lokaty zajęły urządzenia i narzędzia, którym ubezpieczenie wykupiło 18 proc. ankietowanych rolników, oraz materiały i zapasy, ubezpieczone przez 17 proc. odpowiadających.
Jakie błędy popełniają rolnicy przy ubezpieczaniu?
Okazuje się, że jeśli chodzi o ubezpieczenia, polscy rolnicy najczęściej popełniają dwa błędy. Pierwszym z nich jest założenie, że obowiązkowe polisy obejmują wszystkie elementy składowe gospodarstwa, co nie jest zgodne z prawdą. Z kolei drugim błędem jest niedoszacowanie majątku. Ubezpieczeni często wyceniają wartość swoich gospodarstw “na oko”: z ankiety wynika, że w przypadku budynków gospodarczych postępuje tak ok. 20 proc. badanych, a w przypadku maszyn – 15 proc.
Czym jest luka ubezpieczeniowa i jak jej uniknąć?
Szacowanie wartości gospodarstwa “na oko” to prosta droga do stworzenia luki ubezpieczeniowej. Zjawisko to opiera się na różnicy między realną wartością ubezpieczonych elementów, a sumą, jaką ubezpieczyciel wypłaci za nie w ramach odszkodowania.
Istnieją jednak sposoby, by uniknąć luki ubezpieczeniowej. Przede wszystkim należy znać dokładną wartość swojego gospodarstwa i unikać szacowania. Można skorzystać np. z rad agentów firm ubezpieczeniowych. W sytuacji, gdy ceny rosną bardzo szybko, należy także upewniać się, że suma ubezpieczenia odpowiada warunkom rynkowym. Dla przykładu, we wrześniu 2022 ceny produkcji budowlano-montażowej były o blisko 15 proc. wyższe niż rok wcześniej. Rolnik powinien uwzględnić to w swoim ubezpieczeniu, ponieważ jego suma może okazać się niewystarczająca dla pokrycia szkód. Z tego powodu warto robić przegląd ubezpieczenia co roku i upewniać się, że odpowiada ono realnym potrzebom i wartości gospodarstwa.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements
Zuzanna Ćwiklińska
Najważniejsze tematy