Robert Telus nowym ministrem rolnictwa. Jakie ma gospodarstwo? Jakim ciągnikiem jeździ?
Robert Telus został nowym ministrem rolnictwa. Jakie ma gospodarstwo? Ile stracił na zbożu, którego jeszcze nie sprzedał?
Prezydent Andrzej Duda powołał dziś nowego ministra rolnictwa. Został nim Robert Telus. Zastąpił na tym stanowisku Henryka Kowalczyka, który zrezygnował z kierowania resortem po protestach rolników.
- Panie ministrze, nie mam wątpliwości, że da pan sobie radę. Wiem także, że z panem premierem [Kowalczykiem – przyp.red.] jesteście w dobrych relacjach, jesteście kolegami z ław parlamentarnych. Współpracowaliście ze sobą do tej pory i nie mam żadnych wątpliwości, że ta współpraca nadal będzie się dobrze układała. Wiem, że pan minister może liczyć na wsparcie premiera i na dobrą radę. Pan premier nadal będzie realizował są swoje zadania w ramach rządu RP, więc myślę, że razem będziecie tworzyli efekt synergii we wspieraniu polskiego rolnictwa. Nie mam żadnych wątpliwości, że pana służba wraz ze wsparciem i doświadczeniem premiera dobrze się przysłuży polskiemu rolnictwu – powiedział prezydent Andrzej Duda, zwracając się do nowego ministra rolnictwa.Prezydent Duda: ceny zbóż są wyższe niż rok temu
Prezydent Duda odniósł się też do cen zbóż. Podkreślił, że są one wyższe niż rok temu.- Jeżeli ktoś chce dyskutować rzetelnie na temat cen zbóż, to proszę, żeby wziął wykres i popatrzył na ceny na przestrzeni ostatnich 2 lat. Późną jesienią na rynkach światowych miał miejsce swoisty pik cenowy, kiedy te ceny nagle wyskoczyły, a później zaraz gwałtownie spadły. Dzisiaj utrzymują się na poziomie znacznie niższym niż były tuż przed końcem zeszłego roku, ale jednak na wyższym niż były rok temu o tej samej porze – zaznaczył prezydent.
Podkreślił też, że trzeba zwiększyć kontrolę nad przepływami zboża z Ukrainy, aby w przyszłości nie dochodziło do spekulacji cenowych i do różnego rodzaju działań, które wiążą się ze złamaniem prawa.
Kim jest Robert Telus?
Robert Telus to poseł PiS, z partią związany nieprzerwanie od 2007 roku. Do tej pory pełnił funkcję szefa sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi, a dodatkowo od 2021 roku jest członkiem Rady Doradców Politycznych premiera Mateusza Morawieckiego.
Przewodniczył też podkomisji stałej do spraw monitoringu Wspólnej Polityki Rolnej i podkomisji ds. monitoringu zwalczania ASF. W podkomisji do spraw OZE i nadzoru nad inwestycjami w energetykę jądrową pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego. Poza tym zasiadał w sejmowej komisji do spraw energii, klimatu i aktywów państwowych oraz w podkomisji do spraw realizacji programu zwiększania wykorzystania polskiego białka roślinnego w paszach, a także w komisji mniejszości narodowych i etnicznych.
Należy też do kilku zespołów parlamentarnych, m.in. do zespołu Członków i Sympatyków Ruchu Światło-Życie i Akcji Katolickiej oraz do zespół ds. Sołtysów i zespołu Strażaków.
Robert Telus ukończył studia na Wydziale Inżynierii Sanitarnej i Wodnej Politechniki Krakowskiej. Z wykształcenia jest inżynierem środowiska, ale z zawodu rolnikiem. We wrześniu 2020 roku zagłosował za "5 dla zwierząt".
Robert Telus ma 50-ha gospodarstwo ekologiczne
Nowy minister rolnictwa posiada 50 ha gospodarstwo ekologiczne w Ostrowie k. Opoczna (woj. łódzkie).
