<p><span lang="EN-US"><strong>Wzrost zbiorów pszenicy spodziewany jest także w Argentynie. Wiele zatem wskazuje na to, iż globalna podaż tego ziarna w bieżącym sezonie 2019/20 będzie bardzo duża</strong>, a bilans komfortowy. Ten trend widoczny jest także w krajowych punktach skupu. <br /><br /><div data-article-box=""></div></span></p>
<div data-article-box=""></div><h3>Pszenica w dół, rzepak w górę</h3>
<p><span lang="EN-US"><br /><strong>Inaczej na MATIF-ie zachowuje się rzepak. Jego ceny pozostają w trendzie wzrostowym.</strong> Wspiera je euro słabnące względem dolara, które wpływa na wzrost cen surowców pochodzących z importu, jak np. rzepaku czy olejów roślinnych, zauważa agronomist.pl. <strong>Ponadto, ceny rzepaku na MATIF-ie cały czas są pod presją szacunków słabych tegorocznych zbiorów rzepaku w UE-28. Jeśli jednak euro się umocni, opłacalny może stać się import rzepaku z Kanady.</strong> <br /><br /><br />Magdalena Szymańska<br />fot. Pixabay</span><o:p></o:p></p>

author

Tygodnik Poradnik Rolniczy

analizy rynkowe

ceny pszenicy

ceny rzepaku

ceny zbóż w UE

giełdy światowe

MATIF

notowania giełdowe

notowania rynkowe

pieniądze dla rolnika

Ceny pszenicy w dół, a ceny rzepaku w górę

Newsletter Tygodnika

<div style="text-align: justify;"><strong>Obserwując prace w gospodarstwach możemy powiedzieć, że końcówka września była w zdecydowanej większości czasem na jesienną regulację pokroju rzepaku. Jednak pewnie część rolników, uwzględniając zeszłoroczny przebieg pogody w okresie jesiennym, zdecydowała się opóźnić siewy, co powodowało, że jeszcze ich rzepaki były zbyt małe na wykonanie tego zabiegu.</strong></div>
<p style="text-align: justify;">Analizując różne strategie w doborze najodpowiedniejszego terminu siewu rzepaku i różne terminy przeprowadzenia siewu, mamy obecnie bardzo <strong>zróżnicowaną sytuację na polach</strong>. Przeprowadzając serwisy upraw rzepaku niezależnie od terminu siewu, klasy gleby i regionu, mieliśmy do czynienia w tym roku z <strong>nierównomiernymi wschodami.</strong> Przeprowadzając takie serwisy rzepaku doradcy z <strong>firmy Timac Agro Polska</strong> spotykali się z roślinami, które wykształciły do początku października 6 i więcej liści, a obok nich znajdowały się rośliny z 1 parą liści. <strong>Taką sytuację obserwowano na glebach ciężkich, które ze względu na swoją strukturę i tendencję do zaskorupiania się, doprowadziły do nierównomiernych wschodów, ale też na lekkich, na których przyczyną nierównomiernych wschodów była tegoroczna susza.</strong> Przyglądając się uprawom rzepaku zarówno na glebach ciężkich, jak również na lekkich, tej jesieni mamy ogólnie problem z wyrównaniem roślin pod względem rozwoju.</p>
<h3 style="text-align: justify;">Skutki nierównomiernego wschodu w uprawie rzepaku</h3>
<p style="text-align: justify;">Niewyrównanie łanu w uprawie rzepaku stanowi istotny <strong>problem z prawidłowym przeprowadzeniem większości zabiegów ochrony roślin</strong>. Ponadto, niewyrównanie plantacji, to również problem z <strong>rozłożonym w czasie kwitnieniem wiosną,</strong> a to niesie za sobą również problem z <strong>równomiernym dojrzewaniem łanu i zbiorem</strong>. Wyrównanie plantacji powinniśmy przeprowadzić już w okresie jesiennym, bo wyrównany łan ma większą szansę na przezimowanie i zachowanie odpowiedniej obsady.</p>
<p style="text-align: justify;"><strong>Jak wyrównać rzepaki jesienią?</strong> Czy należy poczekać na lepszą aurę, czy odpowiednio odżywić rośliny nawozem dolistnym, czy wykorzystać regulatory wzrostu? Na te pytania odpowiada <strong>dr inż. Marcin Wieremczuk, Product Manager Timac Agro Polska</strong> i radzi, jak postępować w różnych scenariuszach. Z pewnością nie ma co liczyć na idealną pogodę. Zdaniem Marcina Wieremczuka, w tym roku ze względu na bardzo zróżnicowany rozwój rzepaku trzeba było się zastanowić nad przeprowadzeniem <strong>zabiegu regulacji rzepaku w dwóch dawkach dzielonych</strong>. To z pewnością pozwoli na lepszą architekturę łanu. Sam zabieg regulacji może jednak w tym roku nie wystarczyć, w szczególności, że mieliśmy już <strong>spadki temperatur, które mogły spowodować uszkodzenie roślin</strong>, a potem ponowne ocieplenie. Warto jest zwrócić uwagę na <strong>odpowiednie odżywienie młodych roślin oraz wsparcie ich w warunkach stresu</strong>. W przyszłości warto jest <strong>podać kwasy huminowe i fulwowe</strong>, które pełnią bardzo ważną rolę w glebie. Na glebach ciężkich wpływają na jej rozluźnienie, natomiast na glebach lekkich oddziałują na jej zwięzłą strukturę. Zarówno zbyt zwięzła, jak i luźna struktura w tym roku wpłynęła na nierównomierne wschody.</p>
