r e k l a m a
Partnerzy portalu
Import drobiu z Ukrainy wzrósł 34-krotnie!
19.09.2022autor: Dorota Kolasińska
Sytuacja na rynku drobiu jest niepokojąca. Branża drobiarska zaznaczała już w maju br., że zniesienie ceł i kontyngentów na mięso drobiowe z Ukrainy będzie miało poważne konsekwencje. Jakie ilości wprowadzane są na polski rynek?
Jak podają analitycy ING Bank unijny eksport mięsa drobiowego po pierwszych pięciu miesiącach br. wyniósł 521 tys. t, co oznacza spadek o 13% w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Natomiast import do UE wyniósł 241 tys. t, był o 27% większy niż rok temu. Według wstępnych danych KE w lipcu br. średnia ważona cena sprzedaży tuszki kurczaka (65%) wyniosła 259,6 EUR/100 kg (-0,2% m/m), natomiast w stosunku do lipca 2021 r. ceny była wyższa o ponad 26%. Niestety w wielu przypadkach wzrost kosztów produkcji nie jest rekompensowany wyższą ceną w skupie. Dane nadal nie uwzględniają zniesienia ceł na ukraiński drób w UE.
Jak wynika z danych GUS skup drobiu rzeźnego w Polsce w wadze żywej w pierwszych siedmiu miesiącach br. wyniósł 1656 tys. t, tj. był o 10,8% większy niż w analogicznym okresie 2021 r., natomiast produkcja mięsa drobiowego wyniosła 1702 tys. t, tj. była o 5,1% większa.
- W długim okresie Ukraina może stanowić konkurencję dla polskiego sektora drobiarskiego z uwagi na niższe koszty produkcji, niewykluczone, że w odległej perspektywie również bezpośrednią jako kraj członkowski UE – czytamy w najnowszym raporcie Krajowej Rady Drobiarskiej.
Jak poinformował nad Główny Inspektorat Weterynarii wzrost importowanego mięsa na krajowym rynku jest wyraźnie odczuwalny. Mięso nie zostaje w całości na krajowym rynku, jest eksportowane w głąb UE. Podobnie dzieje się ze zbożem i kukurydzą, co nie pozostaje bez wpływu na ceny skupu krajowych surowców.
- Dane statystyczne importu mięsa drobiowego chłodzonego i mrożonego z Ukrainy, gdzie deklarowane pierwsze miejsce przeznaczenia wskazano w Polsce przedstawiają się następująco: 2021 r. - 156, 45 ton; do 13 września 2022 r. - 5360, 70 ton. Powyższe dane pochodzą wyłącznie z przejść granicznych na polskim odcinku granicy zewnętrznej UE. Dane te wskazują na wzrost zainteresowania polskich podmiotów obrotem wewnątrzunijnym lub eksportem mięsa drobiowego pochodzącego z importu - podaje GIW.
– W związku z grypą ptaków produkcja w UE jest mniejsza, więc napływ ukraińskich jaj i mięsa drobiowego nie jest tak bardzo odczuwalny, ale to może się bardzo szybko zmienić. Trzeba także pamiętać, że tak naprawdę z wolnego dostępu do unijnego rynku korzysta jedna duża firma. Mamy wątpliwości czy pomoc dla ukraińskiego oligarchy kosztem unijnych farmerów jest najlepszym pomysłem – powiedziała Anna Zubków z PZZHiPD.
dkol
Fot. Envato Elements
Jak wynika z danych GUS skup drobiu rzeźnego w Polsce w wadze żywej w pierwszych siedmiu miesiącach br. wyniósł 1656 tys. t, tj. był o 10,8% większy niż w analogicznym okresie 2021 r., natomiast produkcja mięsa drobiowego wyniosła 1702 tys. t, tj. była o 5,1% większa.
Import mięsa drobiowego z Ukrainy
UE sprowadza produkty drobiowe, w tym mięso z piersi kurczaka i przetwory z mięsa drobiowego, głównie z Brazylii, Tajlandii i Ukrainy. Średnia cena brojlerów w UE na koniec sierpnia ukształtowała się na poziomie 2,62 euro/kg (rok temu 1,9 euro/kg), brazylijskiego drobiu na poziomie 1,52 euro/kg, a ukraińskiego około 2 euro/kg. W związku ze zniesieniem ceł oraz kontyngentów taryfowych na ukraiński drób rynek europejski od czerwca zalewa tańszy ukraiński drób.r e k l a m a
Import drobiu wzrósł 34-krotnie??
Jak poinformował nad Główny Inspektorat Weterynarii wzrost importowanego mięsa na krajowym rynku jest wyraźnie odczuwalny. Mięso nie zostaje w całości na krajowym rynku, jest eksportowane w głąb UE. Podobnie dzieje się ze zbożem i kukurydzą, co nie pozostaje bez wpływu na ceny skupu krajowych surowców.
- Dane statystyczne importu mięsa drobiowego chłodzonego i mrożonego z Ukrainy, gdzie deklarowane pierwsze miejsce przeznaczenia wskazano w Polsce przedstawiają się następująco: 2021 r. - 156, 45 ton; do 13 września 2022 r. - 5360, 70 ton. Powyższe dane pochodzą wyłącznie z przejść granicznych na polskim odcinku granicy zewnętrznej UE. Dane te wskazują na wzrost zainteresowania polskich podmiotów obrotem wewnątrzunijnym lub eksportem mięsa drobiowego pochodzącego z importu - podaje GIW.
Branża liczy na przywrócenie ceł i kontyngentów
Zniesienie ceł dla ukraińskich produktów miało trwać rok, jednak jak wynika z informacji przekazanych przez Federację Branżowych Związków Producentów Rolnych, Kijów zabiega o wydłużenie tego okresu. Europejscy hodowcy i związki branżowe są sytuacją zaniepokojone, gdyż konsumenci z uboższym przez inflację portfelem kierują się jedynie ceną, a nie jakością czy pochodzeniem produktów mięsnych, co zaburza handel krajowym surowcem. Ukraiński drób jest tańszy niż większość europejskiego. Dotychczas import blokowały kontyngenty ilościowe i cła, teraz import drobiu do UE jest mocno zaawansowanym na czym cierpią krajowi producenci.– W związku z grypą ptaków produkcja w UE jest mniejsza, więc napływ ukraińskich jaj i mięsa drobiowego nie jest tak bardzo odczuwalny, ale to może się bardzo szybko zmienić. Trzeba także pamiętać, że tak naprawdę z wolnego dostępu do unijnego rynku korzysta jedna duża firma. Mamy wątpliwości czy pomoc dla ukraińskiego oligarchy kosztem unijnych farmerów jest najlepszym pomysłem – powiedziała Anna Zubków z PZZHiPD.
dkol
Fot. Envato Elements
Dorota Kolasińska
<p>redaktor portalu topagrar.pl i działu top bydło, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mięsnego i mlecznego</p>
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a