Strażak z OSP ratuje innych. Teraz Adam sam potrzebuje pomocy
Zawsze zaangażowani, szybcy i skuteczni, a przede wszystkim chętni do pomocy i gotowi do poświęceń - tacy są strażacy. Z pasją wykonując swoje obowiązki, nierzadko narażają własne życie i zdrowie. W takiej sytuacji znalazł się Adam Szybiński z OSP w Grójcu.
Adam – bohater, który potrzebuje pomocy
Adam Szybiński ma 26 lat, a od 12 działa charytatywnie w OSP Grójec. Jak łatwo zauważyć, niemal połowę swojego życia poświęcił na pomoc innym. Dziś to on jej potrzebuje.
4 stycznia 2019 roku dostałem wezwanie, jak dziesiątki razy wcześniej - opisuje Adam. - Podczas działań ratowniczo - gaśniczych doszło do wypadku. Niewiele pamiętam. Ból, cisza i niebieskie, migające światło. Szpital, najpierw jeden, później drugi i diagnoza - złamanie trzonu kości udowej ze skręceniem kolana.
Strażak chciałby wrócić do pracy
Od prawie 3 lat Adam walczy, by odzyskać sprawność i móc dalej pomagać innym jako strażak z OSP w Grójcu. Przeszedł kilka operacji i wielomiesięczną rehabilitację, jednak noga wciąż sprawia mu problemy.
-Dziś ból nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Nie pozwala mi spać ani myśleć o czymkolwiek innym! A ja po prostu chcę żyć! - pisze w swoim dramatycznym apelu strażak.
Szansą Adama jest operacja i kolejna tura rehabilitacji. Musi je jednak sfinansować samodzielnie.
-Bardzo się boję, że pieniądze staną mi na drodze do sprawnej przyszłości - napisał, zwracając się z prośbą o pomoc do każdego, kto jest w stanie go wesprzeć.
Jak można pomóc Adamowi?
Jeśli chcesz pomóc Adamowi Szybińskiemu w powrocie do zdrowia, możesz dokonać wpłaty na jego zbiórkę w serwisie Siepomaga: https://www.siepomaga.pl/strazak-adam
Wspólnie pomóżmy Adamowi wrócić do normalnego życia i zrewanżujmy się za pomoc, której przez lata udzielał jako strażak.
Zuzanna Ćwiklińska
Najważniejsze tematy