<h3 style="text-align: justify;">Jak radzić sobie z nierównym wschodem rzepaku?</h3>
<p style="text-align: justify;">Kolejnym istotnym czynnikiem wspomagającym rozwój rzepaku jest <strong>prawidłowy rozwój systemu korzeniowego</strong>, który jest istotny zarówno w pobieraniu składników pokarmowych, jak również  wody. Zbyt <strong>płytki system korzeniowy może spowodować</strong> usychanie roślin i ich wypadanie. W celu wsparcia rozwoju systemu korzeniowego warto jest <strong>podać zeatynę</strong>. W tym roku warto jest również podać roślinom <strong>Glicynę-Betainę</strong>, naturalny aminokwas z alg morskich, wspomagający rośliny w okresach stresów i stymulujący ich regenerację. Oprócz samego wsparcia roślin za pomocą biostymulacji, warto jest również zapewnić roślinom <strong>odpowiednie ich odżywienie w najważniejsze mikroelementy, jakimi są bor i mangan.</strong></p>
<div style="text-align: justify;"><strong>Odżywienie roślin borem i manganem</strong> już jesienią, gwarantuje ich <strong>prawidłowy rozwój i wysoką zimotrwałość.</strong> Zaniedbania wynikające z lekceważenia dokarmiania rzepaku tymi mikroelementami zwykle sporo kosztują. Zdaniem Marcina Wieremczuka, warto jest również pamiętać, że większość gleb Polski charakteryzuje się bardzo <strong>niską zasobnością w bor</strong>. Znacznie lepsza sytuacja jest w przypadku <strong>zasobności gleb w mangan</strong>. Jednak i tu powstaje problem, ponieważ <strong>mangan znajdujący się w glebie jest trudno przyswajalny przez rośliny</strong> w szczególności na glebach świeżo zwapnowanych. Wniosek nasuwa się jeden: poza borem, w większości przypadków to <strong>nie niska zawartość mikroelementów w glebie jest przyczyną niedożywienia roślin, ale czynniki ograniczające ich dostępność, a przede wszystkim susza</strong>, która w tym roku znów doskwiera.</div>
<h3 style="text-align: justify;">Istotne znaczenie boru i manganu</h3>
<div style="text-align: justify;">Doskonałym rozwiązaniem tego problemu jest <strong>dokarmianie dolistne,</strong> którym można w pełni pokryć potrzeby pokarmowe roślin w te mikroelementy. Bor jako najważniejszy mikroelement w uprawie rzepaku jest potrzebny już na etapie jego <strong>kiełkowania i wschodów roślin</strong>. Odpowiada za <strong>prawidłowy wzrost merystemów wierzchołkowych</strong>. <strong>Razem z fosforem wpływa na wzrost systemu korzeniowego</strong>, przez co przyczynia się do prawidłowego zaopatrzania roślin w wodę i składniki pokarmowe. To z kolei warunkuje szybkie i równomierne wschody. <strong>Bor bierze także udział w transporcie i metabolizmie cukrów oraz zwiększa ich stężenie w komórkach</strong>. W efekcie tego wpływa na wzrost mrozoodporności i zimotrwałości roślin. Bor wpływa też pozytywnie na produkcję lignin, zapobiega pękaniu łodyg, wzmacnia odporność roślin na uszkodzenia przez choroby i szkodniki. Jego niedobór skutkuje źle wykształconym i płytkim systemem korzeniowym, co prowadzi do gorszego zaopatrzenia roślin w składniki pokarmowe, spowalnia ich wzrost i pogarsza zimotrwałość.<br /><br /><div data-article-box=""></div></div>
<div style="text-align: justify;">Drugim mikroelementem bardzo ważnym w rozwoju rzepaku jest <strong>mangan</strong>, który <strong>decyduje o gospodarce azotowej i hormonalnej</strong>, wpływa na wydajność fotosyntezy oraz przemiany energetyczne, a więc kluczowe procesy życiowe roślin. Niedobór manganu <strong>zakłóca efektywność działania azotu oraz znacznie ogranicza pobieranie fosforu.</strong> Przyczynia się przez to do <strong>gorszego wzrostu i rozwoju systemu korzeniowego roślin</strong>. Odpowiednie odżywienie manganem łagodzi negatywne skutki wszelkiego rodzaju stresów, głównie suszy, zwiększa również odporność roślin na choroby i szkodniki. <br /><br /><div data-article-box=""></div></div>
<div style="text-align: justify;"><strong>Pamiętajmy jednak, że mamy obecnie okres niskich temperatur i należy wstrzymać się z dolistnym dokarmianiem rzepaku ponieważ możemy uszkodzić młode rośliny. W celu optymalnego wykorzystania dolistnego dokarmiania rzepaku zarówno preparatem zawierającym biostymulację, jak również bogatego w bor i mangan, poczekajmy do wyższych temperatur.<br /><br /><div data-article-box=""></div></strong></div>
<div style="text-align: justify;"><strong>Marek Kalinowski<br /><br /><div data-article-box=""></div></strong></div>
<div style="text-align: justify;"><em>Wykorzystano opracowanie Timac Agro Polska Sp. z o.o., członka Polskiego Stowarzyszenia Rolnictwa Zrównoważonego ASAP. Członkiem Stowarzyszenia ASAP jest także „Tygodnik Poradnik Rolniczy” i na naszych łamach zawsze wspieramy modele rolnictwa zrównoważonego.<br /><br /></em></div>

