Przez niedozwolone praktyki 3 spółek spadły ceny zbóż? Sprawę bada UOKiK
UOKiK podejrzewa, że w portach w Gdańsku i Gdyni mogło dojść do ograniczenia konkurencji podczas przeładunku zboża. Przez to mogły spaść ceny skupu zboża. Jakie są szczegóły tej sprawy?
UOKiK bierze pod lupę porozumienie ograniczające konkurencję w przeładunku zbóż
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny wydał decyzję o przeszukaniu siedzib trzech firm: Viterra Polska, Port Gdański Eksploatacja i OT Port Gdynia. Dlatego też pracownicy UOKiK, za zgodą sądu i przy wsparciu policji, udali się pod wskazane adresy. Sprawa dotyczy podejrzenia zawarcia porozumienia ograniczającego konkurencję w handlu zbożem. Firmy te miały utrudniać dostęp do usług przeładunku portowego dla części przedsiębiorców.
- Podejrzewamy, że spółka Viterra Polska mogła zawrzeć niedozwolone porozumienie z operatorami świadczącymi usługi przeładunkowe w portach morskich w Gdańsku i Gdyni. Efektem mogło być utrudnienie działalności innym przedsiębiorcom na rynku handlu zbożem. W trakcie przeszukania w siedzibach trzech spółek zebraliśmy obszerny materiał dowodowy, który obecnie analizujemy – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Przez niedozwolone praktyki Viterra Polska spadły ceny zbóż?
Spółka Viterra Polska jest wiodącym podmiotem na polskim rynku eksportu i importu zboża. Zawarcie takiego typu porozumienia, pozwala spółce na dalsze wzmocnienie swojej rynkowej pozycji, chociaż sposób ten jest niedozwolony. Mogłoby to zmonopolizować rynek. Tego typu zmowy znacznie wpływają także na produkcję oraz ceny skupu zboża.
Jednak jak podkreśla UOKiK – dochodzenie jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom.
Kary za działania monopolizujące są dotkliwe
Dopiero, jeżeli zebrane dowody potwierdzą jakiekolwiek podejrzenia o działania w kierunki monopolizacji, Prezes UOKiK rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom.
- Za sam udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy.
- Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł.
Z drugiej strony – kara finansowa może zostać złagodzona, a więc obniżona albo całkowicie anulowana, jeżeli przedsiębiorca uczestniczący w nielegalnym porozumieniu oraz menadżerowie odpowiedzialni za zmowę, zdecydują się na współpracę z Urzędem w charakterze „świadka koronnego” oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia.
oprac. Natalia Marciniak-Musiał, na podstawie: UOKIK
Fot. K. Szalaj
Natalia Marciniak-Musiał
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Najważniejsze tematy