Ukradł ładowarkę teleskopową za 120 tys. złotych. Wjechał nią do rowu i dachował
Policjanci z Kętrzyna otrzymali zgłoszenie o kradzieży ładowarki teleskopowej. W tym samym czasie wpłynęło zawiadomienie o wypadku ładowarki. Okazało się, że jest to skradziona maszyna. Jednak złodzieja nie było na miejscu Odjechał… kradzionym rowerem.
Kętrzyn: 29-latek dachował kradzioną ładowarką JLG na złość szefowi
We wtorek 7 lipca 2020 roku o godz. 22:50 do Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie wpłynęło zawiadomienie o kradzieży ładowarki teleskopowej marki JLG z jednej z miejscowości w gminie Korsze. Właściciel maszyny wycenił jej wartość na 120 tys. złotych. Według zgłaszającego do kradzieży miało dojść między godz. 19.00 a 22.00.
Niemal w tym samym czasie oficer dyżurny kętrzyńskiej komendy odebrał kolejne zgłoszenie. Ono też dotyczyło ładowarki teleskopowej. Mężczyzna informował w miejscowości Pieckowo w jednym z przydrożnych rowów leży ładowarka do góry kołami. Chociaż maszyna dachowała, to na miejscu nie było żadnej osoby.
Złodziej ładowarki teleskopowej uciekł z miejsca wypadku kradnąc rower
Kętrzyńscy mundurowi natychmiast udali się na miejsce kolizji ładowarki teleskopowej.
– Jak się okazało była to ta sama maszyna, która została skradziona na terenie gminy Korsze. Pracujący nad tą sprawą policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o krótkotrwałe użycie pojazdu – relacjonuje asp. Rafał Jackowski z Zespołu Prasowego KWP w Olsztynie.
W trakcie czynności śledczych mundurowi ustalili, że 29-letni złodziej jest pracownikiem właściciela ładowarki. Tłumaczył policjantom, że nie ukradł maszyny tylko ją pożyczył bez pozwolenia żeby zrobić przełożonemu na złość. Jednak w trakcie jazdy zahaczył łychą ładowarki o przydrożne drzewo tak niefortunnie, że pojazd zjechał do rowu i dachował.
29-latek nie odniósł żadnych poważnych obrażeń i sam wydostał się z ładowarki. Po kolizji chciał jak najszybciej wrócić do domu, więc… z jednego z domostw w Pieckowie ukradł rower wart około 1500 złotych.
29-latkowi grozi 8 lat więzienia za kradzież ładowarki
– Wkrótce mężczyzna odpowie przez sądem. Za krótkotrwałe użycie pojazdu grozi mu kara 8 lat pozbawienia wolności. Nie uniknie także odpowiedzialności za kradzież roweru oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym – zapewnia asp. Rafał Jackowski.
Paweł Mikos
Fot. KWP w Olsztynie
Paweł Mikos
redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”
Paweł Mikos – redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii
Najważniejsze tematy