<div style="text-align: justify;"><strong>Obserwując prace w gospodarstwach możemy powiedzieć, że końcówka września była w zdecydowanej większości czasem na jesienną regulację pokroju rzepaku. Jednak pewnie część rolników, uwzględniając zeszłoroczny przebieg pogody w okresie jesiennym, zdecydowała się opóźnić siewy, co powodowało, że jeszcze ich rzepaki były zbyt małe na wykonanie tego zabiegu.</strong></div>
<p style="text-align: justify;">Analizując różne strategie w doborze najodpowiedniejszego terminu siewu rzepaku i różne terminy przeprowadzenia siewu, mamy obecnie bardzo <strong>zróżnicowaną sytuację na polach</strong>. Przeprowadzając serwisy upraw rzepaku niezależnie od terminu siewu, klasy gleby i regionu, mieliśmy do czynienia w tym roku z <strong>nierównomiernymi wschodami.</strong> Przeprowadzając takie serwisy rzepaku doradcy z <strong>firmy Timac Agro Polska</strong> spotykali się z roślinami, które wykształciły do początku października 6 i więcej liści, a obok nich znajdowały się rośliny z 1 parą liści. <strong>Taką sytuację obserwowano na glebach ciężkich, które ze względu na swoją strukturę i tendencję do zaskorupiania się, doprowadziły do nierównomiernych wschodów, ale też na lekkich, na których przyczyną nierównomiernych wschodów była tegoroczna susza.</strong> Przyglądając się uprawom rzepaku zarówno na glebach ciężkich, jak również na lekkich, tej jesieni mamy ogólnie problem z wyrównaniem roślin pod względem rozwoju...</p>
<h4 class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: medium; font-family: Cambria;"><br />Przeczytaj ten artykuł za darmo w aplikacji TPR News<o:p></o:p></h4>
<p class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: medium; font-family: Cambria;"><a href="/tprnews/" target="_blank" rel="noopener" title="Pobierz aplikację TPR News już teraz za darmo!"><span style="text-decoration: underline;"><strong>Pobierz aplikację TPR News już teraz za darmo!<br /><img src="/media/uploads/czytaj_za_darmo_w_aplikacj.jpg" alt="Pobierz aplikację TPR News już teraz za darmo!" caption="false" width="960" height="291" /></strong></span></a><o:p></o:p></p>

<p class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: medium; font-family: Cambria;">Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”.</p>

Marek Kalinowski

Najnowsze artykuły

kwasy fulwowe

kwasy huminowe

mangan

nierówne wschody

rzepak

Timac Agro

trudne wschody

uprawa

uprawa rzepaku

wschody rzepaku ozimego

zeatyna

Jak odpowiednio poprowadzić rzepak jesienią?

