- Dlaczego rampa załadunkowa w odchowalni skutecznie zmniejsza stres świń ?
- Jak korzystać z rampy załadunkowej ?
- Jakie zalety niesie za sobą korzystanie z rampy załadunkowej ?
Świnie powinny spędzać jak najmniej czasu w zamkniętej przyczepie, gdzie istnieje większe ryzyko urazów, stresu i wyższej temperatury otoczenia. Źle przeprowadzony obrót zwierzętami może przedłużać czas oczekiwania na ubój, co przyczynia się do występowania wad mięsa spowodowanych niewłaściwym postępowaniem. W sytuacji gdy tuczniki ze strefy niebieskiej w Wielkopolsce muszą jechać ponad 400 km na wschód kraju, trudno mówić o krótkim czasie transportu. Ponadto, aby taki transport był opłacalny, samochód musi mieć pełen załadunek. Często nie udaje się to w jednym gospodarstwie, a w strefach ASF ciężarówka nie może przemieszczać się z gospodarstwa do gospodarstwa. Dlatego innymi, mniejszymi samochodami tuczniki najpierw zwożone są do punktu zbiorczego, a następnie zostają załadowane na samochód, który jedzie bezpośrednio do rzeźni.
Niestety, po przybyciu do zakładu ubojowego może się okazać, że zwierzęta spędzą jeszcze dużo czasu na przyczepie, gdyż świnie ze strefy nie mogą być ubite razem z tucznikami ze stref wolnych od choroby. Ubój więc odbywa się dopiero po zakończeniu poprzednio zaczętych cykli. Może to mieć znaczący wpływ na jakość mięsa i oczywiście pogarszać dobrostan zwierząt.
Rampa załadunkowa oszczędza czas
Transport i przepędzanie zwierząt są nierozerwalnie związane z chowem świń i są dla nich stresującym przeżyciem. Nadzór nad transportem zwierząt jest o tyle ważny, że wiele z nich ulega wówczas okaleczeniom. W skrajnych przypadkach, przy braku zachowania właściwych warunków, może dochodzić nawet do upadków.
Przewożone są zarówno warchlaki przeznaczone do dalszego tuczu, jaki i tuczniki przemieszczane do rzeźni czy loszki do stada podstawowego. Warchlaki przewożone do tuczu pokonują często wiele kilometrów, zanim dotrą do chlewni. Stratom podczas transportu przeciwdziała wcześniejsze podanie zwierzętom witaminy C wraz z wodą. Łagodzi ona skutki stresu, na jaki zwierzęta narażone są w czasie przewozu.
Podczas stresu związanego z transportem dochodzi do znacznego wyrzutu adrenaliny i noradrenaliny. Wzrasta metabolizm oraz ciśnienie krwi. Czynnikami streso-gennymi w czasie transportu są głównie ruch pojazdu, hałas, wibracje, temperatura, przeciągi, a także głód, pragnienie i nadmierne zagęszczenie zwierząt oraz brak możliwości poruszania się. Dlatego transport musi być nie tylko szybki, ale również odbywać się za pomocą odpowiednio przystosowanego pojazdu, który umożliwia minimalny przepływ powietrza i chroni zwierzęta przed uciążliwymi warunkami atmosferycznymi.
Zarówno transport, jak i przepędzanie zwierząt powinny być dobrze zaplanowane i sprawnie wykonane. Świnie przesuwają się najchętniej do przodu i do światła. Do popędzania zwierząt zabrania się używania przedmiotów lub narzędzi, które mogą spowodować ich okaleczenie, takich jak elektryczne poganiacze czy pałki.
Umieszczenie razem często obcych sobie zwierząt mimo wszystko powoduje u nich stres, gorsze samopoczucie, a tym samym pogorszenie jakości mięsa. W wyniku stresu transportowego może dochodzić do zmian w mięśniach i w konsekwencji mięso to może być później wykorzystane w ograniczonym stopniu. Dlatego rolnik powinien interesować się tym, jak świnie są traktowane nie tylko w gospodarstwie, ale także podczas załadunku na samochód przed wywozem do ubojni, podczas przejazdu, wyładunku i przed ich ubojem. Nawet u świń genetycznie odpornych na stres może podczas transportu dojść do znacznych strat masy ciała, wycieńczenia, a nawet śmierci.
