Rynek zbóż: nerwowo na giełdach, nerwowo w skupie
Giełdy surowcowe co rusz to zmieniają nastroje, a skupujący narzekają na brak podaży i gorszą jakość tegorocznych zbóż.
Matif reaguje nadmiernie na każdą informację dotyczącą rynku zbożowego, ceny rosną spadają i nie są to zwykłe dla pszenicy +/–2 euro/t, bo wtorkowy spadek notowań wyniósł aż 6,75 euro/t, za to w środę ceny pszenicy na wrzesień wzrosły o 8,5 euro. Nieco tylko mniej dynamiczne są wzrosty cen na kontraktach grudniowych, bo środowy wzrost to „jedyne” 5,50 euro/t. W czwartek na giełdach początkowo indeksy zapaliły się na czerwono, jednak pod koniec dnia pszenica na kontraktach wrześniowych mocno odbiła, o 6,75 euro i wyceniona została na 261,75 euro/t. Za to grudniowe kontrakty potaniały o 4,5 euro i ta opcja jest już o 18 euro tańsza od bieżącej.
A to właśnie grudniowe notowania biorą pod uwagę eksporterzy w swych indykacjach cen na porty. A jeśli już przy eksporcie jesteśmy, to dane dotyczące eksportu pszenicy z UE wykazały, że dostawy do 15 sierpnia wyniosły 2,33 mln t. Jest to o 110 tys. t więcej niż przez pierwsze 6 tygodni poprzedniego sezonu.
Algieria na przetargu 17 sierpnia zakupiła 250 tys. t pszenicy z dostawą w drugiej połowie września w cenie 348–351 USD/t CIF. Warto zauważyć, że algierska agencja rządowa OAIS obniżyła wymagania jakościowe, co umożliwiło udział pszenicy francuskiej, której jakość z powodu przedłużających się opadów w tym sezonie jest gorsza.
Egipska agencja GASC 18 sierpnia zakupiła 180 tys. t pszenicy rumuńskiej (120 tys. t) i ukraińskiej (60 tys. t) z dostawami 5–15 października br., w średniej cenie 296,65 USD/t FOB lub 331,58 USD/t CIF. Ceny pszenicy rosyjskiej były o 20 USD/t wyższe niż ceny pszenicy rumuńskiej i ukraińskiej. W bieżącym sezonie Egipt kupił już 2,6 mln t pszenicy, z 13 mln t planowanych do importu, przy czym większość zakupów na przetargach GASC stanowi pszenica rumuńska.
Japońskie Ministerstwo Rolnictwa ogłasza przetarg na 144 tys. t pszenicy konsumpcyjnej z USA, Kanady i Australii. Japonia również uruchamia przetarg na 80 tys. t pszenicy paszowej oraz 100 tys. t jęczmienia. Przetarg na pszenicę durum z USA w ilości 363 tys. t do Maroka ma się odbyć 24 sierpnia.
Pomimo niekorzystnych prognoz USDA, Ministerstwo Rolnictwa Rosji podtrzymuje prognozę produkcji zbóż w 2021 r. na poziomie 127,4 mln t, w tym 81 mln t pszenicy. Nie zmieniła się również prognoza eksportu zboża z Rosji na poziomie 51 mln t. Jednak od początku sezonu 2021/22 Rosja wyeksportowała 3,8 mln ton pszenicy, jest to o 20% mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego sezonu. Rosyjskie ministerstwo zaktualizowało stawki ceł eksportowych na pszenicę, jęczmień i kukurydzę. Od 18 sierpnia cło eksportowe na pszenicę wynosi 30,5 USD/t, jęczmień 26,1 USD/t, a kukurydzę 49,6 USD/t.
Jak widać światowy handel idzie pełną parą, a u nas coraz trudniej kupuje się pszenicę i inne zboża. Na co narzekają zarówno eksporterzy, jak i podmioty skupowe.
Eksporterzy za pszenicę w portach płacą 1100–1105 zł/t, ale co rusz to wzywają do przyspieszenia dostaw, a potem przymykają portowe bramki. Taki trudny portowy handel.
W krajowym skupie jest coraz mniejsza podaż towaru. – Kilka dostaw na dzień, na większy skup nie ma co liczyć. Pomimo, że od rana świeci słońce, to jest bardzo mokro i nie da się wjechać na pola. Nie pamiętam, aby były tak mokre żniwa jak te – mówi doświadczony kierownik elewatora. W Małopolsce jeszcze masę zboża stoi na polach. – To co przyjeżdża, to jest tylko pszenica paszowa – mówi skupujący w tym regionie.
Pszenica w skupach od wtorku podrożała średnio jeszcze o 10 zł/t, choć o wzroście średniej ceny decydują podwyżki u dotychczas najtaniej kupujących. Obecnie pszenica konsumpcyjna jest skupowana po 830–1050 zł/t.
Okazuje się, że pomimo niezmiennej ceny minimalnej, jak i tej najwyższej, średnio o ponad 10 zł/t podrożała paszówka. To efekt podwyżek w cennikach u tych, co kupowali w średnich cenach. Ci najlepiej płacący nie mieli powodów do podwyżek, a ci najniżej i tak nic nie kupują. Za pszenicę paszową skupy proponują 740–1020 zł/t.
Jęczmień jest skupowany praktycznie w tych samych cenach w ciągu całego tygodnia, skupujący oferują 640–850 zł/t.
Pszenżyto także raczej nie zmieniło cen, w dalszym ciągu w kraju jest skupowane po 620–900 zł/t. Za to w portach jest po 935–940 zł/t.
Żyto ma bardzo różne ceny. Niektórzy skupujący za parametry konsumpcyjne dopłacają prawie 100 zł/t, bo tak jest trudno o zakup żyta do produkcji pieczywa. Nic dziwnego, bo choć gęstość 71 kg/hl i liczba opadania 110 sek. są niezbyt wygórowanym oczekiwaniem, to eksporterzy kupują żyto paszowe. W portach proponują aż 845–850 zł/t. Dlatego w krajowych punktach skupu, żyto jest po 580–820 zł/t.
Kukurydza bardzo stabilnie oczekuje na swój czas. Obecnie w portach stara kukurydza jest kupowana po 1100 zł/t, a w krajowym skupie 900–1050 zł/t. Na żniwa porty kontraktują kukurydzę po 980 zł/t na sucho, a w kraju kukurydzę na mokro można zakontraktować po 550–650 zł/t za ziarno o wilgotności 30%.
Owies w dalszym ciągu jest skupowany po 520–630 zł/t, ale za owies na płatki można otrzymać nawet 700 zł/t.
Juliusz Urban Fot. archiwum taP
dr Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Najważniejsze tematy