Producenci świń nie dostaną pomocy z UE. Zablokowali ją Niemcy i Dania
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Producenci świń nie dostaną pomocy z UE. Zablokowali ją Niemcy i Dania

06.02.2022autor: Kamila Szałaj

Ceny świń są rekordowo niskie. Na dodatek ogromnie rosną koszty produkcji, tylko pasze zdrożały o 35 proc. Dlatego rolnicy i część państw UE domagało się interwencji unijnej na rynku. Jednak Komisja Europejska nie pomoże hodowcom świń, ponieważ przeciwko opowiedziało się aż siedem państw UE, w tym najwięksi producenci wieprzowiny - Niemcy i Dania. Dlaczego?

Rynek trzody chlewnej w zapaści. Tak źle jeszcze nie było

Organizacje rolnicze, część krajów członkowskich, a także Parlament Europejski domagały się od Komisji Europejskiej natychmiastowych działań na rynku wieprzowiny. Sytuacja unijnych producentów świń jest bowiem dramatyczna, bo ceny skupu są drastycznie niskie, a eksport do krajów trzecich mocno ograniczony. Rynek trzody chlewnej dusi się od nadmiaru podaży. W tej chwili rolnicy, nie tylko polscy, dokładają do produkcji duże kwoty.

- Nadszedł czas, aby Komisja Europejska wkroczyła z silnym wsparciem dla sektora poprzez doraźne działania promocyjne, mające na celu otwarcie nowych rynków zbytu. Ale także interwencję rynkową na poziomie UE oraz podjęcie działań, aby powstrzymać i wyeliminować epidemię ASF – mówił w styczniu przewodniczący komisji rolnictwa Parlamentu Europejskiego Norbert Lins.

r e k l a m a

Ceny świń rekordowo niskie w całej UE, także w Polsce

Od tego apelu minęły ponad dwa tygodnie, a ceny świń w UE nadal pozostają na historycznie niskich poziomach i to mimo mniejszej podaży tuczników na rynku w stosunku do lat ubiegłych. W Niemczech w notowaniach VEZG cena spadła do 1,20 euro/kg. To przełożyło się na obniżenie stawek także w Austrii, Danii, Belgii i Holandii.

Z kolei w Polsce za żywiec zakłady płacą już grubo poniżej 4 zł. Stawki w kl. E również poleciały w dół. W ubiegłym tygodniu cena spadła do poziomu 5,35 zł/kg kl. E. A jeszcze w styczniu wynosiła 5,90 zł/kg!

Obniżki te są skutkiem m.in. niższego eksportu unijnej wieprzowiny. Sprzedaż do Chin w okresie styczeń – listopad 2021 roku zmniejszyła się o 20 proc. W handlu wieprzowiną znacząca rolę odgrywa również ASF. Wiele krajów trzecich zablokowało dostęp do rynku dla państw UE, w których występuje choroba.

Pasze zdrożały o 35 proc., a ceny skupu tuczników spadły

Do problemów ze spadkiem cen i popytem doszedł też wzrost kosztów produkcji, wywołany głównie drożejąca energią. Nastąpił duży wzrost cen surowców, zwłaszcza tych, które mają kluczowe znaczenie dla produkcji żywności, takich jak paliwo, nawozy, minerały i pasza dla zwierząt. A ta poszła w górę w ubiegłym roku o 35 proc. Warto tu zaznaczyć, że pasza stanowi ponad 50 proc. kosztów produkcji wieprzowiny. 

Komisja Europejska nie pomoże hodowcom świń

Mimo tych zatrważających wyliczeń i bankructw wielu producentów świń, Komisja Europejska nie dopatrzyła się podstaw do uruchomienia mechanizmów pomocowych, czyli interwencyjnego skupu świń. Dlaczego? Bo wyliczyła, że ceny skupu wzrosły, więc producenci mogą sobie pozwolić na ostrożny optymizm.

