Przetrwanie gospodarstw rodzinnych utrzymujących świnie to priorytet
Przedstawiciele Polskiego Związku Niezależnych Producentów Świń spotkali się z ministrem Henrykiem Kowalczykiem. Jak uznali, najważniejszą kwestią obecnie jest utrzymanie gospodarstw rodzinnych i odbudowa krajowej produkcji świń. Dopłaty do lochy to dobry ruch, ale rolnicy oczekują kolejnych działań ze strony rządu.
Spotkanie rolników z ministrem rolnictwa w sprawie rynku trzody chlewnej
Przedstawiciele Polskiego Związku Niezależnych Producentów Świń spotkali się z ministrem Henrykiem Kowalczykiem, żeby omówić trudną sytuację na rynku trzody chlewnej i działania, jakie muszą być podjęte, żeby ratować branżę i gospodarstwa rodzinne, utrzymujące świnie.
Polski Związek Niezależnych Producentów Świń, to nowa organizacja, która reprezentuje niezależnych, polskich producentów świń i gospodarstwa rodzinne, które utrzymują trzodę chlewną.
Brak silnej reprezentacji wielokrotnie był wskazywany jako słabość sektora trzodowego, szczególnie podczas kryzysów w branży. Producenci świń twierdzą, że głębszego kryzysu, niż ten trwający obecnie, już nie będzie, dlatego powołali Związek. Więcej o PZNPŚ i celach organizacji piszemy tutaj.
Tragiczna wręcz sytuacja producentów świń była powodem spotkania nowo powstałego związku z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi, Henrykiem Kowalczykiem, pełnomocnikiem Rządu ds. Przetwórstwa i Rynków Rolnych, sekretarzem stanu Norbertem Kaczmarczykiem oraz prezesem Krajowej Rady Izb Rolniczych, Wiktorem Szmulewiczem.
Przetrwanie gospodarstw rodzinnych utrzymujących świnie priorytetem
Uczestnicy zgodzili się co do priorytetów – najważniejsze w tej chwili jest przetrwanie gospodarstw rodzinnych i odbudowa krajowej produkcji.
Szef resortu rolnictwa obiecał przedstawicielom producentów świń, że w czasie posiedzenia Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w Brukseli w przyszłym tygodniu złoży wniosek o uruchomienie przez Komisję Europejską unijnej pomocy dla rolników utrzymujących trzodę chlewną.
Jednak rolnicy nie powinni się łudzić, że do takiej pomocy szybko dojdzie, bowiem już na początku lutego Komisja Europejska w komunikacie odpowiedziała, że na razie nie ma szans na podobne wsparcie. Po pierwsze 5 państw, w tym najwięksi producenci trzody chlewnej, w tym Niemcy i Dania, są przeciwko interwencji.
Komisja również podała, że dostrzega pozytywne trendy na rynku trzody chlewnej, w tym wzrost cen w grudniu o... 2 proc. w porównaniu do listopada. Więcej na ten temat w artykule:
Producenci świń nie dostaną pomocy z UE. Zablokowali ją Niemcy i Dania
Dopłaty do loch potrzebnym wsparciem, ale są potrzebne kolejne
Jak informuje MRiRW, rolnicy z PZNPŚ pozytywnie ocenili wsparcie dla hodowców loch w kwocie 1000 zł. Uczestnicy rozmawiali też o dalszych działaniach, jakie ma podjąć resort rolnictwa, żeby wesprzeć rolników w tym trudnym okresie.
W związku z tym, że podstawą planowanych działań musi być głos producentów, zapowiadane są kolejne spotkania ministerstwa z rolnikami utrzymującymi świnie - najbliższe za 3 tygodnie.
Powołana ma zostać także grupa robocza ds. produkcji trzody chlewnej.
Aneta Lewandowska
fot. MRiRW
Aneta Lewandowska
<p>redaktor portalu topagrar.pl, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt</p>
Najważniejsze tematy