- gdzie zlokalizowana jest Puglia (Apulia)?
- co to jest pszenica durum?
- do czegom wykorzystuje się semolinę?
- w którym regionie Włoch pszenicy durum produkuje się najwięcej?
- jak bardzo spadły plony pszenicy we Włoszech w poprzednim sezonie?
- jak duży jest import pszenicy durum do UE ?
- ile durum zaimportowały Włochy?
- jak bardzo spadły ceny włoskiej pszenicy durum?
- dlaczego włoscy rolnicy import durum uważają za zagrożenie dla ich produkcji?
Pszenica durum nazywana jest pszenicą twardą, gdyż uzyskiwana z niej mąka semolina powoduje, że produkty z niej wytworzone nie rozpływają się tak jak z mąki z tradycyjnej uzyskiwanej z powszechnej pszenicy miękkiej. Dlatego szczególnie nadaje się do produkcji makaronów, pierożków tortelini, czy ravioli. Wszystkie te produkty są jednymi z najczęściej występujących dań mącznych spotykanych w kuchni włoskiej, poza pizzą oczywiście.
Upały zabrały plony, trzeba było dokupić
Włochy tradycyjnie zbożami obsiewają zależnie od sezonu 3–3,5 mln ha, z czego zwykle ok. 40% stanowi pszenica durum. W poprzednim sezonie wiele mówiło się o wpływach nadmiernych upałów i braku opadów na plonowanie zbóż w tym kraju.
Słyszeliśmy nawet, że w pewnym okresie ujście rzeki Pad, która przepływa przecinając północną części Włoch, zaczęło się cofać o 30 km w głąb lądu. Pod wpływem ubiegłorocznej suszy średni plon pszenicy we Włoszech spadł o 0,2 t/ha do 3,63 t/ha, co spowodowało obawy o zaopatrzenie Italii w zboża na paszę i do konsumpcji.
Ratując sytuację Włochy w sezonie 2022/23 (do 21.05.23 r.) zaimportowały prawie 2,5 mln ton kukurydzy i aż 1,3 mln ton pszenicy typu durum. Zwłaszcza ten drugi asortyment stanowił znaczny udział w całym unijnym imporcie pszenicy twardej, gdyż włoskie zakupy stanowiły aż 80% całego importu pszenicy durum do UE.
Zjednoczona Europa w tym sezonie (do 21.05.23 r.) zaimportowała bowiem 1,66 mln pszenicy twardej i było to aż o 38% więcej od adekwatnego okresu poprzedniego sezonu. Choć trzeba wyraźnie powiedzieć, że jeszcze w sezonie 2020/21 import pszenicy durum do UE wyniósł aż 2,45 mln t, co jest wyraźnym dowodem na poprawę jakości unijnej pszenicy w kolejnych sezonach.
W Puglii sypnęła najgorzej
Południe Włoch zwłaszcza rejon Puglii, z drugą co do wielkości niziną Tavoliere delle Puglie jest największym rejonem produkcji pszenicy wykorzystywanej do produkcji tradycyjnych, słynnych na całym świecie włoskich makaronów.
Posiadając najdłuższą ze wszystkich włoskich rejonów administracyjnych, wynoszącą 784 km linią brzegową i swoją stolicą, portowym miastem Bari jest największym dostarczycielem pszenicy do produkcji semoliny.
Elewator w Bari
Niestety w tym regionie zbiory durum w 2022 r., były najniższe od dziesięciu lat i wyniosły zaledwie 759 tys. ton. Bezpośrednią przyczyną spadków produkcji są oczywiście bardzo niskie plony. Jak informuje centrum rolniczych analiz ekonomicznych CIA Agricoltori Italiani, jeszcze w roku 2016 plony pszenicy durum w regionie Puglii wynosiły 3,6 t/ha, natomiast w roku 2022 było to już tylko 2,2 t/ha.
Spadają plony, spadają też ceny
W rejonie Puglia, który jest prawdziwym spichlerzem Włoch, uprawą zbóż zajmuje się prawie 7 tys. gospodarstw rolnych. Włoskim contadino (rolnik po włosku) doskwierają podobne problemy jak polskim, chociaż w Italii te problemy wydają się jeszcze mnożyć. Wraz z drastycznym spadkiem plonów i rosnącymi kosztami produkcji, dodatkowe kleszcze na opłacalności ich produkcji zacisnęły drastycznie spadające ceny zbóż.
Na Towarowej Giełdzie Foggia (miasto w centrum Apulii) jeszcze pod koniec czerwca 2022 r. ceny wywoławcze pszenicy durum wynosiły 595 €/t, a realnie osiągalne było 580 €/t. Na początku maja br. taką samą pszenicę wystawiano już po 375 €/t, a można było otrzymać jedynie 350 €/t. Podobne spadki były na Giełdzie Towarowej w Bari, jednym z największych portów na Adriatyku, nazywanym europejskimi drzwiami na Bliski Wschód, z którego wypływa większość wycieczkowców udających się na Bałkany i we wschodnie rejony Morza Śródziemnego.
Import może być groźny
Bari jest także dużym portem przeładunkowym dla zbóż i to tam po części trafiały statki z importowaną pszenicą durum. Jednak włoskich farmerów rosnący import nie cieszy i podobnie jak nasi rolnicy, oponujący przed napływem zbóż z Ukrainy, Włosi również uważają, że nadmierny import pszenicy durum zagraża ich suwerenności i bezpieczeństwu żywnościowemu.
– Nie możemy pozwolić aby nasze bezpieczeństwo żywnościowe zostało przygaszone przez tych którzy chcą obniżać wartość i jakość w celu zwiększenia swoich zysków, ze szkodą dla rolników i konsumentów – mówi Gennaro Sicolo, wiceprezes CIA Agricoli Italiani (w wypowiedzi opublikowanej przez news.italy24.press).
Nic dziwnego, że Włosi stają w obronnie tradycyjnych receptur zdrowego i prawdziwie włoskiego makaronu, będącego kulinarną marką znaną i podziwianą na całym świecie, a chyba wszystkim nam zależy, by w całej UE utrzymać bardzo charakterystyczny smak i niepowtarzalną jakość regionalnych specjałów. Na szczęście bieżący unijny satelitarny monitoring stanu upraw, opublikowany w majowym JRC Biuletin Mars na nadchodzący sezon prognozuje we Włoszech 9-proc. roczny wzrost średnich plonów pszenicy do 3,97 t/ha.
oprac. Juliusz Urban, Fot. Urban, włoskie makarony, przyportowy elewator w Bari (region Puglia)
na podstawie: DG Agri, news.italy24.press, JRC MARS Bulletin Vol 31 No 5