Ponad 600 nowych etatów dla Inspekcji Weterynaryjnej. Ale to za mało na zwalczanie ASF
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Ponad 600 nowych etatów dla Inspekcji Weterynaryjnej. Ale to za mało na zwalczanie ASF

02.11.2021autor: Kamila Szałaj

Liczba nowych etatów dla Inspekcji Weterynaryjnej ma być zwiększona o ponad 600. Ale jeśli nie pójdzie za tym wzrost pensji, o skutecznym zwalczaniu ASF czy grypy ptaków możemy zapomnieć.

Problemy kadrowo-finansowe Inspekcji Weterynaryjnej spowalniają walkę z ASF

Temat problemów kadrowo-finansowych w Inspekcji Weterynaryjnej był poruszany już wielokrotnie, mimo to nadal brakuje rąk do pracy. A w dobie szalejących chorób zakaźnych zwierząt hodowlanych, jak ASF czy grypa ptaków, kwestia ta wymaga szczególnie pilnego działania. Dochodzi bowiem do tak absurdalnych sytuacji, że czasem nie ma komu wykonać urzędowych badań w gospodarstwie. W efekcie problemy kadrowe Inspekcji spowalniają walkę z ASF i z grypą ptaków.

Obecnie w Inspekcji Weterynaryjnej pracuje tylko 1859 lekarzy, a w wielu powiatach jedynym lekarzem jest powiatowy lekarz weterynarii. Tu warto dodać, że łącznie w całej inspekcji w Polsce zatrudnionych jest ok. 5200 osób.

- Sytuacja jest bardzo poważna. Państwo przymyka oko na łamanie prawa i pozwala na wykonywanie czynności lekarsko-weterynaryjnych pracownikom IW niebędącym lekarzami weterynarii, co stwarza duże zagrożenie dla bezpieczeństwa epizootycznego i zdrowotnego związanego chociażby z pomyłkami diagnostycznymi – wyjaśnia Jacek Łukaszewicz, Prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej.

r e k l a m a

Etatów w Inspekcji Weterynaryjnej będzie więcej, ale to nie wystarczy na skuteczne zwalczanie ASF

Dlatego resort rolnictwa, naciskany przez środowiska weterynaryjne, wystąpił do ministra finansów o przyznanie w następnym roku nowych 604 etatów dla Inspekcji Weterynaryjnej. Ale za tym muszą też iść podwyżki, bo chętnych na pracę za marne grosze po prostu nie ma. 

- W Inspekcji Weterynaryjnej jest bardzo dużo wolnych etatów, na których nie ma chętnych. Właśnie z powodu żenująco niskich wynagrodzeń. Tymczasem od sprawnego działania Inspekcji Weterynaryjnej zależy eksport rolno-spożywczy, handel wewnątrz unijny, bezpieczeństwo zdrowotne żywności pochodzenia zwierzęcego oraz sprawne zwalczanie ASF i HPAI – skomentował Łukaszewicz.

Dlatego dziś można z całą pewnością stwierdzić, że te ponad 600 nowych etatów nie wystarczy na skuteczne zwalczanie ASF, jeśli pracownicy nie dostaną wyższych pensji. 

- Mamy do czynienia z coraz mniejszym zainteresowaniem lekarzy weterynarii wykonywaniem czynności zleconych. Grozi nam w najbliższym czasie paraliż np. badań monitoringowych zwierząt, gdyż nie będzie chętnych do ich wykonywania. Czarę goryczy przelał ministerialny projekt rozporządzenia zmieniający sposób naliczania wynagradzania. Z jego analizy wynika, że wysokość części stawek ulegnie, po kilkunastu latach obowiązywania, obniżeniu  - wyjaśnia Łukaszewicz.

9,30 zł za przeprowadzenie kontroli zwierząt

Dla zobrazowania powagi sytuacji Łukaszewicz wylicza, że za przeprowadzenie kontroli zwierząt, w miejscu ich pochodzenia wraz z wystawieniem wymaganych świadectw zdrowia w przypadku świni, owcy, kozy, cielęcia, źrebięcia do 10 sztuk zwierząt lekarz otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 9,30 zł. Tymczasem na realizację tego zadania trzeba poświęcić około 1 godziny pracy. Z kolei za nadzór nad ubojem owiec i kóz o ciężarze poniżej 12 kg, w tym wykonanie badania przedubojowego i poubojowego, ocenę mięsa i nadzór nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt w trakcie uboju lekarz weterynarii otrzymuje … 70 groszy.

Z obliczeń Inspekcji wynika, że lekarze weterynarii zarabiają miesięcznie ok. 4500 zł brutto, chociaż resort rolnictwa twierdzi, że jest to ponad 9 tys. zł.

Większy budżet na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt też nie rozwiąże problemów kadrowych Inspekcji

Ministerstwo chwali się też, że na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt przeznaczyło w przyszłorocznym budżecie 528 mln zł, czyli o ponad 100 mln zł więcej niż w tym roku. Ale tu trzeba zauważyć, że nie przełoży się to bezpośrednio na poprawę sytuacji płacowej lekarzy weterynarii. 

Zresztą pamiętajmy, że dwa lata temu weterynarze dostali podwyżki, ale były one na tyle małe, że nie zatrzymały odpływu wykształconych kadr. Więc jeśli naprawdę resort rolnictwa, finansów i wojewodowie nie podejmą działań, by skutecznie zatrzymać lekarzy weterynarii, grozi nam chociażby brak przeprowadzenia kontroli gospodarstw pod kątem wdrożenia bioasekuracji czy niewystarczająca liczba wykonywanych urzędowych badań. A przypomnijmy, że w tym roku mamy rekordową liczbę ognisk grypy ptaków (339) i ASF (119). 

Kamila Szałaj, fot. arch.

autor Kamila Szałaj

Kamila Szałaj

redaktor w zespole PWR Online

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Minister Kowalczyk powołał nowego Zastępcę Głównego Lekarza Weterynarii

Główny Inspektorat Weterynarii (GIW) poinformował, że minister rolnictwa powołał nowego zastępcę głównego lekarza weterynarii. Nominację z rąk głównego lekarza weterynarii, Pawła Niemczuka, otrzymał Paweł Meyer.

czytaj więcej
Aktualności

Protest lekarzy weterynarii: nie można się godzić na taką stawkę godzinową!

Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna apeluje do lekarzy wyznaczonych o niepodpisywanie na nowy rok umów na czynności zlecone przez powiatowych lekarzy weterynarii. Ma to być protest przeciwko niskim stawkom jakie oferuje rząd. Trwa też walka o wzmocnienie Inspekcji Weterynaryjnej. Do 2023 r. ma niej przybyć 2400 nowych miejsc pracy. Czy będą chętni na jej podjęcie?

czytaj więcej

"Chciałabym zamienić medal na godne zarobki w Inspekcji Weterynaryjnej"

- Zamienię medal na godne zarobki w Inspekcji Weterynaryjnej - tak pracowniczka Inspekcji odpowiedziała zastępcy Głównego Lekarza Weterynarii, gdy ten wręczał jej odznaczenie. 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)