- Ceny w grudniu były o 2 proc. wyższe niż w listopadzie, a styczniowe są raczej stabilne i nieznacznie rosną. Jest to zachęcające, ponieważ w normalnym cyklu produkcyjnym ceny spadają o tej porze roku, a następnie rosną na wiosnę. Ponadto ceny prosiąt zaczęły rosnąć już w październiku i trend ten utrzymuje się do tej pory, wykazując pewność producentów o przyszłości – czytamy w odpowiedzi, jaką przesłała Komisja Europejska na wnioski państw członkowskich dotyczące przeprowadzenia interwencji na rynku. 

W ocenie KE, interwencja ta groziłaby wysłaniem złego sygnału i faktycznie zachęciłaby producentów do utrzymania lub, co gorsza, zwiększenia produkcji.

Niemcy, Dania i pięć innych państw przeciwne unijnej pomocy dla producentów świń

Komisarz Janusz Wojciechowski przyznał, że KE przy podejmowaniu decyzji o nieuruchomieniu wsparcia kierowała się tym, że... aż siedem państw członkowskich nie poparło wniosku o interwencję. A byli to najwięksi producenci wieprzowiny w UE: 

  • Niemcy,
  • Hiszpania,
  • Włochy,
  • Dania,
  • Niderlandy,
  • Szwecja,
  • Finlandia.

Kraje te, choć wytwarzają prawie dwie trzecie produkcji trzody chlewnej UE nie chciały uruchomienia wsparcia na rynku trzody chlewnej!

Jak tłumaczy cytowany przez Euractiv.com, duński hodowca świń Kristoffer Serup Hald z regionu Midtjylland w przypadku duńskiej produkcji trzody chlewnej wsparcie UE byłoby niekorzystne. W jego ocenie produkcja w Danii ma jedne z najniższych kosztów produkcji w UE, co oznacza, że ​​jest lepiej przygotowana do radzenia sobie z obecnym kryzysem. 

- Pomoc ta może być kusząca jako szybkie rozwiązanie, ale myślę, że najlepiej będzie pozwolić, by rynek sam poradził sobie z tą sytuacją – dodał w rozmowie z Euractiv.com rolnik.

Poza tym, jak zaznaczył Wojciechowski, najbardziej poszkodowanym hodowcom pomogą rządy ich krajów. Francja wesprze swoich producentów świń kwotą 175 mln euro, a Polska 88 mln euro (komisarzowi chodziło o program dopłat do loch, do którego nabór rozpocznie się 15 lutego w ARiMR).

- Więc nawet gdybyśmy uruchomili pomoc z rezerwy w maksymalnej wysokości, czyli 497,3 mln euro dla 1,5 mln producentów trzody chlewnej w UE, to byłoby to niewiele w porównaniu z ofertą Francji i Polski - powiedział komisarz.

W UE tylko 2 proc. hodowców świń odpowiada za 75 proc. produkcji

Przy okazji odpowiedzi na wniosek państw członkowskich o przeprowadzenie interwencji na rynku wieprzowiny Komisja Europejska przekazała szereg ważnych informacji dotyczących sektora wieprzowiny.

Wynika z nich, że w UE każdego roku poddaje się ubojowi 250 milionów świń. Na rynku działa 1,5 miliona producentów trzody chlewnej, a produkcja jest bardzo mocno skoncentrowana. Zaledwie 2 proc. producentów odpowiada za 75 proc. produkcji, która z kolei koncentruje się w kilku państwach członkowskich. Trzy z nich (Hiszpania, Niemcy i Francja) odpowiadają za ponad 50 proc. produkcji całej UE.

Z kolei w Rumunii jest 60 proc. wszystkich ferm trzody chlewnej w UE, ale 99 proc. ma mniej niż 10 świń. Na drugim końcu znajduje się Dania, która stanowi mniej niż 1 proc. wszystkich ferm trzody chlewnej w UE, ale 72 proc. ma ponad 1000 świń.

