r e k l a m a
Partnerzy portalu
Naukowcy podglądali krowy z... kosmosu
18.04.2021autor: Natalia Marciniak-Musiał
W ramach pracy naukowej na Uniwersytecie Kalifornijskim prowadzono analizuję zdjęć satelitarnych terenów, na których pastwiska mają krowy. Badano wpływ krów i łosi na siebie na wzajem. Do jakich wniosków doszli amerykańscy badacze?
Życie krowy nie takie nudne jak się nam wydaje
Na ogół nam wszystkim może się wydawać, że życie krowy nie jest zbyt dynamiczne. Część z nich spędza całe dnie na pastwiskach, a inne są utrzymywane głównie w oborach.
Jednak niewielka grupa studentów z Uniwersytetu Kalifornijskiego postanowiła przyjrzeć się życiu krów bliżej, choć jednocześnie z dużej odległości.
Jednak niewielka grupa studentów z Uniwersytetu Kalifornijskiego postanowiła przyjrzeć się życiu krów bliżej, choć jednocześnie z dużej odległości.
r e k l a m a
Jaki był cel satelitarnej obserwacji krów?
Studenci nauczyli się rozpoznawać na zdjęciach satelitarnych stada bydła stacjonujące w rezerwacie przyrody Point Reyes National Seashore, który zlokalizowany jest 150 km od San Francisco. W trakcie kilku miesięcy analizowania zdjęć udało się uzyskać wiele informacji na temat obserwowanych stad.
Celem opisywanych badań było sprawdzenie interakcji między zwierzyną dziką a hodowlaną. Tereny objęte obserwacją to miejsca, w których pastwiska sąsiadują z obszarami dzikimi. W całych Stanach Zjednoczonych stanowią one aż 1/3 powierzchni kraju. Na terenie rezerwatu przyrody Point Reyes National Seashore jest wydzielona strefa pastwiskowa, której tereny dzierżawione są hodowcom bydła. W latach 90. w wspomnianym rezerwacie w „strefie dzikiej” dokonano reintrodukcji łosia, ale część ze stada przemieściła się w bliskie sąsiedztwo pastwisk.
Okazało się, że ogrodzenie które powstrzymuje krowy przed wędrówką, nie stanowi bariery dla łosi. Potrafią one łatwo się przedrzeć się przez nie i przejść na tereny wypasu krów.
To bliskie sąsiedztwo użytków zielonych i leśnych, a więc zwierząt hodowlanych i zwierzyny dzikiej, niesie za sobą wiele obawy np. o przenoszenie chorób czy konkurencję o paszę.
Czy łosie i krowy lubią swoje sąsiedztwo?
Naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego interesował przebieg kontaktów miedzy tymi dwoma gatunkami zwierząt: krowami i łosami. Ponieważ część wcześniejszych badania na ten temat dowodziła m.in. o ich konkurencji.
O ile na temat zamieszkujących tamte tereny łosi badacze mieli sporo informacji zebranych z nadajników GPS i badań terenowych. O przebywającym tam bydle wiedziano niewiele. Do uzupełnienia tej wiedzy posłużono się zdjęciami satelitarnymi.
Znajomość dokładnej liczby i lokalizacji krów w stosunku do stada łosi była konieczna, aby zrozumieć, w jaki sposób oba gatunki oddziałują na siebie na pastwiskach oraz dowiedzieć się jakie siedliska w tej okolicy preferują łosie i jak sąsiedztwo krów wpływa na łosie.
Okazało się, że łosie aklimatyzowały się do sąsiedztwa pastwisk i bydła, choć unikały krów i miejsc ich żerowania. Ale nie można wykluczyć, że w czasie ich siedliska się nie nakładają. Zarówno u łosi, jak i u krów wykryto przypadki choroby Johna, a bakterie ją wywołujące mogą utrzymywać się przez rok w środowisku. Do transmisji drobnoustrojów mogło zajść podczas rzadkiego krzyżowania się miejsc żerowania.
Badania nad dzieleniem wspólnej przestrzeni dużym wyzwaniem
Badania dotyczące analiz nachodzących na siebie obszarów występowania zwierząt gospodarskich i dzikich są dużym wyzwaniem. Zdjęcia satelitarne zdecydowanie je ułatwią, aby dowiedzieć się w jaki sposób zwierzęta gospodarskie wykorzystują dzikie tereny i jak dzikie zwierzęta wykorzystują pastwiska.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał
Na postawie eurekalert.org
Zdjęcie: Pixabay
Natalia Marciniak-Musiał
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a