Ferma w Modlikowicach dorobiła się już dziesięciu krów 100-tysięczniczek. Co stoi za tym sukcesem?
Średnia wydajność stada przekroczyła tutaj 12 000 kg mleka. Prawdziwą dumą hodowców są jednak rekordzistki, których życiowa produkcja wyniosła 100 tysięcy kg białego surowca, a takich dochowano się już blisko 10. Troskliwą opieką hodowców objęta jest (dożywotnio) krowa wybitna, która wyprodukowała już 135 tys.kg mleka i jest obecnie w 10. i ostatniej – ze względu na wiek i stan zdrowia – laktacji.
Uzyskanie tak imponujących wyników hodowlanych i produkcyjnych na fermie w Modlikowicach, należącej do firmy Agro-TaK Zagrodno Spółka Jawna – bo o niej piszemy – to oczywiście lata pracy hodowlanej, intensywnego rozwoju i profesjonalnego zespołu młodych fachowców.
Ważna ilość i parametry
Przez wiele lat praca hodowlana w stadzie ukierunkowana była na zwiększenie jego produkcyjności oraz uzyskanie jak najlepszych parametrów produkowanego mleka, które cechuje się średnią zawartością tłuszczu na poziomie 3,9% i białka – 3,46%. Dzienna produkcja suchej masy mleka od krowy wynosi 36,6 kg.
– Niestety, po tegorocznym upalnym lecie zawartość suchej masy nieco spadła, ale nadal jest dobra, co bardzo nas cieszy – przyznał Szymon Matusiak, kierownik produkcji zwierzęcej. – Tak pożądana wysoka zawartość suchej masy w mleku to, oczywiście obok żywienia, również zasługa ukierunkowanej selekcji. Przez długie lata selekcjonowaliśmy buhaje, na te, które podnoszą parametry suchej masy, jak również białka i tłuszczu w mleku. 8 lat temu zdecydowaliśmy się również, by dobór buhajów (głównie amerykańskich) do rozrodu odbywał się nie tylko i wyłącznie przez pryzmat wydajności, ale również, by podnoszona była ona w sposób umiarkowany, z jednoczesnym wzrostem zawartości białka, tłuszczu i suchej masy mleka. Dziś działania te procentują, bowiem nasze zwierzęta są w stanie wyprodukować dużą zawartość suchej masy w mleku, pomimo rosnącej z roku na rok wydajności.
- Na fermie stosuje się – sprawdzone tutaj – żywienie na mokro. TMR zadawany na stół paszowy ma nawet 40% wilgotności. Zdaniem Szymona Matusiaka, dzięki takiemu rozwiązaniu krowy mogą być żywione bardziej intensywnie, ale bez ryzyka zagrożenia kwasicami
Produkcję napędza rozród
Na fermie w Modlikowicach utrzymywane są nie tylko hf-y. Około 5% pogłowia stanowią sztuki mieszańcowe z rasą brown swiss. Jak poinformował kierownik Matusiak, celem tego międzyrasowego krzyżowania była poprawa parametrów rozrodu.
– Krowy, które miały duże kłopoty ze skutecznym zacieleniem kryliśmy rasą brown swiss, a następnie, na sztuki mieszańcowe ponownie stosowaliśmy nasienie hf-a. Jak się okazało, brown swiss była najlepszą pod względem skuteczności zacieleń rasą. Doskonale nadawała się także do krzyżowania z hf-em ze względu na swój kaliber. Naszym zamiarem było bowiem, aby zwierzęta mieszańcowe nie odstawały kalibrem od hf-a. Sztuki mieszańcowe to zwierzęta zdecydowanie spokojniejsze, a z uwagi na swoją żerność, praktycznie zajęte są tylko produkcją mleka i utrzymują ją na poziomie porównywalnym z hf-em, z nawet wyższą nieco zawartością suchej masy w mleku. Jedynym ich mankamentem jest tylko gorzej zawieszone wymię.W tym roku zrezygnowaliśmy ze stosowania w rozrodzie nasienia rasy brown swiss, która była tylko rozwiązaniem alternatywnym na sztuki jałowiące.
- Każdego dnia na fermie wykonuje się 13 różnych TMR-ów, które sporządzane są w nowym wozie paszowym Blattin King z poziomym systemem mieszania. Starszy, dokładnie tak sam wóz jest zabezpieczeniem ciągłości żywienia i służy również do wykonywania mieszanki słomy wapna i wody
Żywienie na mokro i 13 różnych TMR-ów
Interesującym rozwiązaniem żywieniowym – z powodzeniem stosowanym na fermie – jest żywienie na mokro, co oznacza, że do TMR-u dodawane są znaczne ilości wody.
– Mieszanina zadawana na stół paszowy ma 39–40% wilgotności i w tym wypadku fakt, że zmniejsza się zawartość włókna efektywnie fizycznego w dawce zupełnie w niczym nie przeszkadza. Najważniejsze jest bowiem, że mokry TMR ogranicza sortowanie pasz,co oznacza, że możemy karmić nasze zwierzęta bardziej intensywnie, bez ryzyka zagrożenia kwasicami – wyjaśniał hodowca.
Każdego dnia na fermie wykonywane jest 13 różnych miksów w – preferowanym przez hodowców – wozie paszowym z poziomym systemem mieszania – Blattin King o pojemności 15 m3. W gospodarstwie pracują obecnie dwa takie wozy. W ubiegłym roku zakupiono bowiem nowy wóz. Stara maszyna jest rezerwową oraz służy do mieszania słomy wapna i wody podczas sporządzania materacy słomiano-wapiennych.
Stado laktacyjne podzielne jest na 3 grupy żywieniowe: fresh, w szczycie laktacji i w drugiej części laktacji. Odrębną grupę stanowią pierwiastki.
Beata Dąbrowska
Zdjęcia: Beata Dąbrowska
Cały artykuł ukazał się w magazynie Elita Dobry Hodowca 5/2021 na str. 16. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na Elicie: Zamów prenumeratę.
Beata Dąbrowska
redaktorka "Tygodnika Poradnika Rolniczego" oraz magazynu "Elita Dobry Hodowca", ekspertka w dziedzinie chowu i hodowli bydła oraz produkcji mleka
redaktorka "Tygodnika Poradnika Rolniczego" oraz magazynu "Elita Dobry Hodowca", ekspertka w dziedzinie chowu i hodowli bydła oraz produkcji mleka
Najważniejsze tematy