<h3>Na ile GUS wyliczył dochód z 1 ha przeliczeniowego za 2018 rok? <o:p></o:p></h3>
<p>W poniedziałek 23 września 2019 roku Główny Urząd Statystyczny opublikował obwieszczenie w sprawie wysokości przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych<br />gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego w 2018 r. <o:p></o:p></p>
<p>GUS wyliczył, że <strong>przeciętny dochód z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego wyniósł w 2018 roku 2715  złotych. Jest on aż o 684 złote niższy niż w 2017 roku</strong>, kiedy wyniósł niemal 3400 złotych. <o:p></o:p></p>
<p><o:p> </o:p></p>
<div data-article-box=""></div><h3>Susza oraz niskie ceny trzody chlewnej mają wpływ na obniżenie dochodu<o:p></o:p></h3>
<p>Tak znaczne obniżenie dochodu z 1 ha przeliczeniowego ma zapewne związek z suszą 2018 roku, która dotknęła znaczną część kraju. <strong>W wyniku suszy znacznie spadły plony zbóż, ziemniaków, buraków czy warzyw. Z kolei ceny choć nieco wzrosły, to nie zrekompensowały strat poniesionych rolników</strong>. Również pomoc suszowa pokryła tylko niewielką część straty poniesionych przez rolników w wyniku suszy z 2018 roku. <o:p></o:p></p>
<p>Również produkcja zwierzęca przynosiła mniejszy dochód niż w 2017 roku. <strong>Średnie ceny skupu mleka w 2018 rok oscylowały między 1,30 a 1,40 złotego, podczas gdy w drugiej połowie 2017 roku była powyżej 1,40, a w listopadzie i grudniu 2017 była nawet powyżej 1,50 złotego. </strong><o:p></o:p></p>
<p>Na pewno ogromny wpływ na obniżenie dochodu z 1 ha przeliczeniowego miał <strong>dramatycznie niskie ceny skupu trzody chlewnej. W niektórych skupach było to nawet poniżej 4 złoty za kg.</strong> <o:p></o:p></p>
<p><o:p> </o:p></p>
<div data-article-box=""></div><h3>Jak zmieniała się wysokość dochodu gospodarstw z 1 ha przeliczeniowego w ostatnich latach? <o:p></o:p></h3>
<p>Przeciętny dochód w gospodarstwie rolnym z 1 ha przeliczeniowego był zdecydowanie najwyższy za 2017 roku i wynosił 3399 złotego. Z kolei najniższy był za 2015 roku, kiedy to dochód gospodarstw indywidulanych z 1 ha przeliczeniowego GUS wyliczył na 1975 złotych. <o:p></o:p></p>
<p>Oto<strong> jak kształtował się przeciętny dochód z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego w poszczególnych latach</strong>: <o:p></o:p></p>
<ul>
<li><strong>za 2018 rok</strong> – dochód z 1 ha przeliczeniowego wyniósł <strong>2715 złote</strong>;<o:p></o:p></li>
<li>za <strong>2017 rok</strong> – dochód z 1 ha przeliczeniowego wyniósł <strong>3399 złote</strong>; <o:p></o:p></li>
<li>za <strong>2016 rok</strong> – dochód z 1 ha przeliczeniowego wyniósł <strong>2577 złote</strong>; <o:p></o:p></li>
<li>za <strong>2015 rok</strong> – dochód z 1 ha przeliczeniowego wyniósł <strong>1975 złote</strong>;<o:p></o:p></li>
<li>za <strong>2014 rok</strong> – dochód z 1 ha przeliczeniowego wyniósł <strong>2506 złote</strong>; <o:p></o:p></li>
<li>za <strong>2013 rok</strong> – dochód z 1 ha przeliczeniowego wyniósł <strong>2869 złote</strong>.<o:p></o:p></li>
</ul>
<p><o:p><img src="/media/uploads/doch%C3%B3d_z_1_ha_przeliczeniowego_2018.jpg" alt="Jak zmieniała się wysokość dochodu gospodarstw z 1 ha przeliczeniowego w ostatnich latach? " width="800" height="600" /> </o:p></p>
<div data-article-box=""></div><h3>Jak GUS oblicza dochód z 1 ha przeliczeniowego?<o:p></o:p></h3>
<p>Główny Urząd Statystyczny obliczą dochód z 1 ha przeliczeniowego do dyspozycji rolnika w dość skomplikowany sposób. <br /><strong>Najpierw obliczana jest tzw. wartość dodaną brutto, czyli sumę rolniczej produkcji globalnej i uzupełniającej płatności obszarowej pomniejszonej o tzw. zużycie pośrednie,</strong> czyli zużycie wyrobów i usług na cele bieżącej produkcji rolniczej. <br />Warto zaznaczyć, że na globalną produkcję roślinną składają się nie tylko płody rolne jak zboże czy rzepak, ale również zielona masa na przyoranie, jak również przychody z produktów ubocznych uzyskiwanych przy uprawie roślinnej czyli słomy, liści buraków itp. Do produkcji rolniczej zaliczana jest również produkcja zwierzęca, czyli produkcja żywca rzeźnego (świnie, bydło, owce itd.), jak również nieprzetworzone produkty pochodzenia zwierzęcego (np. mleko) oraz przyrost pogłowia zwierząt gospodarskich. <o:p></o:p></p>
<p>Następnie <strong>do wartości dodanej brutto GUS dodaje jeszcze Jednolitą Płatność Obszarową, inne przychody związane z produkcją rolniczą i pomniejsza o obciążenia podatkowe i inne zobowiązania finansowe. W ten sposób określa się dochód rolnika z 1 ha przeliczeniowego. </strong><br /><br /><div data-article-box=""></div><o:p></o:p></p>
<p><o:p> </o:p></p>
<div data-article-box=""></div><h3>Do czego wykorzystywane są dane o dochodzie z 1 ha przeliczeniowego?</h3>
<strong>Od wysokości dochodu gospodarstwa z 1 hektara przeliczeniowego zależy m.in możliwość otrzymania pomocy społecznej, ubiegania się o stypendium socjalne przez studentów będących dziećmi.  </strong><o:p></o:p>
<p><o:p> </o:p></p>
<p>Paweł Mikos<br /><o:p></o:p>Fot. Pexels<o:p></o:p></p>