- Badania pokazały, że przyuczanie prosiąt na odchowalni do korzystania z rampy pomaga w szybkim i sprawnym załadunku tuczników
Bardzo ważny dla świń jest komfort podczas transportu
Transport zwierząt nie powinien trwać dłużej niż 8 godzin. Może zostać wydłużony, jeśli pojazd jest odpowiednio przystosowany – maksymalnie do 24 godzin, jeśli świnie będą miały dostęp do wody. Zwierzętom należy zapewnić odpowiednią przestrzeń umożliwiającą stanie czy leżenie w naturalnej pozycji. Nie wolno przewozić zwierząt, które nie są zdolne do samodzielnego poruszania się i wymagają przy tym pomocy czy mają poważne rany otwarte. Przede wszystkim przewożone zwierzę musi być zdrowe, a warunki przewozu powinny gwarantować mu jak najmniejszy stres. Konstrukcja pojazdu musi zapewnić bezproblemowy załadunek i rozładunek zwierząt, ponadto wszelkie powierzchnie muszą być pozbawione ostrych krawędzi, które mogłyby skaleczyć zwierzęta. Szacuje się, że straty związane z transportem dotykają 1% wszystkich świń.
Naukowcy z Uniwersytetu Iowa w Stanach Zjednoczonych udowadniają, że umieszczenie ramp w odchowalni prosiąt i wykorzystanie ich przez świnie na tym etapie produkcji sprawia, że w czasie transportu nie staną w obliczu nowej, stresującej sytuacji, a zatem załadunek przebiegnie szybciej i sprawniej. Badanie pokazało, że świnie są w stanie zapamiętać doświadczenie wchodzenia i schodzenia z rampy w sektorze odchowalni.
W badaniu 72 warchlaki podzielono na dwie grupy – jedną umieszczono w normalnym kojcu w odchowalni, a drugą w kojcu z paszą podawaną na platformie na szczycie rampy.
Naukowcy obserwowali pobranie paszy i wody oraz interakcje między zwierzętami oraz prowadzili pomiary masy ciała. Podczas transportu ponownie obserwowano zachowanie zwierząt i mierzono czas, jaki każda świnia spędzała na rampie prowadzącej do ciężarówki.
W odchowalni świnie z grupy korzystającej z rampy zjadały mniej paszy niż te w normalnym kojcu, ale średni dzienny przyrost w tym samym okresie był taki sam. Jak widać, przymus wchodzenia na rampę, by pobrać paszę, nie miał negatywnego wpływu na wzrost zwierząt. Świnie korzystające z rampy wykazywały również mniej agresywnych zachowań w odchowalni w porównaniu z prosiętami w tradycyjnym kojcu. Tuczniki zaznajomione z rampą na odchowalni potrzebowały o połowę mniej czasu na wejście na rampę do ciężarówki niż te, które nie miały takiego doświadczenia (30 sekund zamiast 59).
Amerykańscy naukowcy stwierdzili, że wyposażenie pomieszczeń na odchowalni w rampy jest stosunkowo prostą metodą na poprawę dobrostanu świń w czasie odchowu oraz podczas załadunku do sprzedaży. Rampa w kojcach dla prosiąt wpływa na ich lepsze zachowanie i przyspiesza załadunek świń.
- Niewłaściwie przeprowadzone załadunek i transport świń mogą doprowadzić nie tylko do skaleczeń i upadków, ale także pogorszyć jakość mięsa
Na czczo przed transportem
Tuczniki odstawiane do ubojni nie powinny przed transportem dostawać paszy. Dzięki temu można zredukować straty, zwiększyć wydajność rzeźną i poprawić higienę przy uboju. Resztki paszy w żołądku i kał w jelicie oznaczają dla zakładu dużą ilość niepotrzebnego materiału odpadowego. Z reguły przyjmuje się, że przynajmniej przez 18 godzin przed transportem świnie nie powinny otrzymywać żadnej paszy. Jeśli świnie są transportowane bezpośrednio po ostatnim zjedzeniu paszy, ich krążenie zostaje mocno obciążone.
Nieunikniony podczas transportu stres (nieznane otoczenie, zbytnie stłoczenie świń, poganianie, agresja między zwierzętami) i tak mocno obciąża układ sercowo-krążeniowy zwierząt. Pełny żołądek wymaga dodatkowo dobrego zaopatrzenia w krew, więc poradzenie sobie ze stresem sprawia świniom więcej trudności. Następstwa są szczególnie widoczne u zwierząt wrażliwych na stres, ale także latem przy dużych upałach i duchocie. Obowiązuje zasada, że lepiej głodzić trochę dłużej niż za krótko. Zwierzęta muszą mieć jednak przez cały czas, aż do uboju, nieograniczony dostęp do wody.
Dominika Stancelewska
Zdjęcia: Dominika Stancelewska, Archiwum