Szkodniki w sadach w lipcu. Co na mszyce, bawełnicę i przędziorka?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Szkodniki w sadach w lipcu. Co na mszyce, bawełnicę i przędziorka?

26.07.2022

Za nami kolejny już sezon, który jak się początkowo wydawało, będzie „łatwy” z wielu względów. Łagodna zima teoretycznie nie powinna zaszkodzić drzewom, a nawet pomóc przetrwać ten okres spoczynku. Jednak nie do końca tak było…

Występujące zimą wahania temperatury przyczyniły się do uszkodzenia wiązek przewodzących drzew, co w wielu sadach widać dopiero teraz. W okresach braku wody w glebie i wysokiego współczynnika transpiracji drzewa takie charakteryzują się słabszym wigorem i zdecydowanie bledszym ulistnieniem. Niestety, wszystko to ma negatywne przełożenie na wielkość, a przede wszystkim jakość spodziewanych plonów. Ubiegły miesiąc to również nawałnice z silnym wiatrem, a nawet lokalnymi opadami gradu, które niestety pozostawiły na zawiązkach owoców skazę dyskwalifikującą owoce do sprzedaży. Dodatkowo zmasowany atak parcha jabłoni i przebudzenie szkodników dają w kość wielu z nas.

W sadach dobrze dokarmionych, o aktywnym wzroście, na przyrastające młode liście ciągle nadlatują mszyce…

Szkodniki kontratakują - w sadach dobrze dokarmionych, o aktywnym wzroście, na przyrastające młode liście ciągle nalatują mszyce:jabłoniowa i jabłoniowo-babkowa.

  • Mszyca jabłoniowa (zielona) należy do grupy szkodników o łatwiejszym zwalczaniu. Selektywnie oddziałują na nią środki zawierające pirymikarb – aplikowane w temperaturze >16˚C i w bezwietrzną pogodę. Przy zachowaniu tych optymalnych warunków atmosferycznych pirymikarb niszczy osobniki znajdujące się nawet w zwiniętych liściach, wykazując działanie „gazowe”. Dobrze sprawdzają się również neonikotynoidy (acetamipryd) lub karboksamidy (flonikamid). Pierwszy z wymienionych charakteryzuje się bardzo szybkim działaniem kontaktowym, efekt widoczny jest już w ciągu kilku godzin po aplikacji, a jego zdolność do łączenia się z woskami powoduje przedłużone działanie wgłębne. Drugi z wymienionych charakteryzuje się spowolnionym, ale za to długotrwałym działaniem, dzięki czemu chroni rośliny w dłuższej perspektywie czasu – od 14 do nawet 21 dni. Efektywność tych zabiegów zależy oczywiście od przebiegu pogody. Im więcej opadów i im mocniejsza transpiracja, tym efekt długotrwałego działania ulega skróceniu. Niemniej pozytywne działanie środków zawierających flonikamid i tak pozwala na długie zabezpieczenie drzew przed mszycami.

  • Niestety, widać już pierwsze kolonie bawełnicy korówki, którą trzeba mieć szczególnie na uwadze i rozpoczynać zwalczanie możliwie wcześnie. W celu ograniczenia liczebności tego szkodnika można wykorzystać środki zawierające m.in. spirotetramat. Szerokie spektrum działania tych preparatów pozwala na ograniczenie, oprócz wcześniej wymienionych mszyc, w tym przede wszystkim bawełnicy korówki, również skorupika jabłoniowego i pryszczarków. Dodatkowo w uprawie gruszy stanowią one podstawę w walce z miodówką gruszową, która w ciepłe lata rozwija kilkanaście pokoleń. Systemiczne działanie tych środków pozwala na zwalczanie szkodników w dłuższej perspektywie czasu, co jest niezwykle istotną ich zaletą. Jednak jak przy wszystkich preparatach wykazujących działanie systemiczne, konieczny jest aktywny wzrost rośliny – tak aby substancja wraz z sokami komórkowymi mogła być przemieszczona do wszystkich części rośliny.
  • Zwójki liściowe i owocówka jabłkóweczka to temat dość zagadkowy w tym sezonie. Lot motyli rozpoczął się jeszcze w maju, po czym przez zawirowania temperaturowe wielokrotnie ulegał wzmocnieniu i osłabieniu, przez co występowały trudności w określeniu jednego terminu zwalczania. W wielu lokalizacjach do pułapek feromonowych na owocówkę jabłkóweczkę odławianych było po 35 motyli, a w innych 2–3 na dobę (w piku 10–12). Mogło to spowodować opóźnienia w wykonaniu zabiegów preparatami zawierającymi acetamipryd (stosowane w czasie lotu i składania jaj). Z pomocą, jak zawsze, przyszły długo działające chlorantraniliprol czy spinetoram. Jednak czy zabiegi te będą skuteczne, to się okaże już niebawem. Jeśli w jabłkach pojawią się świeże wgryzy, wiadomym będzie, że rozwiązanie to się nie sprawdziło i wówczas konieczne będzie powtórzenie zabiegu na zwójkowate jednym z ww. produktów, oczywiście z zachowaniem rotacji i okresów karencji. Pamiętajmy, że takie substancje, jak benzoesan emamektyny warto zostawić sobie na drugi zabieg na II pokolenie owocówki jabłkóweczki lub późne zwójki liściowe, które w okresie tuż przed zbiorami potrafią uszkodzić skórkę owoców. Wówczas konieczny będzie produkt o krótkim okresie karencji.

