KE zmienia prognozy dla oleistych, ceny rzepaku znów do dołu
Eksperci Komisji Europejskiej szacunki tegorocznych zbiorów zmieniają nieznacznie, ale i tak wpływa to na notowania. Najistotniejsze zmiany dotyczą bowiem rzepaku, którego Unia Europejska przecież zbiera najwięcej ze wszystkich upraw oleistych.
Eksperci KE, w stosunku do swoich wcześniejszych prognoz sprzed miesiąca podnieśli szacunki zbiorów rzepaku w krajach UE w sezonie 2022/23 o 0,3 mln t. Tegoroczne unijne zbiory rzepaku wyniosą ich zdaniem 19,6 mln t i będą aż o 2,5 mln t większe od poprzedniego sezonu.
Wraz z rosnącymi zbiorami podwyższono także prognozę unijnego zużycia rzepaku o 0,5 mln t, do 23,9 mln t. W poprzednim sezonie konsumpcja rzepaku była zdecydowanie mniejsza, bo wyniosła – 22,2 mln t. Mimo redukcji importu o 0,9 mln t w skali roku, do 4,7 mln t oczekuje się, że końcowe zapasy wyniosą 0,5 mln t, tyle co w ubiegłym sezonie.
Szacunki zbiorów słonecznika w UE w sezonie 2022/23 zostały obniżone do 10 mln t (będzie to 0,3 mln t mniej niż w sezonie ubiegłym). Natomiast prognozę zużycia wynoszącego 10,9 mln t utrzymano na poziomie z poprzedniego sezonu. Także prognoza importu wynosząca 1,2 mln t, jest bliska zeszłorocznemu 1,1 mln t. Za to zapasy końcowe słonecznika wyniosą 0,9 mln t.
Soi UE wciąż zbiera nieznaczne ilości. Ocena zbiorów soi w UE w bieżącym sezonie została nieco obniżona do 2,6 mln t, co jest jednak zgodne z wynikiem z poprzedniego sezonu. Tegoroczna unijna konsumpcja soi ma wynieść 16,3 mln t i będzie mniejsza o 0,7 mln t w stosunku do poprzedniego sezonu. Szansę na taką konsumpcję daje import, który tym razem będzie mniejszy o podobną ilość i wyniesie łącznie 14 mln ton. Natomiast zapasy końcowe, stanowiąc 1,2 mln t pozostaną bez zmian. W kraju soja jest aktualnie skupowana najczęściej po 2400
Rzepak na Matifie, po zamknięciu listopadowych notowań na lutowych kontraktach został wyniesiony początkowo powyżej 670 euro/t, ale spadające kursy w środę i czwartek powodują, że kosztuje 660 euro/t. Co jest wynikiem tylko o 8 euro wyższym od ceny notowania listopadowego sprzed tygodnia.
Złotówka jest lekko mocniejsza, bo za jedno euro płacimy 4,69 zł, co osłabia nieco efekt wzrostu cen. Dlatego w krajowym handlu mamy stabilizację i handlowcy za rzepak aktualnie proponują 2800–3100 zł/t.
Te wyższe ceny dostępne są także u lepiej płacących przetwórców, którzy informują, że przez chwilę handel rzepakiem w kraju się ożywił.
W czwartek zakłady tłuszczowe na krajowych warunkach rzepak kupowały po:
· ZT Kruszwica – 3100 zł/t
Brzeg – 3100 zł/t
· ADM Szamotuły – 3080 zł/t
Czernin – 3080 zł/t
· Komagra Tychy – 3000 zł/t
Kosów Lacki – 3045 zł/t
· Viterra Bodaczów – 3100 zł/t grudzień
· Bestoil Lasocice – 2850 zł/t
· Agrolok Osiek – 3050 zł/t
Ceny wyjściowe na kontraktach z dopłatami za zaolejenie są o ok. 40 zł niższe.
Uwaga! Publikowane ceny należy traktować jako aktualne 03.11.2022 r. na godz. 13.
Aktualny komentarz naszego eksperta przeczytasz tutaj!
Juliusz Urban, Fot. firmowe
dr Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Najważniejsze tematy