W Polsce codziennie ginie kilka tysięcy gospodarstw. Czy Plan Odbudowy to zmieni?
Rolnicy i organizacje rolnicze protestują przeciwko Krajowemu Planowi Odbudowy w obecnym kształcie. – Domagamy się tego dla swoich dzieci, żeby mogły funkcjonować na wsi – mówi Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR. A Michał Kołodziejczak z AgroUnii zapowiada protesty rolników w Warszawie.
W środę 5 maja 2021 roku przed sejmem została zorganizowana wspólna konferencja prasowa Michała Kołodziejczaka, lidera AgroUnii oraz Wiktora Szmulewicza, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. Towarzyszył im poseł Lech Kołajowawski.
Na polską wieś i rolnictwo powinno trafić 40% budżetu KPO
Przedstawiciele organizacji rolniczych nie kryli oburzenia z kształtu w jakim wczoraj Sejm przyjął Krajowy Plan Odbudowy. Według Michała Kołodziejczaka, 4% całego budżetu KPO jaki ma trafić na rolnictwo to zdecydowanie za mało. Zarówno AgroUnia, jak i Izby Rolnicze postulowały, aby na rolnictwo i obszary wiejskie trafiło aż 40% puli z KPO, ponieważ taki odsetek społeczeństwa zamieszkuje na wsiach.
– Domagamy się tego nie dla siebie, ale swoich dzieci, żeby mogły funkcjonować na wsi. Codziennie ginie kilka tysięcy gospodarstw w Polsce. Tak nie może być – uważa Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.
– Polska wieś to jest polska racja stanu. Nie godzę się na tak niskie środki kierowane na polską wieś i do polskich rolników – wtórował Lech Kołakowski, poseł niezrzeszony.
AgroUnia zapowiada protesty rolników w Warszawie
Zdaniem lidera AgroUnii, przyjęty przez większość posłów Krajowy Plan Odbudowy jedynie powiększy podziały między miastem i wsią zamiast je zasypać. Uczestnicy konferencji skrytykowali niektóre plany, które pozwalają, aby pieniądze z funduszu na odbudowę trafiały do spółek Skarbu Państwa, które są kontrolowane przez polityków. Według przedstawicieli organizacji rolniczych, te pieniądze de facto zgarną politycy, a powinny trafić do rolników czy np. na szerokopasmowych Internet na wsi oraz na poprawę infrastruktury wiejskiej.
– Zostaliśmy za te 4% sprzedani. Polska wieś została opuszczona przez polityków. Zapowiadamy, że jeżeli te plany się nie pozmieniają to my nie odpuścimy i pokażemy, że w polskiej stolicy będą znowu rolnicy – mówił Michał Kołodziejczak, lider AGROunii,
Ile pieniędzy z KPO trafi do rolnictwa i jakie przedsięwzięcia zyskają wsparcie na wsi?
Z kolei resort rolnictwa przekonuje, że na cały sektor rolno-spożywczy (zatem nie tylko rolnicy, ale też przetwórstwo) z budżetu KPO na rozwój i wzmocnienie odporności na kryzysy zostanie przeznaczone niemal 2,2 mld euro, czyli ok. 6% całkowitego budżetu KPO.
Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapewnia także, że budżetu KPO będą mogły być inwestowane takie przedsięwzięcia dla mieszkańców wsi jak:
- termomodernizacja budynków mieszkalnych;
- modernizację i budowę infrastruktury wodno-kanalizacyjnej przez gminy;
- cyfryzację wymianę źródeł ciepła i termomodernizację budynków szkół, bibliotek i domów kultury;
- poprawę dostępu do opieki nad dziećmi do lat 3;
- większy dostęp do Internetu szerokopasmowego;
- dostarczenie taboru zeroemisyjnego dla połączeń autobusowych na obszarach ze słabą dostępnością transportową oraz rozwój i modernizacja infrastruktury podmiotów leczniczych na poziomie powiatowym
– Na te inwestycje zaplanowano w KPO środki w wysokości blisko 7,4 mld euro (20,5% całkowitego budżetu KPO) – zapewnia ministerstwo rolnictwa. A kolejne ponad 12% z KPO będzie przeznaczone na Zapewnienie dostępu do wysokiej jakości usług zdrowotnych dla każdego mieszkańca Polski niezależnie od jego miejsca zamieszkania.
Jednak część z tych wyliczeń nie dotyczy wyłącznie obszarów wiejskich, ale wszystkich Polaków.
Paweł Mikos, wk
Fot. Pixabay
Paweł Mikos
redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”
Paweł Mikos – redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii
Najważniejsze tematy