  • W sadach, zwłaszcza na glebach lekkich, o podłożu piaszczystym, dość powszechnie i praktycznie rokrocznie obserwuje się przędziorka owocowca i/lub chmielowca, a w młodszych nasadzeniach – pordzewiacza jabłoniowego. Sytuacja ta ma miejsce szczególnie wtedy, jeśli nie był wykonany wczesnowiosenny zabieg olejami. W ograniczaniu tej grupy szkodników wysoką skuteczność wykazują produkty zawierające spirodiklofen i acekwinocyl. Niestety, wczesnowiosenne zabiegi olejami nie działają na pordzewiacza jabłoniowego, a więc zabieg ten go nie ograniczy. W tym przypadku wysoką skutecznością przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa dla organizmów pożytecznych będzie się wykazywała abamektyna. Na rynku produktów tych jest „cała masa”, dlatego warto zapoznawać się z etykietami.
  • W drugiej części lata ponownie zachęcamy do monitorowania lotu szkodników, jakimi są zwójkowate, w tym także owocówka jabłkóweczka. Zwłaszcza, że coraz częściej mówi się nie tylko o II, ale i o III pokoleniu tego szkodnika. W wyznaczeniu dokładnego terminu zabiegu niezmiennie pomocne będą pułapki feromonowe z wabikiem. Jest to szczególnie ważne w takich latach, jak obecnie, gdzie „u sąsiada” do pułapki może się odławiać bardzo dużo samców, a „u nas” nieznaczna ilość. Co może wynikać z presji szkodnika w ubiegłym sezonie, ale także dogodnych do zimowania miejsc – budynki, składy drewna, skrzynie na owoce.
Pamiętajmy również, że każdy sad jest swego rodzaju odrębnym mikroekosystemem i wymaga indywidualnego podejścia. Wskazania doradcze mają jedynie nakreślić, czego się spodziewać w sadzie w danym czasie, i nie powinny być traktowane jak wyrocznia. Stąd też tak ważne są częste wizyty w sadzie i lustracje. To one powinny przesądzać o konieczności wykonania zabiegu oraz o tym, który środek zastosować.

r e k l a m a
Wojciech Kukuła doradca sadowniczy, FruitAkademia

fot. tyt. envatoelements
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Monitoring szkodliwych motyli – wszystko co musisz o nim wiedzieć cz. I

Monitoring jest nieodzownym elementem zwalczania szkodliwych motyli w sadach owocowych. odpowiednio prowadzony pozwala zachować opłacalność produkcji owoców dzięki minimalizacji liczby zabiegów insektycydowych wykonywanych w optymalnym terminie, z zachowaniem wysokiej ich skuteczności.

czytaj więcej

Co zrobić, aby ograniczyć występowanie chorób przechowaliczych?

Choroby przechowalnicze potrafią zniweczyć całoroczny wysiłek włożony w produkcję owoców. co zrobić, aby ograniczyć ryzyko ich wystąpienia?

czytaj więcej

Szkodliwe roztocza – lipiec w sadach drzew pestkowych

Okres letni w sadach roślin pestkowych, począwszy od połowy czerwca to również czas ochrony. Pozornie wydawać by się mogło, że czereśnia, wiśnia czy śliwa to gatunki mniej wymagające. Jednak, jak pokazuje praktyka, aby uzyskać wysokiej jakości plon, rośliny pestkowe wymagają równie wiele uwagi, co rośliny ziarnkowe. różnica pomiędzy nimi polega na składzie gatunkowym ich szkodników i sprawców chorób.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)