Ropa jeszcze w połowie drogi. Czy wrócą wysokie ceny paliw?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Ropa jeszcze w połowie drogi. Czy wrócą wysokie ceny paliw?

19.05.2020autor: dr Juliusz Urban

Czy wracająca do wyższych notowań giełdowych ropa naftowa spowoduje podwyżki cen paliw? Czy należy obawiać się powrotu cen jakie były jeszcze przed pandemią?

Wiosenne obniżki cen paliw bardzo ucieszyły nie tylko kierowców. Rolnicy, którzy paliwa wiosną zużywają duże ilości, bo roboty w polu jest co niemiara także skorzystali na cenowej jeździe w dół. Wraz z rozprzestrzenianiem się koronawirusa gwałtownie spadły ceny ropy na rynkach światowych, co pociągnęło także ceny sprzedaży paliw na krajowym rynku.

 

Jeszcze przed wybuchem światowej pandemii ceny ropy miały się dobrze. 6.01.2020r. ropa WTI kosztując 65,58 dolara z baryłkę uzyskiwała 6-cio miesięczne maksimum. Jeszcze droższa była dwa dni wcześniej Ropa Brent, kiedy to jej maksymalne notowania wynosiły 71,16 dolarów/baryłka.

 

W marcu (10.03.20 r.), jeszcze zanim ogłoszony został w Polsce stan zagrożenia epidemicznego ropa naftowa na światowych rynkach już staniała do poziomów: ropa Brent za baryłkę kosztowała 37,83 dolara, a ropa WTI 34,27 dolara. Jednak wówczas najmocniejsze w tym roku notowanie do amerykańskiej waluty miała polska złotówka, za jednego dolara wystarczyło zapłacić 3,77 złotych. Gdyby przeliczyć cenę ropy Brent, bo na bazie londyńskiej giełdy kupują ropę nasze koncerny, to okazałoby się, że za jedną baryłkę musieliśmy zapłacić 142,62 zł. W szczytowym momencie, w styczniu kurs złotego do dolara był podobny więc baryłka kosztowała aż 268,27 złotych.

 

W pewnym momencie, 21 kwietnia cena ropy WTI w notowaniach tzw. gotówkowych na giełdzie w Nowym Jorku spadła nawet poniżej zera. Notowanie terminowe było na poziomie 6,59 dol./baryłka, ropa Brent kosztowała wówczas zaledwie 15,99 dolarów

 

Od końca kwietnia ropa jednak praktycznie nieprzerwanie drożeje i wraca do poziomów sprzed pandemii w Polsce. Dziś (19.05.20 r.) baryłka ropy Brent kosztuje 34,7 dolarów, a ropy WTI 31,7. Obecnie jednak mamy do czynienia z diametralnie inną sytuacją polskiej waluty, bowiem za jednego dolara, będącego aktualnie w krótkim trendzie osłabiającym i tak musimy zapłacić 4,16 złotego. Przeliczając ten kurs w połączeniu z aktualną ceną ropy, musimy zdać sobie sprawę, że baryłka ropy BRENT kosztuje dziś nieco ponad 144 złotych. Oczywiście na cenę paliw na rynku wpływa jeszcze wiele innych czynników w tym akcyza i marża handlowa, na które podobnie jak na cenę ropy nie za bardzo mamy wpływ.

 

Za każdym wzrostem cen ropy, przy tak słabej złotówce ceny paliw będą wzrastać. Podwyżki będą podkręcane nie tylko cenami surowca, ale i słabą walutą, bo na znaczne umocnienie się złotego chyba nie ma co liczyć. Gospodarcze skutki pandemii będą bowiem wciąż odczuwalne, a i niepokoje polityczno-społeczne nie pomagają naszej krajowej walucie.

 

Pamiętać jeszcze należy, że przy obniżkach cen łatwiej było ukryć sprzedającym paliwo podwyższaną marżę. Nikt z nas nie był w stanie wyliczyć, ile paliwo w istocie potaniało i ufni w zapewnienia koncernów, że dbają o interes społeczny nie wiedzieliśmy o rosnących marżach

 

Tymczasem jak informuje PAP Biznes – Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego podała, że po podsumowaniu kwietnia średnia marża ze sprzedaży benzyny Eurosuper95 wzrosła w Polsce o 119,2% stosunku do średniej marży z 2019 roku i wyniosła 0,33 zł na litrze, natomiast średnia marża na sprzedaży oleju napędowego wzrosła o 236,7% i wyniosła 0,29 zł/l.

 

Trudno zakładać, że sprzedawcy paliw będą chcieli teraz zejść z marżami i trzeba raczej szykować się na podwyżki, zwłaszcza, że konsumpcja ropy naftowej zaczyna ruszać z miejsca i zapasy, przy ograniczeniu wydobycia zaczynają się zmniejszać. Szkoda, że perspektywa wzrostów cen wyprzedza żniwa, a więc następny okres wysokiego zapotrzebowania na paliwa w rolnictwie

 

Juliusz Urban    fot. archiwum

autor dr Juliusz Urban

dr Juliusz Urban

ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ceny rzepaku

Drożeje ropa, drożeje rzepak

Drożejąca ropa na świecie powoduje wzrost cen zarówno oleju palmowego jak i surowców oleistych. Rzepak nie pozostaje w tyle, jego ceny także idą do góry.

czytaj więcej
Raporty USDA

Raport USDA: Na świecie w pszenicy wszystko w górę, w UE spadek

Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) zwiększa prognozy dotyczące światowej produkcji pszenicy, eksportu, konsumpcji oraz zapasów w sezonie 2020/21. W Unii Europejskiej nastąpi jednak spadek zbiorów. Optymistycznie nastawieni eksperci szacują także lepsze perspektywy dla rynku kukurydzy. Nieco gorzej wypadają szacunki oleistych, gdzie spodziewany jest spadek zapasów.

czytaj więcej

Kolejne prognozy usztywniają ceny- Rynkowy Serwis Spod Lady - 03.11.23 r.

Najnowsze prognozy dotyczące zbożowego rynku tylko z pozoru są rewolucyjne, wiele z tych danych już dawno było publikowane, przez innych komentatorów rynku, tym samym ceny dalej są płaskie. Aktualny komentarz rynkowy naszego eksperta dotyczący bieżących zdarzeń i prognoz na rynkach zbóż i rzepaku.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)