Paweł Mikos –  redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii

Paweł Mikos

dochód z gospodarstwa rolnego

dochód z hektara

dochód z hektara przeliczeniowego

niższy dochód z hektara

pieniądze dla rolników

pieniądze i prawo

Polska

rolnictwo

wiadomości

wiadomości rolnicze

GUS: Dochód gospodarstw z 1 ha przeliczeniowego bardzo spadł

<p><strong>Jak podaje UkrAgroConsult, w pierwszym miesiącu nowego sezonu 2019/2020 Ukraina wyeksportowała 487,2 tys. ton rzepaku. Jest to wynik bardzo wysoki, jak na ten czas. W porównaniu z ubiegłym rokiem Unia Europejska zakupiła na początku tegorocznego sezonu o ponad 70% więcej czarnych nasion. Zakupy opiewały na 451,5 tys. ton – rok temu było to 265,2 tys. ton. <br /></strong></p>
<div data-article-box=""></div><h3>Które kraje importują najwięcej rzepaku z Ukrainy?<o:p></o:p></h3>
<p><o:p></o:p></p>
<p>Import rzepaku zwiększyły głównie Francja oraz Belgia, <strong>ale także Polska</strong>. Do Francji wjechało 282% więcej czarnych nasion niż przed rokiem, do Belgii 167% więcej, <strong>a do Polski – 23% więcej.</strong> To może oznaczać zapełnienie magazynów i ograniczenie zakupów na lokalnych rynkach. Pomimo słabszych zbiorów spowolnienie importu odnotowały Niemcy, które kupiły z Ukrainy 19% mniej czarnych nasion. <strong>Kraje członkowskie UE są gównym odbiorcą ukraińskiego rzepaku – ich zakupy stanowią 93% tego eksportu.</strong><o:p></o:p></p>
<strong>Warunki pogodowe (susza) powodują, iż ukraińscy latyfundyści wstrzymują się z zasiewami rzepaku. Jeśli areał uprawy faktycznie będzie mniejszy, może to oznaczać osłabienie eksportu w kolejnym sezonie. Z drugiej jednak strony, wówczas zwiększy się areał zasiewu roślin jarych, w tym kukurydzy oraz słonecznika.</strong><br /><br /><div data-article-box=""></div><br /><span style="font-family: -webkit-standard; font-size: medium;"></span>Magdalena Szymańska<br />fot. Pixino

Ekspert w dziedzinie dopłat bezpośrednich, dotacji z PROW i wydarzeń rynkowych

Ceny pszenicy w dół, a ceny rzepaku w górę

Ceny pszenicy na paryskiej giełdzie MATIF spadają. Pozostają one pod presją wysokich zbiorów u kluczowych eksporterów na półkuli północnej, w tym w krajach Basenu Morza Czarnego, UE-28, a także w USA i Kanadzie.

Pszenica w dół, rzepak w górę