KE: bilans handlu wieprzowiną niezwykle pozytywny

Zdaniem Komisji Europejskiej bilans handlowy UE w przypadku wieprzowiny jest niezwykle pozytywny. UE jest bowiem najważniejszym światowym eksporterem produktów wieprzowych, wyprzedzając Stany Zjednoczone, Kanadę i Brazylię. Importuje przy tym bardzo małe ilości.

Eksport jest w dużej mierze napędzany popytem z rynków azjatyckich. W ostatnich latach nastąpił bardzo silny wzrost eksportu, w szczególności do Chin. Wzrost ten zakończył się wraz z ożywieniem chińskiej produkcji i późniejszym niższym popytem importowym. Niemniej jednak Chiny są nadal pierwszym miejscem przeznaczenia produktów wieprzowych z UE.

KE poszukuje nowych rynków zbytu dla wieprzowiny, ale nic nie zastąpi Chin

Aby zmniejszyć swoją zależność od rynku chińskiego, eksporterzy z UE poszukują alternatywnych rynków. W tym kontekście warto wspomnieć o Filipinach i Korei Południowej. KE planuje także rozpoczęcie starań o zdobycie rynku w Singapurze i Wietnamie. Jednak zwiększony eksport do innych miejsc nie zrównoważy mniejszych wolumenów sprzedawanych do Chin.

Hiszpania, Dania, Holandia i Niemcy to czołowi eksporterzy UE, którzy łącznie pokrywają trzy czwarte eksportu UE (6 mln ton w 2020 r.).

Eksport żywych świń z Polski spadł niemal o 60 proc.

Jeśli zaś chodzi o Polskę, jak podaje bank ING, między styczniem a listopadem 2021 r. eksport wieprzowiny z naszego kraju zbliżył się do 379 tys. t. i był o ponad 5 proc. wyższy niż w analogicznym okresie 2020 r. Głównymi odbiorcami były USA, Czechy i Słowacja.

Jednak eksport żywych sztuk z Polski wciąż jest o wiele niższy niż w 2020 r. Spadek pogłębia się i wynosi obecnie prawie 59 proc. Odbiorcami 20,6 tys. szt. polskich świń były głównie Słowacja, Rumunia, Włochy i Rosja. Zmniejszył się także import trzody do kraju z 203 tys. t w do 197 tys. t (porównanie rok do roku między styczniem a listopadem). Zwierzęta pochodziły w 90 proc. z Danii.

Kamila Szałaj, wk,
fot. Archiwum TPR
autor Kamila Szałaj

Kamila Szałaj

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

redaktor w zespole PWR Online, odpowiedzialna głównie za stronę www.tygodnik-rolniczy.pl

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Hodowców świń wykańcza import taniego mięsa z kością. Ile aktualnie zakłady płacą za tuczniki? SONDA

Producenci trzody chlewnej załamują ręce. Ceny świń po raz kolejny spadły, a zakłady przerzuciły się na tanie mięso z kością z importu. Do tego drożeje soja, więc lada chwila w górę pójdą pasze. Jakie są obecnie ceny żywca w Polsce? Sprawdź w naszej sondzie!

czytaj więcej

Hodowcy dokładają do świń 50 tys. zł miesięcznie. Ale może być gorzej. Ile dziś płacą zakłady?

Dramat to mało powiedziane. Ceny świń znów spadły. Nasi hodowcy za żywiec dostają obecnie dużo mniej niż rolnicy w UE. Ile dziś zakłady w Polsce płacą za trzodę? Sprawdź w naszej sondzie!

czytaj więcej

UOKiK interweniuje w sprawie świń ze stref ASF. Czy firmy zabierały hodowcom pieniądze?

UOKiK sprawdził, czy zakłady organizujące tucz nakładczy nie zmuszały rolników ze stref ASF do oddawania odszkodowań z ARiMR. Zweryfikował także, które sieci i firmy nie chciały kupować mięsa ze zdrowych świń hodowanych w strefach ASF. Jakie są wnioski z kontroli?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)