W Argentynie trwają sojowe żniwa, ale ruch w portach zamiera
r e k l a m a
Partnerzy portalu

W Argentynie trwają sojowe żniwa, ale ruch w portach zamiera

01.04.2020autor: dr Juliusz Urban

Są już pierwsze doniesienia dotyczące zakłóceń światowego łańcucha dostaw surowców rolnych. Ze względu na wzmocnienie środków kwarantanny wysyłanie statków z soją, śrutą sojową i kukurydzą oraz innymi towarami z argentyńskich portów przebiega zdecydowanie wolniej. W Polsce na razie ruch portowy odbywa się bez większych zakłóceń.

Podczas, gdy w Ameryce Południowej trwają sojowe i kukurydziane żniwa, to argentyńskie agencje rządowe intensywnie kontrolują załogi statków powracających do portu pod kątem objawów koronawirusa, informuje Reuters. Od poprzedniego tygodnia w porcie Rosario stoi ponad 20 statków, które nie mogą opuścić portu. W Argentynie zbiera się obecnie kukurydzę (zebrano już 16%) i rozpoczęły się zbiory soi (zaawansowanie zbiorów jest ok. 10%). Na tym etapie trudno jest oceniać plony ale wygląda na to, że nie beda one odbiegać znacznie od lat ubiegłych. Jednak wiele miast zabrania przejazdu ciężarówek przez swoje terytoria, co dodatkowo spowalnia dostawy do portów. Może to wspierać zarówno innych dużych eksporterów jak i wzrosty cen.

Izba Eksportowa CIARA-CEC, która reprezentuje działające w Argentynie światowe korporacje handlowe oraz ponad 70 argentyńskich gmin twierdzi, że stosują one wystarczające środki zapobiegawcze przeciwdziałające rozprzestrzenianiu się wirusa w trakcie transportu produktów rolnych. Jednocześnie pracownicy portowi w Argentynie poprosili rząd o zawieszenie funkcjonowania portów w całym kraju na 15 dni.

Rząd Argentyny przedłużył właśnie kwarantannę do 12 kwietnia. Uprzednio została ona wprowadzona na okres od 20 do 31 marca. Dalsze spowolnienie dostaw z Argentyny przyczynia się do wyższych cen oleju na rynkach azjatyckich. Aby zapewnić terminową dostawę, azjatyccy importerzy są zmuszeni zwiększyć zakupy u innych dużych producentów.

Natomiast według FAO, nie ma obecnie globalnych problemów z podażą podstawowych produktów spożywczych, a rynki żywności są nadal stabilne. Zdaniem Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa popyt na niektóre produkty spożywcze może spaść z powodu zwiększonych środków ostrożności. Prawdopodobnie wystąpią również zmiany w diecie, ograniczenie spożycia mięsa i innych produktów o wysokiej wartości, takich jak owoce i warzywa – twierdzą eksperci światowej organizacji. Ich zdaniem nie ma jednak na razie powodów do obaw, że pandemia doprowadzi do głodu. Ponieważ istniejące rezerwy zbóż na świecie w ciągu ostatnich 3 lat utrzymują się na znacznie wyższym poziomie niż to było w 2011 r., kiedy świat znajdował się w środku ostatniego kryzysu żywnościowego.

Jednak utrudnienia logistyczne stają się faktem, na globalnych rynkach tracą jedni, a zyskują inni eksporterzy, którzy mniej rygorystycznie podchodzą do zakazów związanych z przeciwdziałaniem pandemii.

Na ograniczeniach w ekspedycji soi z argentyńskich portów skorzystać mogą brazylijscy handlowcy. Środki podjęte w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się nowego koronawirusa w Argentynie, które utrudniają lokalną logistykę, mogą ostatecznie przynieść korzyści Brazylii na rynkach eksportowych śruty sojowej, informuje firma Caramuru Alimentos, jeden z największych brazylijskich przetwórców soi.

­­– Argentyna ustanowiła ograniczenia dotyczące wysyłek towarów, które są znacznie bardziej rygorystyczne niż nasze, co może przynieść korzyści naszemu eksportowi soi, ponieważ jesteśmy bezpośrednimi konkurentami i największymi eksporterami na świecie – powiedział, jak podaje za pośrednictwem agencji Reuters, dyrektor handlowy Caramuru Fabio Vieira Junior.

Natomiast Izba Eksportowa CIARA-CEC, która reprezentuje działające w Argentynie światowe korporacje handlowe oraz ponad 70 argentyńskich gmin twierdzi, że stosują one środki zapobiegawcze przeciwdziałające rozprzestrzenianiu się wirusa w trakcie przepływu produktów rolnych. Jednocześnie pracownicy portowi w Argentynie poprosili rząd o zawieszenie funkcjonowania portów w całym kraju na 15 dni.

W Polsce jak na razie ruch portowy odbywa się bez większych przeszkód, dynamiczny eksport zbóż z naszego kraju trwa w dalszym ciągu. Handlowcy prześcigają się w szacunkach ilości zbóż eksportowanych w bieżącym sezonie twierdząc, że jeśli będzie tak dalej szło, to samej pszenicy sprzedamy na eksport nawet 3 mln ton, a kukurydzy ok. 1 mln ton. Co na ten moment może wydawać się nieco przesadzonymi ilościami, bowiem słabiej funkcjonuje eksport samochodowy do Niemiec.

 

Juliusz Urban  Fot: Czubiński

autor dr Juliusz Urban

dr Juliusz Urban

ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ceny strączkowych

Spodziewany wzrost powierzchni roślin strączkowych w UE

W roku gospodarczym 2020/21 zostanie zwiększony zwłaszcza areał uprawy soi, ale uprawa grochu i bobiku także ma wzrastać.

czytaj więcej
Rynek zbóż

Rosja i Ukraina ograniczają eksport zbóż

Kolejni duzi eksporterzy na rynku zbóż w dobie wzrostu zapotrzebowania na artykuły mączne, ustanawiają górne limity i wstrzymują sprzedaż. W naszym kraju na razie zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego nie ma, ale ceny artykułów spożywczych w handlu detalicznym zaczynają rosnąć. Dlatego przyglądamy się polskiemu bilansowi w  międzynarodowym handlu zbożowym.  

czytaj więcej
Ceny strączkowych

Dla amerykańskiej soi 2022 r. może być rekordowy

Analitycy SP Global Platts prognozują, że produkcja soi w USA w sezonie 2022/23 osiągnie rekordowo wysoki poziom 125 milionów ton.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)