Na 18 ha uprawia kukurydzę, pszenicę, żyto i owies, czasem groch. Resztę areału zajmują łąki, bo poseł prowadzi hodowlę zachowawczą konika polskiego. Stado objęte jest kontrolą Instytutu Zootechniki w Balicach i Polskiego Związku Hodowców Koni.
Prywatnie jest żonaty i ma czwórkę dzieci. Z żoną Małgorzatą tworzył rodzinę zastępczą dla piątki dzieci.
Gospodarstwo ministra rolnictwa warte jest 750 tys. zł
Z ostatniego oświadczenia majątkowego ministra Telusa wynika, że jego gospodarstwo warte jest 750 tys. zł. W 2021 roku odłożył na konto 360 tys. zł. W tym samym roku otrzymał też 140 tys. zł. z dopłat unijnych, a z gospodarstwa osiągnął dochód w wysokości 25 tys. zł. Z kolei żona ministra zarobiła dzięki dzierżawie ok. 95 tys. zł.
Jakim ciągnikiem jeździ nowy minister rolnictwa?
Minister Telus ma też bogaty park maszynowy, choć jak nam tłumaczył - kombajn w żniwa pożycza od sąsiada. W jego gospodarstwie znajduje się m.in. ciągnik New Holland z turem wyceniany na 170 tys. zł, prasa zwijająca Unia o wartości 53 tys. zł, przyczepa MetalFach za 33 tys. zł czy rozrzutnik do obornika Metal-Fach za 40 tys. zł.
Minister rolnictwa też nie sprzedał zboża
Z Robertem Telusem rozmawialiśmy tuż po ubiegłorocznych żniwach. Mówił nam wtedy, że wstrzymuje się ze sprzedażą zebranego zboża, bo czeka na lepsze ceny.
- Większość zboża trzymam, bo myślę, że jeszcze zdrożeje. A że nawozów nie kupuję, to nie mam ciśnienia na szybką sprzedaż ziarna – wyjaśniał nam pod koniec sierpnia poseł.
Okazuje się, że minister nadal nie sprzedał zboża.
- Nie sprzedałem zboża i czekałem na wiosnę. Myśleliśmy, że wtedy będzie droższe - mówił kilka dni temu w rozmowie z Interią. Nie zdradził jednak, ile stracił. Zaznaczył tylko, że "po prostu nie zarobił więcej".
Zboże nadal będzie napływać do Polski z Ukrainy
Nowy minister rolnictwa nie ma przed sobą łatwego zadania. Najważniejszym wyzwaniem jest w tej chwili upłynnienie eksportu zbóż i pozyskanie nowych rynków zbytu, by do żniw opróżnić magazyny w Polsce. Bez tego grozi nam prawdziwy armagedon na rynku zbóż, zwłaszcza, że ukraińskie ziarno będzie nadal napływać. Dlatego pilnie trzeba też uszczelnić tranzyt zbóż z Ukrainy i udrożnić infrastrukturę portową i kolejową.
Ale to nie jedyne kwestie, którymi pilnie powinien zająć się minister Telus. Pogłębia się przecież kryzys w produkcji mleka i wieprzowiny, coraz gorsza sytuacja jest także w drobiarstwie. W związku z napływem tanich owoców spoza UE problem może pojawić się także na rynku owoców miękkich.
"Robert Telus nic nie zmieni"
Nowy minister rolnictwa nie podoba się jednak rolnikom.
- Robert Telus to polityczny anonim bez pozycji w partii. On nic nie zmieni. W momencie trwania rolniczych strajków zmiana ministra nastąpiła bez konsultacji z rolnikami - podkreśla Michał Kołodziejczak, prezes AgroUnii.
- Jeśli ministrem rolnictwa zostanie Robert Telus, człowiek, który głosował za "5 dla zwierząt", to jeszcze bardziej podpali nastroje na wsi - oceniają rolnicy z Oszukanej Wsi.
Kamila Szałaj, fot. Sejm RP, arch. R. Telus
Kamila Szałaj
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
redaktor w zespole PWR Online, odpowiedzialna głównie za stronę www.tygodnik-rolniczy.pl
Najważniejsze tematy