Miał być ciągnik w super cenie, a jest oszukany rolnik
Aż 41 tys. złotych stracił rolnik, który zdecydował się przelać „sprzedawcy” całą kwotę za ciągnik rolniczy zamówiony przez Internet. Scenariusz jak zawsze był ten sam: okazyjna oferta, wpłacone pieniądze, a na koniec brak sprzętu i kontaktu z oszustem. Jak uniknąć oszustów?
Ryki: Skusił się na „okazyjną” sprzedaż ciągnika, stracił 41 tys. zł
Niejednokrotnie opisywaliśmy ku przestrodze historie oszukanych rolników. Zwykle tracą oni mniejszą lub większą zaliczkę. Ta sprawa jest wyjątkowa. Kupiec wysłał bowiem oszustowi przelewem całą kwotę za „ciągnik”.
Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie poinformowała dziś, że pechowym kupcem jest 47-latek z powiatu ryckiego. Pod koniec ub. tygodnia zgłosił się do KPP w Rykach. Opowiedział, że w połowie kwietnia zainteresował się internetowym ogłoszeniem sprzedaży ciągnika rolniczego w atrakcyjnej cenie. Mężczyzna po rozmowie ze „sprzedającym” postanowił dokonać zakupu. Choć ciągnik widział tylko w Internecie, to na podane przez oszusta konto wpłacił całą wartość maszyny. Na dodatek pokrył też koszty rzekomego transportu z Holandii.
Łącznie stracił 41 000 złotych!
Tylko niewielkie zaliczki na poczet ciągnika rolniczego
Stanowczo odradzamy wpłacanie całej kwoty za sprzęt rolniczy kupowany przez Internet. Negocjujmy też wysokość wpłacanych zaliczek. Tylko w przypadku niskich kwot ewentualna strata nie będzie zbyt bolesna. Opisywane w „Tygodniku Poradniku Rolniczym” historie dowodzą bowiem, że policja nie radzi sobie ze ściganiem internetowych oszustów i gdy okazuje się, że pieniądze zostały przelane na konto naciągacza, z dużą dozą prawdopodobieństwa można je uznać za stracone.
Oszuści nie próżnują – oferują maszyny rolnicze w okazyjnej cenie
O to kilka przykładów.
16 tys. złotych stracił czytelnik „TPR” w woj. mazowieckiego próbując kupić za pośrednictwem Internetu paszowóz. Najpierw wpłacił 1000 zł, potem dał się namówić na dopłacenie większej kwoty. W sumie „popłynął” na 16 tys. zł.
O tym, że kupując maszyny rolnicze za pośrednictwem Internetu można się naciąć, przekonał się też mężczyzna z woj. łódzkiego. Stracił zaliczkę wpłaconą na agregat uprawowo-siewny. Z kolei 4,2 tys. zł stracił mieszkaniec woj. lubelskiego. W tym przypadku chodziło o zakup używanego agregatu uprawowego Unia Kombi.
Proceder oszukiwania rolników prze Internet kwitnie w Polsce w najlepsze i przyznaje to sama policja.
Tylko w pierwszym półroczu ub. roku zarejestrowała 44 postępowania przygotowawcze obejmujące 50 przestępstw polegających na „doprowadzeniu różnych osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, poprzez zamieszczanie ogłoszeń o sprzedaży różnego rodzaju sprzętu rolniczego na jednym z popularnych portali aukcyjnych.” Sprawy te dotyczyły 51 osób. Straty wahały się od 300 do 27 000 zł .
Na co uważać kupując maszynę rolniczą?
Podpowiadamy jak nie zostać oszukanym w sieci.
Robiąc zakupy za pośrednictwem Internetu pamiętajmy aby:
- kierować się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego;
- sprawdzić sprzedawcę przed dokonaniem zakupu, zapoznać się z opiniami i komentarzami na jego temat;
- zwracać uwagę na cenę towaru, ponieważ zbyt niska powinna wzbudzić naszą czujność i może świadczyć o próbie oszustwa;
- dokonując zapłaty należy zwracać uwagę czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione;
- zawsze należy także rozważyć możliwość osobistego sprawdzenia przedmiotu zakupu oraz zamówienia towaru z opcją płatności przy odbiorze.
Co zrobić, jeśli zostaliśmy oszukani?
Co zrobić, gdy zostaliśmy już oszukani? Należy jak najszybciej poinformować o tym administratorów ds. bezpieczeństwa danego serwisu oraz zachować dokumenty związane z transakcją, w tym dowód przelewu na konto czy korespondencję mailową lub SMS-ową a także jak najszybciej poinformować najbliższą jednostkę policji.
Bardzo przydatne będą takie informacje, jak: data i numer aukcji czy transakcji, co było przedmiotem transakcji i za jaką cenę, nazwa konta sprawcy, który oszukał rolnika, jego adres e-mailowy, sposobu kontaktu ze sprzedawcą i sposób zapłaty.
Krzysztof Janisławski
Fot. Pixabay
Paweł Mikos
redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”
Paweł Mikos – redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii
Najważniejsze tematy